Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Te kule o których wspominałam , a które sama zrobiłam położyłam na skalniaku między roślinami , okrągła ich forma przełamywała inne formy , płaskie roślin płożących i kamieni , nawet fajnie to wyglądało . Na drzewach bym nie wieszała , a jeżeli już to bardzo małe imitujące wysuszone lub nietypowe owoce
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
właśnie robię szkielety koszyczkow,,kobialek,, po niedzieli będę wyplatal, bo przyznaje szczerze, ze nie robię ,,od razu,, tylko etapami, gdy mnie we na bierze
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
U mnie wszystko wszędzie rośnie nawet jak plotek wiklinowy zrobiłem to mi pędy wikliny wybiły i dekoracje w ogródeczku stanowiły.
A uprawa pomidorów i karłowych koktailowych w pojemnikach z wikliny to miodzio dla oczu i podniebienia.
A uprawa pomidorów i karłowych koktailowych w pojemnikach z wikliny to miodzio dla oczu i podniebienia.
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Czy na zimę zostawiasz je na polu - na dworze / dla wielkopolan / czy przenosisz z koszami gdziś do pomieszczenia
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
A ja się zapytam o kamienną dróżkę Jak często ją odchwaszczasz ?
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Kosze z roślinami wędrują na zimę pod,, daszek,, do namiotu foliwego, aby dłużej posłużyły kazdybjeden sezon dłużej to mniej roboty, a można inne wykonać wyploty:-)
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Jędrusiu,gdybyś wystawił na targu kosze razem z ziołami w nich rosnącymi nie opędziłbyś się od kupców ja sama byłabym chętna. Na sprzedaż wysyłkową,interentową to chyba za ciężkie a szkoda ..
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Kamienie na ścieżke sam osobiście po polach zbieralem , a potem powoli je ukladalem:-)
było to z 10 lat temu , chyba, gdy mnie naszla potrzeba ścieżki wykonania, zmiany aranżacji otoczenia i wyobraźni spełniania.
Ścieżka amatorska, wiec troszeczke krzywa, ale oryginalna i niepowtarzalna.
Odchwaszczac jej nie muszę, bo często po niej chadzamy, a i drób czasami przejdzie wydziobujac nieco, stąd roślinki biedne, miedzy kamieniami utrzymać się nie są w stanie bowiem wciąż dostają tegie ,,lanie,,
było to z 10 lat temu , chyba, gdy mnie naszla potrzeba ścieżki wykonania, zmiany aranżacji otoczenia i wyobraźni spełniania.
Ścieżka amatorska, wiec troszeczke krzywa, ale oryginalna i niepowtarzalna.
Odchwaszczac jej nie muszę, bo często po niej chadzamy, a i drób czasami przejdzie wydziobujac nieco, stąd roślinki biedne, miedzy kamieniami utrzymać się nie są w stanie bowiem wciąż dostają tegie ,,lanie,,
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Marysiu fajny pomysł mi podalas, cosik mi się zdaje , ze i mniejsze koszyki w ziołowe zamienie i na jarmarku sobie wycenie
Może to będzie strzał w,,10,, celny, sprobujemy, będę Twemu pomysłowi wierny:-)
Może to będzie strzał w,,10,, celny, sprobujemy, będę Twemu pomysłowi wierny:-)
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Cały czas myślę o takiej u siebie na Polu ale u mnie mniej chodzenia. A takie kamienne podłoże mam na części podwórka i niestety bez oprysku się nie obywaandab3 pisze:Kamienie na ścieżke sam osobiście po polach zbieralem , a potem powoli je ukladalem:-)
było to z 10 lat temu , chyba, gdy mnie naszla potrzeba ścieżki wykonania, zmiany aranżacji otoczenia i wyobraźni spełniania.
Ścieżka amatorska, wiec troszeczke krzywa, ale oryginalna i niepowtarzalna.
Odchwaszczac jej nie muszę, bo często po niej chadzamy, a i drób czasami przejdzie wydziobujac nieco, stąd roślinki biedne, miedzy kamieniami utrzymać się nie są w stanie bowiem wciąż dostają tegie ,,lanie,,
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
tak bywa, tak bywa niestety, ale ma to tez swoje zalety, malo kto chodzi, malo kto brudzi,
więc sprzątaniem gospodyni się nie utrudzi:-) a jak między kamieniami coś z chwastow się pojawi, gospodyni to szybko zwinnymi rączkami uszczknie, wyrwie, zniweczy bo to jest w jej pieczy:-)
więc sprzątaniem gospodyni się nie utrudzi:-) a jak między kamieniami coś z chwastow się pojawi, gospodyni to szybko zwinnymi rączkami uszczknie, wyrwie, zniweczy bo to jest w jej pieczy:-)
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Tak szybko gospodyni nie zniweczy, bo ma trochę do pieczyandab3 pisze: tak bywa, tak bywa niestety, ale ma to tez swoje zalety, malo kto chodzi, malo kto brudzi,
więc sprzątaniem gospodyni się nie utrudzi:-) a jak między kamieniami coś z chwastow się pojawi, gospodyni to szybko zwinnymi rączkami uszczknie, wyrwie, zniweczy bo to jest w jej pieczy:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
nowy sezon w Jedrkowej, wiklinowej krainie rozpoczęty,
zapas wikliny naciety można więc wyplatac, ćwiczyć, eksperymentować i coś dla pasjonatów wikliny wyrychtowac
Kilka koszyczków juz zrobiłem, na zdjęciu utrwaliem.
zapas wikliny naciety można więc wyplatac, ćwiczyć, eksperymentować i coś dla pasjonatów wikliny wyrychtowac
Kilka koszyczków juz zrobiłem, na zdjęciu utrwaliem.
Jędrek-pleciuga znad jeziorka:-)
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
To takie kobiałki na jarzyny i owoce , sielski klimat
Re: Jedrkowa wiklina w ogrodzie i otoczeniu:-)
Jędrku,
nabrałeś wprawy, te ostatnie kobiałki śliczne i równiutkie.
Podobają mi się też te wiklinowe kule.
Spędzając kiedyś wakacje w Kazimierzu nad Wisłą widziałam całe plantacje wikliny. Po ścięciu trzymano je długo w wodzie, a dopiero później okorowywano.
nabrałeś wprawy, te ostatnie kobiałki śliczne i równiutkie.
Podobają mi się też te wiklinowe kule.
Spędzając kiedyś wakacje w Kazimierzu nad Wisłą widziałam całe plantacje wikliny. Po ścięciu trzymano je długo w wodzie, a dopiero później okorowywano.
Pozdrawiam Danusia-Asterka.