fox pisze:Z ryb tylko jedzących glony polecę tołpygę, amury wyjedzą glony a później wezmą się za rośliny
Wszystko ok, ale słyszałam, że tołpygi nieźle śmiecą swoimi.... odchodami. Jeżeli to prawda - do małego oczka też nie bardzo sie nadają Ale przypominam - tylko SŁYSZAŁAM.
ŚLiFKa pisze:Damiano jak już pisałam nie sadziłam żadnych roślinek bo miałam baaaardzo zaśmiecony staw wodnym chwastem. Amury wyżarły wszystko - łącznie z rzęsą, która pojawiała sie wcześniej od czasu do czasu.
Na środku stawu niedawno wyrósł tatarak - dosłownie 1 szt. i widzę, że ryby zaczynają go skubać choć ma dosyć ostre liście. W sumie nie wiem co potrafi jeden amur, ale obawiam się że mając do wybory dużo różnych roślinek, będzie wybierał te najsmakowitsze kąski.
KaRo pisała, że lubi moczarkę....
Aha to wszystko jasne dzięki za poradę. W sumie mam jeszcze jeden pomysł wpuścić jednego amurka i jak będę widział, że już glonów nie ma to po prostu wyłowię go i oddam dla Kotka . Tylko się zastanawiam jak go wyłowić później
W stawie oprócz opisywanych amurów pływają sobie też dwa karpie kolosy i ze trzy karaśki. Zauważyłem, że wspomniane karpie ają pogryzione grzbiety i płetwy troche, czyżby to była sprawka amurów? Możliwe to?? Chyba że nawzajem sie żrą A karaśki pozdychały chyba, bo było ich dużo, a zostało tylko 3 małe - wydląda, że młode. Chiba że pływają blisko dna i ich nie widać....
Pozwalam sobie zamieścić zdjęcie jednego naszego karpika o imieniu KLeoFaS :