Jukka

Dobór, pielęgnacja oraz problemy w uprawie.
Awatar użytkownika
paulina1234
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 134
Rejestracja: 2010-07-02, 13:27

Post autor: paulina1234 »

jukę mam już ładnych parę lat nigdy nie było z nią problemów wiadomo jak u każdej rośliny usychał liść ale prawie cała? :shock: nigdy nie miałam z nią problemów, zawsze stała w tym pokoju podlewałam raz na ok 1,5 tygodnia (jak mi się przypomniało) kurcze no...
czy jeśli ją przesadzę do nowej ziemi coś pomoże?
Paulinka śle pozdrowienia:)
marylka966
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 351
Rejestracja: 2010-04-17, 19:53

Post autor: marylka966 »

No to chyba twój pupil narozrabiał.
Zmień ziemię i umyj korzenie.

Na pewno po tym zabiegu będzie ci trochę chorować. Ale niedługo wiosna i będzie można ją zasilić nawozem.
Powodzenia. :|
Awatar użytkownika
paulina1234
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 134
Rejestracja: 2010-07-02, 13:27

Post autor: paulina1234 »

dziękuję za odpowiedz i pomoc:) tak zrobię jeszcze dziś :) chyba pupilka za bardzo zachwalałam i pokazałam tu na forum że zrobił mi taki numer :-/
Paulinka śle pozdrowienia:)
marylka966
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 351
Rejestracja: 2010-04-17, 19:53

Post autor: marylka966 »

Też mam kota.Był moment że robił mnie w skrzynki z roślinami cebulowymi. :oops: Zmarniały.Teraz jest dojrzałym kotem i więcej czasu przesypia na fotelu. ;-)

Jukka jest ładna i szkoda żeby się zmarnowała.
Awatar użytkownika
Fox.
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 300
Rejestracja: 2010-05-21, 14:16

Post autor: Fox. »

Dodam tylko że to nie był jednorazowy wybryk kiciusuia, musiał to robić od pewnego czasu :(
Jacuś ;) Pozdrawia.
Awatar użytkownika
paulina1234
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 134
Rejestracja: 2010-07-02, 13:27

Post autor: paulina1234 »

dziękuję Wam za pomoc juka już przesadzona w nową ziemie
Paulinka śle pozdrowienia:)
alaska1990
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2011-12-10, 14:08

Yucca - pomocy :(

Post autor: alaska1990 »

Witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc....

Mianowicie nie mam pojęcia zielonego co się dzieje mojej juce... Cały czas (przez 2 lata) juka domowa pięknie rosła, wydawała nowe liście itp aż tu nagle tej zimy zaczęły jej żółknąć i opadać liście... Myślę sobie spokojnie, ma do tego prawo w końcu stoi w ciepłym pokoju (bo nie mam jej gdzie "przezimować" ale to nie powinno stwarzać problemu bo w tamtym roku nie było takich akcji). Starałam się nie panikować ale teraz odpadła jej młoda "koronka" liściowa z boku kłodziny a z pnia u góry w jednym miejscu wypływa jakaś wydzielina! Młode liście (nowe) nadal wyrastają ale dolne żółkną i opadają w zastraszającym tempie. Nie może to być wina przelania bo podlewam ją cały czas tak samo i nigdy nie było problemu, z resztą nawet ją lekko przesuszyłam na wszelki wypadek ale nie pomogło.. Nie mam pojęcia czy to jakaś choroba czy o co chodzi... Może dodam że niedługo po zakupieniu jej w sklepie usunęłam jeden z pieńków (bo były dwie roślinki ale mniejszy był cały miękki więc uznałam że może szkodzić dużej juce która zaczęła marnieć... Wtedy po usunięciu z doniczki "truciciela" roślina odżyła w oczach).

Pomocy :(

Dołączam zdjęcia.
Załączniki
juka3.JPG
juka2.JPG
juka1.JPG
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Post autor: Merghen »

Wygląda to na przelanie i gnicie pnia. Być może roślina już wcześniej była zainfekowana jakimiś grzybami (usunięty wcześniej mniejszy pień na to by wskazywał) i teraz coś się odnowiło. Nie wiem czy jest na to jakaś rada oprócz próby ukorzenienia tych młodych odrostów ale może ktoś inny się z czymś takim spotkał i coś jeszcze doradzi.


Może tylko drobna uwaga: Istnieje już wątek poświęcony juce więc dołączę Twój do już istniejącego by w dziale panował porządek a to ułątwia każdemu z nas odszukiwanie potrzebnych wiadomości. :)
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Witaj. Gosia może mieć rację. Mi też nie podobają się te wydzieliny z głównego pnia. Być może zarodniki grzybów przetrwały w ziemi od tego usuniętego gnijącego pnia i atakują teraz ten pozostawiony. Ja na Twoim miejscu zrobiłbym sadzonki z pióropuszy (jak najszybciej, bo komórki grzybowe mogą przenieść się na pióropusze) a zainfekowany pień usunął z mieszkania. :-D
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Vika
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2014-06-12, 16:40

Re: Jukka

Post autor: Vika »

Witajcie,

mam podobny problem jak inni, bardzo żółkną liście mojej juce :( przesadzałam ją w lutym dosadziłam no niej nową mniejszą. OD maja zaczęły się problemy z pojedynczymi pożółkłymi liśćmi. Od dołu na jednej z odnóg. Nie wiem czy to może być spowodowane :( do tej pory może raz straciła jakiś liść, a teraz cała odnoga marnieje w oka mgnieniu :(

pomóżcie proszę.
Vi.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Jukka

Post autor: Danka »

Prawdopodobnie gubi liście zmarnowane przez zimę albo skutek przesadzania. Jeżeli nie ma zbyt wilgotno lub nie choruje. Ale z samego opisu trudno coś stwierdzić ;-)
Vika
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2014-06-12, 16:40

Re: Jukka

Post autor: Vika »

ups, faktycznie, co po moich emocjach jak nie widać rośliny.

Cała jest chora, zaczyna jej żółknąć druga odnoga, zaczyna się od dołu :( może to moje zaniedbanie, może przelanie. Nie wiem :( ale nie chcę jej stracić. :przestraszony:

Jeśli to kwestia przelania, to czemu tylko atakuje tą większą (starszą) a ta nowa bezproblemowo rośnie :(
Załączniki
marnieje a ja nie wiem co zrobić :(
marnieje a ja nie wiem co zrobić :(
Zaczyna szybko atakować drugą odnogę.
Zaczyna szybko atakować drugą odnogę.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Jukka

Post autor: Danka »

Wygląda na to, że pień jest chory. I może to być zgnilizna twardzikowa. Jeżeli faktycznie jest to wymieniona choroba, musisz jak najszybciej oddzielić młode rośliny. Posadzić w innej ziemi, a resztę roślin i ziemię wyrzucić.
Awatar użytkownika
Iga51
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4129
Rejestracja: 2013-10-07, 17:53

Re: Jukka

Post autor: Iga51 »

Dostałam tydzień temu jukkę doniczkową. I nie wiem, czy zaszkodziła jej przeprowadzka, czy ja coś źle robię, czy też ma stanowczo za małą doniczkę. Nie widzę na niej żadnego szkodnika, a dolne liście z nowej rozety (z krótszego pnia) zaczynają żółknąć. Co to może być?
2015-03-16 09.49.51.jpg
tutaj widać wyraźnie, na pierwszym planie u dołu
tutaj widać wyraźnie, na pierwszym planie u dołu
Jeszcze dziś przesadzę ją do większej doniczki, dam drenaż, ale nie wiem, czy płukać korzenie, czy tylko wsadzić do nowej ziemi, czy starą całkowicie usunąć? Doradźcie kochani, co właściwie mam zrobić, aby jej nie zmarnować?
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Jukka

Post autor: Danka »

Może ma za mokro. Sprawdź ziemię i konar. Jukka nie lubi przelewania. W ubiegłym roku otrzymałam dość wysoką jukkę. Zmieniłam jej doniczkę i od marca do jesieni stała na dworze. W tym roku jeszcze jej nie wystawiałam ale planuję zrobić po świętach wielkanocnych ;-) Nie wystawiałam jej dlatego, że na nocne przymrozki była okrywana, a teraz nie chce mi się już tego robić. Oto moja jukka-marzec 2014 r
Obrazek
Obrazek
październik 2014 r
Obrazek
25 październik 2014 r
Obrazek
ODPOWIEDZ