Jakie kwiaty pnące do ciepłych pomieszczeń polecacie??

[djmati]

Witam
Mieszkam w bloku, ocieplonym, ogrzewanym itp. niestety ciężko mi utrzymywać temperaturę na jako takim poziomie więc zazwyczaj jest dość ciepło a wietrzenie mroźnym powietrzem nie bardzo służy kwiatom. W lecie ten sam problem, bardzo mocno się nagrzewa i nawet przewiew nie pomaga bo blok tak ustawiony iż o kant stołu walnąć.
Mam w domu cissusy (stary RIP ale odszczepiłem) ale zawsze z nimi problemy właśnie w okresach bardzo gorących w lecie i gdy mieszkanie nagrzane, nawilżanie itp. średnio pomaga.
Może polecicie jakieś pnące rośliny (takie aby np. po żyłce/nitce szły po suficie) które bdb znoszą takie wysokie temperatury. Cissusy sobie zostawię bo na 5 odszczepionych 3 jakoś rosną ale 2 to już same łodygi zostały no ale lubię roślinki i jak pisałem moje stare cissusy były u mnie z około 20 lat ale już nie rosły tak ładnie jak kiedyś więc odszczepiłem a iż nie miałem zbyt dużo donic to nie rozsadziłem wiele.
Tak więc za wszelkie sugestie był bym wdzięczny.

[Danka]

U mnie rośnie hoja i scindapsus. Nie wiem jaką masz w mieszkaniu temperaturę w lecie i w zimie. U mnie w zimie nie przekracza 21 stopni.

[Petrus]

Cissusy australijskie pomimo tego, że pochodzą z Australii to nie lubią gorących pomieszczeń w naszym klimacie. Zbyt gorąco (szczególnie latem np. 27-30 stopni) nie służy temu pnączu. Zimą wolą mieć nieco chłodniej.

Tak jak Danusia napisała ważne jest abyś podał temperaturę jaka u Ciebie panuje, bo z opisu wygląda jak byś miał powyżej 30 stopni w mieszkaniu.

Z pnączy dość łatwych w uprawie można wybrać scindapsusa, hoję. Cissus rombolistny też dobrze rośnie po zaaklimatyzowaniu się w nowym mieszkaniu- chociaż na sznurkach go nie rozciągniesz,ale fajnie zwisa.
Syngonium trzeba ciąć bo szybko staje się gołe na dolnych łodygach.

[snigdha]

U mnie w ciepłym pokoju pod sufitem (gorąco i sucho) b. dobrze się sprawuje filodendron Ph.pedatum, Ph.scandens, 3 różne epipremnum, zielistki, trzykrotki, hoja różowa-gatunek i odmiany. Pomaga zraszanie 2x dziennie. Można też spróbować rozchodników, np. Sedum morganianum. Cisus rombolistny właśnie zawsze zimą cierpi, gdy jest za suche i ciepłe powietrze.

S.

[djmati]

Dzięki za info. Niestety tak mam z temperaturą, raz iż padł mi regulator kaloryfera tak więc albo MAX albo 0 a kaloryfery żeliwne (akurat się zjeb*ł przed zimą a na wiosnę rozszczepiłem mojego cissusa). Otwieranie okna podczas mrozów działa tylko na chwilę po czym znowu się nagrzewa. W lecie jest słaba bardzo cyrkulacja w bloku więc i gorąco jest.

[Petrus]

To faktycznie maja saune w takim pokoju rośliny bo żeliwne długo trzymają ciepło. Możesz ustawić ze dwa nawilżacze, które produkują mgiełkę delikatnie schładza powietrze

[djmati]

Mogę dodać jeszcze iż mój pokoik znajduje się po stronie gdzie cały rok 0 słońca wpada

[Petrus]

Czyli jest ciemnica przez cały dzień?

[djmati]

No czy ciemno... słońce nie wpada (cały rok) ale nie znaczy iż ciemno ... po prostu promienie słoneczne nie wpadają a w lecie jest zawsze cień ale jest jasno... niestety jest to mały pokoik 3m x 2m

[Petrus]

To możesz spróbować z filodendronami albo scindapsusem

[djmati]

Zobaczę te kwiatki... na szczęście nie zależy mi na kwiatach a raczej na trochu zieleni żywej w pokoju... nie koniecznie ściany w tym kolorze
Dzięki za wszelkie propozycje.

A może ktoś polecić skąd dostać takowe kwiaty?? Jestem z okolic Krakowa... nie mam jak jechać na giełdę kwiatową (godziny jej działania) więc może jakiś DOBRY sklep wysyłkowy lub ktoś może COŚ poradzić. Nie znam nikogo kto ma np. Philodendron Pnący - jakiś w miarę łatwy w uprawie tak na początek lub coś innego ładnie rosnącego w pomieszczeniu gdzie promienie słoneczne nie wpadają ale nie jest ciemno.

[Danka]

Zapytaj na forum. Może ktoś ma te kwiatki i za niewielką odpłatnością Ci odstąpi.

[Petrus]

Nie musisz kupować ich na giełdzie bo w Obi, Leroy Merlin itp też są one dostępne bez problemu
Teraz wysyłka odpada bo zmarzną w paczkach czy u kurierów w autach dostawczych

[djmati]

Na ten tydzień zapowiadają do 10 stopni więc kto wie... ale może jeszcze poczekam...