Jest takie miejsce - cz.2
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Elżuniu, zamiast u Ciebie, podziękowałam Ci u siebie. Chciałam dzisiaj sadzić milinki, ale Marysia pisze, że ma je jeszcze w wodzie, to może i moje jeszcze trochę pomoczę. Listki im oberwałam, bo choć się moczą, to listki więdły. Sasanki wsadziłam do gruntu, ale chyba przykryję je butelkami, bo jest trochę chłodno. Nie chciałabym ich stracić. Jeszcze raz dziękuję.
----------------
Stwierdziłam, że róże są właściwie bezproblemowe. Jak dostaną pić i jeść, to się bardzo odwdzięczają. Szukam właśnie następnych. Bardzo bym chciała teraz dwukolorowe, takie jak Papageno, czy Caribia. Są prześliczne.
----------------
Stwierdziłam, że róże są właściwie bezproblemowe. Jak dostaną pić i jeść, to się bardzo odwdzięczają. Szukam właśnie następnych. Bardzo bym chciała teraz dwukolorowe, takie jak Papageno, czy Caribia. Są prześliczne.
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Elu poznajesz ?
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Marysiu, nie byłam pewna , czy coś będzie z tych sadzonek milinu , więc ucieszył mnie powyższy widok. Oby Ci ładnie rosły i obficie w przyszłości kwitły. Chryzantemka też silna , bo mimo iż oderwana od kępy z pąkami - nie straciła ich , tylko ładnie rozwinęła. Gdybym posłała bez pączków , to bym radziła przyciąć , aby się ładnie rozkrzewiła , ale przecież szkoda tracić kwitnienia , choćby tak małego.Za rok powinnaś mieć podobną do tej poniżej
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
No proszę, u Marysiu milin już ma korzonki, u mnie niestety jeszcze nie. Ciekawa jestem, czy się ukorzeni. Na razie jeszcze trzymam w wodzie, no i przyniosłam do domu na parapet, bo do dzisiaj stał na tarasie. A może do milinu nie będę miała szczęścia?
Moja żółta chryzantema też jest piękna, a mam ją Elu od Ciebie od wiosny zeszłego roku. W ubiegłym też tak obficie kwitła. Zgodnie z Twoim zaleceniem wiosną skubię każdy pęd.
Moja żółta chryzantema też jest piękna, a mam ją Elu od Ciebie od wiosny zeszłego roku. W ubiegłym też tak obficie kwitła. Zgodnie z Twoim zaleceniem wiosną skubię każdy pęd.
Re: Jest takie miejsce - cz.2
A to "skubana" ! pięknie kwitnie ...
Re: Jest takie miejsce - cz.2
A moje po mroźnej zimie wszystkie padły Dobrze, że "Danusia" wróciła i po suszy znowu zaczęła kwitnąć Dostałam z wymiany od Janinki dwie inne ale jakoś słabo z kwitnięciem. Jednak susza dała im się we znaki
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Elu możesz coś więcej napisać o "skubaniu " chryzantem , bo moje puszczam na żywioł
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Proszę bardzo , Aniu. Na wiosnę , jak zaczynają rosnąć pędy i osiągną kilka cm , nie więcej niż 10 - przycinam końcówki. Wtedy zaczynaja puszczać młode boczne pędy. Za jakiś czas ponawiam operację i to wszystko. Rosną ładne kulki
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Aż się nie chce wierzyć że to już jesień i czas na chryzantemy, a dopiero co tak grzało. Piękne te Wasze słoneczne kwiatki choć za oknem już "piździernik":)
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Gosiu, zaczął się piździernik, ale oby nie pokazał się od tej zimnej strony.
Elu, ładniuśkie te żółtki
Elu, ładniuśkie te żółtki
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Krysiu , jak na razie do października pretensji pogodowych nie roszczę. Noce bardzo zimne , ale dni nam oferują błękitne niebo i słoneczko. Pewnie , że czuć juz jesień , wieczór nadchodzi zbyt szybko , ale to nie powód , abym zrezygnowała z wyjazdu na działkę. W kominku rozpalone , a ja planuję , co będę robić jutro. Z pewnością nadal będę sadzić tulipany. Dziś posadziłam 180 sztuk. Wszystkie w pojemnikach.
Kończę wykopywać mieczyki, niemniej jednak z kilkoma muszę poczekać , bo dopiero przekwitają. Powinnam odczekać ze 3 tygodnie, zanim je wyciągnę z gruntu.
A teraz troszkę światła i cienia I promyczki zachodzącego słoneczka Dobrej nocy życzę.
Oczywiście koszyk ( ażurowa skrzynka) jest wkopany na odpowiednią głębokość. Nie powiem , żeby mi to szybko szło Pojemniki się kończą , więc resztę cebulek posadzę już luzem.Kończę wykopywać mieczyki, niemniej jednak z kilkoma muszę poczekać , bo dopiero przekwitają. Powinnam odczekać ze 3 tygodnie, zanim je wyciągnę z gruntu.
A teraz troszkę światła i cienia I promyczki zachodzącego słoneczka Dobrej nocy życzę.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Pięknie w tym zachodzącym słonku. I kupiony przeze mnie klonik widzę. Śliczny jest.
A dziś jest u nas ta Wystawa Kwiatów. Kaszlę, kicham i się waham, czy by nie podjechać i nie pooglądać, bo wiesz Elu jaka to jest choroba kwiatkowa. To jak uzależnienie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
A dziś jest u nas ta Wystawa Kwiatów. Kaszlę, kicham i się waham, czy by nie podjechać i nie pooglądać, bo wiesz Elu jaka to jest choroba kwiatkowa. To jak uzależnienie.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Krysiu , przez rok klonik Atropurpureum niesamowicie podrósł. Gdy mu wyprostowałam te lekko zwisające gałązki ,to już był prawie tak wysoki , jak ja. Bardzo lubię oba Twoje kloniki
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Jest takie miejsce - cz.2
Miło mi niezmiernie. Ten kącik z klonikami to masz jak w japońskim ogrodzie, urokliwy bardzo. Ale ja nie wiem, gdzie masz nieurokliwie, bo ta sosna koreańska i wszystko w jej pobliżu jest cudowne. O azaliach nie wspomnę i tych jaszczureczkach blisko oczka. Dobrej nocki Eluś.