Gunnera manicata - uprawa, sadzonki, pielęgnacja, wymagania

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

kela pisze:A możesz dać mi wskazówki jak najlepiej ją okryć na zimę? :-D
Proszę napisz: Zmigród( bo na mapie znalazłem kilka), która to część Polski. :->
kela
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 37
Rejestracja: 2009-10-17, 22:19

Post autor: kela »

kela
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 37
Rejestracja: 2009-10-17, 22:19

Post autor: kela »

Te ''listki '' mają tak wyglądać przed zimą, czy coś jest nie tak z moją gunnerą?
Załączniki
DSC01492.JPG
DSC01492.JPG (19.95 KiB) Przejrzano 5856 razy
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

No to dobrze trafiłaś, rejon Polski idealny do uprawy gunnery. Możesz zastosować moją metodę, pokazana w początkowych postach, tylko dosypywać mniej liści, aby ja nie zagotować, bardzo wczesną wiosną, gdy słońce ostro operuje na namiot. Gdy zdecydujesz się na tą metodę, codziennie musisz wietrzyć namiot i rozluźniać co jakiś czas liście.
W twoich stronach proponuje jednak słabsze okrycie, korzeń przykryty szczelnie i grubo liśćmi, a na to mata słomiana, bądź agrowłóknina biała.
Uważaj na pierwsze przymrozki, bo ścięłaś już liście, za szybko, na gunnerę padają bezpośrednio promienie słoneczne, a w nocy przeraźliwy chłód, ulega ci codziennie za dużym termicznym zmianom, stąd te czarne okrywy liści na zawiązkach. Ale tym się nie martw, te puchate zredukowane liście, właśnie mają to za zadanie: ochrona pąka liściowego.
Ja problem ze zmianami temperatur rozwiązuję tak. Oto zdjęcie.
Powalona przez śnieg, odkryła korzeń i piękne pąki. Zabezpieczyłem chwilowo białą agro, aby odbijała promienie słoneczne.
Jeśli już kompresujesz zdjęcia, to rób to w stronach Web, bądź skorzystaj z darmowego hostingu, bo bardzo ciężko jest podglądnąć co tam naprawdę jest w tym małym obrazku. W razie jakichkolwiek wątpliwości na temat Gunnery, proszę o pytania.
Załączniki
037.JPG
037.JPG (62.32 KiB) Przejrzano 5823 razy
kela
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 37
Rejestracja: 2009-10-17, 22:19

Post autor: kela »

witam :-D
sprawdzałem teraz pogodę w internecie i następny tydzień ma być nieco chłodniejszy i stąd moje pytanie czy już mogę przykryć Gunnere liśćmi a następnie folia?
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

W moich stronach dzisiaj mróz.
Nie wiem jak u Ciebie, ale okrywę zrób już.
Jesień paskudzi, nic nie można przewidzieć.
Czyli gunnerkę wkładam pod poduszkę i Tobie też to radzę. :->
kela
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 37
Rejestracja: 2009-10-17, 22:19

Post autor: kela »

a gdy będą cieplejsze dni w moim regionie to mogę jak odkrywać czy nie za bardzo??
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

kela pisze:a gdy będą cieplejsze dni w moim regionie to mogę jak odkrywać czy nie za bardzo??
Tak, przykryj ją delikatnie, aby nie wystawały z pod liści pąki i na górę agro biała.
W tym stanie wytrzyma obecne mrozy i ochłodzenia.
kela
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 37
Rejestracja: 2009-10-17, 22:19

Post autor: kela »

Moja gunnera już pod namiotem :D i nie wiem czy nie za szybko, ponieważ na dworze jest jeszcze ciepło?
Ja swoją gunnerę przykryłem tak:[/b] liście nad liśćmi, wygiąłem drut i go powbijałem w ziemię a na to wszystko dałem folię bąbelkową i chcę się zapytać czy dobrze zrobiłem??

Pozdrawiam Kela:D

Proszę pisać poprawnie.
artur2144
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2009-04-23, 14:32

Post autor: artur2144 »

Witam

Mariusz czy możesz opisać krótko na forum jaki jest proces otrzymania na wiosną własnej sadzonki z wegetatywnego pączka ?
No i kiedy dokładnie ukaże się ta Twoja praca na temat Gunnery - z przyjemnościa bym sobie pocztał :-)


pozdrawiam
Artur
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Moja gunnera już pod namiotem :D i nie wiem czy nie za szybko, ponieważ na dworze jest jeszcze ciepło?
Ja swoją gunnerę przykryłem tak: liście nad liśćmi, wygiąłem drut i go powbijałem w ziemię a na to wszystko dałem folię bąbelkową i chcę się zapytać czy dobrze zrobiłem??
Kela, folia bąbelkowa to troszeczkę za mocno jak na tą porę roku.
Niech troszkę odparowują te liście, bo zacznie butwieć, bądź za szybko puszczać.
Proszę też sprecyzuj mi co masz na myśli: liście nad liśćmi. ;-)
Może coś Ci pomogą te zdjęcia i opisy, tylko to sposób okrywania potężnej gunnery, a ty logicznie musisz dopasować całą operację do wielkości swojej.

Oto opisy do zdjęć:
Fot.1. Artur na pierwszej fotce to sadzonki gunnery, odkopane wiosną po odkryciu.

Fot.2. Kela to jest sadzonka gunnery, przygotowana do okrycia. Na około widać namiot, ja zrobiłem fotkę przez jego okno, które spełnia rolę wywietrznika. Te pąki które widzicie zostaną zasypane liśćmi (szczelnie) tak aby zupełnie nie było jej widać i tak też zostanie aż do silnych mrozów. Boki liścia przed silnymi mrozami zostaną udeptane, a na górę pójdzie następna porcja.
Artur po dwóch stronach na tej fotce widzisz dwa małe pąki przy dużych, wkładam rydel, kąt w kierunku środka gunnery i wciskam go nogą. Tak odkopuję młódkę od starej. A na wiosnę zademonstruję Ci to na zdjęciach.

Fot.3,4. To tak dla ciekawości, wielkość jednego pąka i drugie zdjęcie, ścięte liście, gotowa do okrycia.

Artur, dokładnie nie wiem jeszcze teraz kiedy pokaże się praca, o tym napiszę, jak wspominałem wyżej.
Załączniki
040.JPG
040.JPG (61.65 KiB) Przejrzano 5450 razy
025.JPG
046.JPG
046.JPG (58.14 KiB) Przejrzano 5450 razy
049.JPG
049.JPG (50.53 KiB) Przejrzano 5450 razy
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Niedawno mieliśmy mroźne dni, dlatego gunnera potrzebowała leciutkiego okrycia.
Obecnie śledząc prognozę pogody, muszę stwierdzić że należy na te ciepłe nadchodzące dni ściągnąć foliowe, agro przykrycia, a jeśli ktoś ma namiocik- doraźnie go wietrzyć.
Należy przy tym wszystkim pamiętać, żeby czasem nie zaskoczyła nas i naszej gunnery mroźna noc.
Gunnera wzasadzie nie potrzebowała by tyle pracochłonnych zabiegów- pierwsze mrozy sypiemy liście przykrywamy matą słomianą i tyle, czekamy do wiosny. Przeżyje, oczywiście, ale z marnym skutkiem. Myszy, choroby grzybowe, zamieranie zdrowych pąków- wszystko to uszczupli jej rozwój.
Dlatego jest tak ważne zachowanie tych wszystkich szczegółów o których piszę. Wówczas tylko będziemy się cieszyć gunnerą o imponujących rozmiarach.

Jeszcze raz- uszczuplamy okrycia Gunner na wszystkie ciepłe dni.
kela
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 37
Rejestracja: 2009-10-17, 22:19

Post autor: kela »

witam!
Jak na zimę źle okryłem gunnere i ona mi zmarznie to są jakieś szanse ze mi nie zgnije??
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Kela, w poście z 11.11. 2009 opisałaś okrycie Gunnery i uważam że w twoim regionie to dobre okrycie.
Trudno mi spekulować na forum, tym bardziej że nie widzę fotki.
Ale jeśli na te silne mrozy które przeszły, zasypałaś ją szczelnie grubą poduszką z liści i okryłaś folią (tak jak piszesz), to nie widzę powodów do obaw :->
Sprawdź ją teraz, dopóki jest ciepło i wyślij fotkę.
artur2144
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 11
Rejestracja: 2009-04-23, 14:32

Post autor: artur2144 »

Witam
Mariusz kolejne pytanie do Ciebie jako specjalisty od Gunner. Szkodniki tej rośliny - ew choroby. Szkodnikiem, z którym ja mam co roku kłopoty i to coraz większe to ślimaki ( ślimaki bez skorupy brązowe małe i duże pomarańczowe). W okresie wzrostu znacząco obgryzają liście i kłącza. Nawet teraz w okresie mrozów pod liśćmi nadal się mnożą i obgryzają kłącza. Usuwam je regularnie - ale to nic nie daje. Masz jakieś sposoby na ślimaki Mariusz - może jakieś środki odstraszające?

pozdrawiam

PS
Mariusz mam jeszcze jedną sprawę - czy możesz mi podać swojego maila na artur2144@wp.pl
ODPOWIEDZ