Na mojej szeflerze pojawiły się małe robaczki. Atakowane są głównie górne najmłodsze liście.
Czy ktoś mógłby nazwać te robaczki, albo podać metodę jak je zniszczyć nie szkodząc roślinie? Będę wdzięczna i z góry dziękuję
Większe są podłużne, jakby czarno -żółte, mało ruchliwe. Mniejsze osobniki podłużne i jasne, raczej jednobarwne.
Jaki to pasożyt?
Re: Jaki to pasożyt?
O kurcze !
Takie coś się Tobie zalęgło na szeflerze ?
Ja również mam tą roślinkę, ale jak na razie jest wolna od takich niespodzianek.
O wciornastkach o których wspomniała Ela możesz przeczytać w naszym Poradniku ogrodniczym w artykule zatytułowanym:
Wciornastki - kłopotliwe szkodniki roślin doniczkowych
Poradnik ogrodniczy - Szkodniki roślin doniczkowych
Takie coś się Tobie zalęgło na szeflerze ?
Ja również mam tą roślinkę, ale jak na razie jest wolna od takich niespodzianek.
O wciornastkach o których wspomniała Ela możesz przeczytać w naszym Poradniku ogrodniczym w artykule zatytułowanym:
Wciornastki - kłopotliwe szkodniki roślin doniczkowych
Poradnik ogrodniczy - Szkodniki roślin doniczkowych
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Jaki to pasożyt?
Dzięki za odpowiedzi!
Wciornastki były pierwszym tropem, gdy porównywałam wygląd robali na zdjęciach w necie. Ale znalazłam podobne wyglądem robale przy artykułach o uprawie róż (zewnętrzne szkodniki), więc miałam wątpliwości. Nie znam się, więc wolę dopytać znawców
Artykuł zalinkowany przeczytałam, zaopatrzę się w preparaty, ale nie wiem czy to na pewno wciornastki.
Mam w domu sporo roślin,w tym palmy i pięknie rozrośniętą nolinę - boję się, żeby się robactwo nie rozmnożyło. Ale też nie chcę pryskać byle czym, żeby nie zaszkodzić roślinom. Myślicie, że to na pewno wciornastki?
W bliskiej odległości mam też posiane siewki pomidorów. Boję się, że i tam dosięgnie zaraza...
Wciornastki były pierwszym tropem, gdy porównywałam wygląd robali na zdjęciach w necie. Ale znalazłam podobne wyglądem robale przy artykułach o uprawie róż (zewnętrzne szkodniki), więc miałam wątpliwości. Nie znam się, więc wolę dopytać znawców
Artykuł zalinkowany przeczytałam, zaopatrzę się w preparaty, ale nie wiem czy to na pewno wciornastki.
Mam w domu sporo roślin,w tym palmy i pięknie rozrośniętą nolinę - boję się, żeby się robactwo nie rozmnożyło. Ale też nie chcę pryskać byle czym, żeby nie zaszkodzić roślinom. Myślicie, że to na pewno wciornastki?
W bliskiej odległości mam też posiane siewki pomidorów. Boję się, że i tam dosięgnie zaraza...