Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)

[andab3]

Denko gotowe. Teraz wycinany z grubszych pędów 16 sztuk o długości 2x większej niż planowana wysokość koszyczka.
Końcówki pędów przycinamy na ostro i mocujemy w denku.
Technika ich mocowania i wywijania pokazana na fotkach:-)

[andab3]

Fachowcy używają specjalnych form w zależności od kształtu kosza. Ja użyje starego glinianego garnka i donicy.
Wyplatamy...

[andab3]

Wyplatmy dalej, koszyczek nam ,,rośnie,,
Na pewnej wysokości, po zakończeniu się pędów , ponownie wyplatam trzema pędami, ,,za dwa,,
Stanowi to element dekoracyjny , ale i usztywniający koszyk.
Można użyć pędów innego koloru, co nada ,,charakter,,
staramy się, aby w czasie wyplatania, cieńsze końcówki wikliny spotykały się z cieńszymi, a grubsze z grubszymi. Unikniemy krzywizn i deformacji ścian koszyczka.

[goskamaja]

Kurcze blaszka to jednak nie jest takie łatwe jak myślałam. Chyba, że to kwestia techniki, bo tych jak sądzę jest wiele. Jędrku ile napsułeś koszy zanim byłeś zadowolony z efektu?

[andab3]

Nie przejmujcie się moi mili. moja radosna twórczość trwała duuuuuużżżżaaaaaaąąąą ilość koszyczków...hihi
Nawet ich nie zliczę:-) były krzywe, koślawe, ale wówczas byłem z nich bardzo dumny

[malina]

Jędrek , chyba przyjadę do Ciebie aby się podszkolić

[andab3]

Ja nauczanie mam we krwi, wszak belfrem byłem i młodzież szkoliłem:-) zatem zapraszam na amatorskie warsztaty:-)
A teaz zakończymy górną część koszyczka, a w zasadzie osłonki ....bo mi tak ,,wyszło ,,

[andab3]

A oto końcowy efekt krótkiego szkolenie, w trakcie którego wyplotlem dwie osłonki na donice.
Jak wykonam kolejną, to zrobię ją z pałąkiem i stanie sie koszyczkiem - pstryknę szkoleniowe fotki i dodam opis

[Danka]

Trening czyni mistrza i to widać

[andab3]

Dziękuję wszystkim uczestnikom krótkich warszatatów, gratuluje wytrwałości i samozaparcia
Jak się nie uda za pierwszym razem trzeba wykonać kolejny i kolejny... aż wreszcie to będzie ten ,,prawie idealny,,
Ja wciąż się uczę na błędach, ale przyznaje uparty jestem jak osioł hehehe

[andab3]

witajcie mi moi mili jak tam wyplatanie-witek wywijanie?
Teraz jest najlepsza pora, w domowym ciepelku biesiadować i w wiklinie ,,pocudować,,
A i wiklina jest dostępna, łatwo ją pozyskać i różności tworzyć, aby póżniej ogrody przyozdobić
Kto denko, a kto koszyczek juz zrobil? Kto się dopiero zabiera i rozpędu nabiera, aby w wiklinie zasmakowac i sobie nie żałować? Ja we wtorek zrobię koszyk z pałąkiem, wszystko na zdjęciach utrwale i się nim pochwale.

[Danka]

Chyba jeszcze nikt, bo nikt się nie chwali

[goskamaja]

Melduję. że właśnie na dzisiejszym spacerze zdobyłam pęk wikliny, ale do pierwszych prób podejdę dopiero pod koniec tygodnia. Jak będzie czym to się pochwalę:)

[andab3]

Witam ponownie moi mili i nie zwlekając ani chwili pokażę jak pałączek w koszyczku zrobiłem i wcale się przy tym nie zmęczylem.

[andab3]

zatem z grubszej wikliny szkielet pałąka robimy i workami wywijamy, lewa, prawa, góra, dół i juz mamy pałąka pól
Teraz to samo z drugiej strony i juz palaczem ,,prawie,skończony