w Jedrkowa krainie życie warto płynie. Zajęcia nie brakuje, a Jędrek dobrze się czuje. Pomysłów wciąż przybywa, tylko je realizować. Trzeba by jednak z kimś długość doby negocjować.
Nie jest to łatwe zadanie, ale spróbować warto a nuż się uda ...ot dlaczego Jedrkowa nigdy nie grozi nuda.
A tymczasem w oczekiwaniu na prawdziwą wiosne Jędrek prace kontynuuje i pomidorom miejsce szykuje. Dzisiaj wyniesie je do foliaka włókniną przykryje i ma nadzieję że przeżyją.
W zawodzie przybywa małych gości, mamusie zadowolone i w pełni spełnione.
Czas mija, pomidory posadzone przed przymrozkami włókniny warstwą chronione.
Teraz czas na rozsady dyń hodowanie, to kolejne Jedrkowe zadanie.
Będzie długa, olbrzymia i segmentowa, a i może tym razem tykwy się Jędrek dochowa
Juz dwie noce bez przymrozkow myślę, że czas wysadzić do gruntu rozsade dyniowatych. Pomidory pod włókniną radzą sobie dobrze, kwitną i są już związane pierwsze owoce.
Tymczasem w domu pięknie kwitną amarylisy.
Pomidory Jędruś masz olbrzymie , jak to robisz , że Ci nie wybujały ?
Inwentarza przybyło , śliczne te żółte kuleczki .
Czy te amarylisy są krótsze od tych ,które zazwyczaj się widuje , czy tak wyszły na fotce ? Ładnie prezentują się w grupie .
a dziękuję bardzo dziękuję za miłe winszowanie, niebawem kolejna okazja nastanie. Tymczasem te same amarylisy w pełnej krasie, trochę stoją na oknie, a trochę na tarasie. U mnie są stosunkowo niskie bo mają zimne chowanie. max 20 na celsjuszu żadnego ciepelkim rozpieszczania stąd i lodyga krótka, krępa, nie wydłużona i ładnie wygląda ci ona.
Po ostatniej ulewie wszystko ładnie zalane i podlane , tylko w foliaku potrzebne nawadnianie. Pomidory juz mają małe owoce , a u Jedrusia z niespodziankami są noce .
Dwie ostatnie wzbogacily go o seramek stadka dwa. Będzie ładna gromadka .ha ha ha
Sylwia,Gosia pisze: ↑2019-05-27, 16:28
Ładna gromadka nowych kurek rośnie .
Takie krótsze amarylisy ,zwłaszcza w gromadce , podobają mi się bardziej niż te zazwyczaj widziane .Tworzą niemalże bukiet.
ta opcja tez mi się bardziej podoba amarylisy juz przekwitły, powędrowaly do foliaka, gdzie są obficie podlewane i nawozone. Tak będzie do końca sierpnia. Później stop i do jesieni będą zasuszane, aby przed przymrozkami dokladnie je oczyscic i do domku, w kartonie, na zimowanie przeprowadzić.
Super kurczątka, zdarza się ,że kwoka zaatakuje Ciebie w obronie kurcząt, ? pamiętam ,będąc dzieciakiem, kwoka potrafiła mnie gonić,dziobać i wskoczyć na głowę.
pozd
w Jedrkowa krainie życie warto płynie. Zajęcia nie brakuje, a Jędrek dobrze się czuje. Pomysłów wciąż przybywa, tylko je realizować. Trzeba by jednak z kimś długość doby negocjować. 
a nuż się uda ...ot dlaczego Jedrkowa nigdy nie grozi nuda.
włókniny warstwą chronione. 
