Jaszczurki
Jaszczurki
Odwiedziła mój ogród jaszczurka . Była taka śliczna, że nie mogłam się oprzeć aby jej nie uwiecznić. A jak już mi się odało uchwycić ją na ścianie starej chaty to muszę ją przedstawić szerszemu gronu
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Ściana jest bielona wapnem i dosyć chropowata, może dlatego z łatwością utrzymywała się w pionie, szkoda tylko, że zdjęcie nie oddaje prawdziwych jej barw, bo jej zieleń wyglądała w słońcu jak świecący neonek
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Ubarwienie wskazuje, że jest to samiec jaszczurki zwinki. Ma jednak dość jasny grzbiet, co może wskazywać, że nie jest w okresie godowym. Wtedy pojawiłyby się na jego grzbiecie wyraźniejsze paski i wzory z czarnymi akcentami. Normalnie okres ten trwa od kwietnia do czerwca, może już minął.
Bardzo ładne zdjęcia udało się uchwycić.
Bardzo ładne zdjęcia udało się uchwycić.
Jejku Danielo to ty też ekspert od jaszczurek jesteś. Jestem pod wrażeniem takiej wnikliwej analizy. Muszę jeszcze się w zwierzątkach podszkolić Do tej pory u mnie tylko było "O patrzcie jaszczurka" Nie zastanawiałam się co to jest za jaszczurka
A twoja jest naprawdę śliczna.
A twoja jest naprawdę śliczna.
=>Moje Pole<=-Wiola
Harvi, to tylko zwyczajna ciekawość. Jak spotykam coś, czego nie znam, szukam i czytam.
Mój najmłodszy syn bardzo się interesuje takimi właśnie zwierzaczkami (ma 14 lat). Przyznaję, że zaraziłam dzieci wrażliwością skierowaną na zwierzęta i przyrodę w ogóle. Chociaż wykonuję całkiem inny zawód, to przyznaję się, że kiedyś studiowałam oceanografię biologiczną, a tam biologia, zoologia i botanika oraz inne takie nauki są na porządku dziennym.
Mój najmłodszy syn bardzo się interesuje takimi właśnie zwierzaczkami (ma 14 lat). Przyznaję, że zaraziłam dzieci wrażliwością skierowaną na zwierzęta i przyrodę w ogóle. Chociaż wykonuję całkiem inny zawód, to przyznaję się, że kiedyś studiowałam oceanografię biologiczną, a tam biologia, zoologia i botanika oraz inne takie nauki są na porządku dziennym.