Gunnera manicata - uprawa, sadzonki, pielęgnacja, wymagania

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Kela
Gunnera jest piękna. Teraz zacznie Ci podwajać wymiary co roku , tylko dbaj o wiosenne nawożenie.

djanj pisze: znalazłem informacje że dorosły osobnik może osiągnąć 3m wysokości i 4m średnicy, natomiast z opisów tutaj na forum i z porad sprzedawców wynika że trzeba na zimę poobcinać liście i okryć roślinę, więc każdego roku gunnera będzie zaczynać wzrost jakby od początku, więc chyba nigdy nie osiągnie takich wymiarów?
:arrow: mariusz139 Ty stawiasz taki duży "namiot" żeby nie obcinać liści?
Co roku osiąga nieco ponad 3 m wysokości. Nigdy nie nakrywa się jej z liśćmi. Ścina się je po pierwszym przymrozku razem z kwiatostanami. Nikt w naszym "srogim klimacie" w odniesieniu do tej rośliny, nie jest w stanie utrzymać jej bez ścinania liści. Dekoracyjność po takim zimowaniu byłaby niewątpliwie uszczuplona. Sama próba takiej uprawy jest błędem.
Gunnera po ścięciu liści mocno już w zimie wybija nowe pędy, które w maju potrafią osiągnąć 1,5 m wysokości.
Sporo o wszystkich zabiegach przy gunnerze napisane jest w tym temacie, również o zimowaniu, dlatego zapraszam serdecznie do lektury.
Jeśli jeszcze masz jakieś pytania, to z miłą chęcią odpowiem.
Załączniki
Sadzonka uprawiana w Arboretum Bolestraszyce.
Sadzonka uprawiana w Arboretum Bolestraszyce.
djanj
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2011-08-10, 14:18

Post autor: djanj »

dzięki za odpowiedź
mam zamiar teraz kupić małą sadzonkę ok 45 wysokości razem z doniczką i nie wiem czy ją wkopywać do ziemi czy poczekać do wiosny i czy jeśli bym np. czekał do wiosny z wkopaniem, to obcinać jej liście?
Fionka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 15
Rejestracja: 2011-08-18, 13:44

Post autor: Fionka »

Witam,
posadziłam swoje gunnerki w maju. Zasiliłam nawozem według Waszych wskazówek.
Rosną pięknie, ale boję się zimy.
Moje gunnery rosną w szczerym polu, niestety wokół ogrodzenia zasadziłam iglaki, mają zaledwie 3 lata, są małe
Strasznie tu wieje. W zimie jest katastrofa, najniższa temperatura w ubiegłym roku 29 na minusie. Jak sądzicie czy okrycie które proponujecie wystarczy?Wasze gunnerki rosną w sąsiedztwie drzew lub krzewów, moje są samiutkie.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Fionka pisze:Strasznie tu wieje. W zimie jest katastrofa, najniższa temperatura w ubiegłym roku 29 na minusie.
Tu, czyli gdzie? Nie zamieściłaś w profilu miejsca zamieszkania, czyli nie wiemy w jakiej strefie klimatycznej mieszkasz, a to utrudnia udzielenie Ci porady, bo jasnowidzów wśród nas nie ma. ;) Czy tak niskie temperatury występują co roku, czy tylko minionej zimy? Domyślam się, że nie jesteś Polką, bo tylko to tłumaczy stylistykę postu i nie stosowanie polskich znaków, które musiałam poprawić. :-D
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

djanj pisze: mam zamiar teraz kupić małą sadzonkę ok 45 wysokości razem z doniczką i nie wiem czy ją wkopywać do ziemi czy poczekać do wiosny i czy jeśli bym np. czekał do wiosny z wkopaniem, to obcinać jej liście?
Nie, już jej nie sadź. Gunnery uprawiane w gruncie, obecnie wegetację mają na minimalnym poziomie. Od połowy sierpnia robimy podstawowe zabiegi, choćby stosowanie fosforu i potasu, aby wstrzymać wegetację i przygotować sadzonkę do zimy. Sadzenie do gruntu o tej porze roku, to tylko dodatkowy kłopot (okrywanie).
Przetrzymaj ją w plusowej temperaturze, liści nie ścinaj (ścina się głównie pod okrycie).
Posadź wiosną, zwracając uwagę na możliwe przymrozki.
Miłej uprawy.
Fionka pisze:Jak sądzicie czy okrycie które proponujecie wystarczy
Klimatycznie Polska przedstawia się różnie, wbrew pozorom w Suwałkach łatwiej jest utrzymać Gunnerę niż na Podkarpaciu (zbyt duże wahania temperatur, zazwyczaj koniec stycznia na plusie, luty do -30*C z słonecznymi dniami). Najłatwiej maja w okolicach Wrocławia, Szczecina, Koszalina, Słupska.
Fiona, bardzo ważne jest gdzie mieszkasz, bo jeśli na zachodzie Polski, to moim sposobem okrycia zaparzysz sadzonkę.
Proszę zastosuj się do prośby Gosia2501
kela
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 37
Rejestracja: 2009-10-17, 22:19

Post autor: kela »

witajcie chce wam pokazać jak urosły moje gunnery tak wyglądały w maju a tak teraz:D
Załączniki
gunnera.jpg
24072011436.jpg
20110525214.jpg
04092011768.jpg
04092011768.jpg
Fionka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 15
Rejestracja: 2011-08-18, 13:44

Post autor: Fionka »

Dziękuję Mariuszu za odpowiedź.
Mieszkam w 20 km.od Wrocławia w kierunku Kudowy...
Jak pisałam boje się mroźnych wiatrów,bo mieszkam w szczerym polu.
Straciłam ostatniej zimy kilka roślin,a okryłam je solidnie.Mogłam przedobrzyć.
Na początku sierpnia zasiliłam gunnere tylko nawozem końskim.
Czy powinnam jeszcze zasilić polifoską?
pozdrawiam
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Post autor: waldek727 »

Fionka.
Zasiliłaś gunnerę aż nawozem końskim a nie tylko.Tego typu byliny powinny być zasilane jak najbardziej nawozami organicznymi.Polifoska 6 w swoim składzie ma bardzo dobry stosunek NPK zwłaszcza na tę porę roku i zapewnia roślinom zwiększoną mrozoodporność,ale myślę,że dostarczyłaś już jej wystarczającą ilość potasu i fosforu zasilając końskim obornikiem.
Pozdrawiam.Waldek.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Fionka pisze: Na początku sierpnia zasiliłam gunnere tylko nawozem końskim.
Czy powinnam jeszcze zasilić polifoską?
pozdrawiam
Nie nawozi się gunnery azotem o tej porze roku.
Jeśli chcesz dopasować nawóz, to wpierw weź pod uwagę roślinę pod którą go sypniesz.
Gunnera potrzebuje sporej ilości nawozów organicznych ale wiosną.
Nawozy mineralne zawierające azot stosujemy jako uzupełnienie, choć uważam że nie jest to konieczny zabieg.
Polifoska jest świetnym nawozem na zimę np. pod pszenicę, gdzie azot uwalnia sie wolno , pod gunnere niekoniecznie. Etykiety stosowania nawozów podane przez producentów w przypadku gunnery są do niczego przydatne, mówimy o roślinie z Brazylii która uprawiana jest w klimacie umiarkowanym gdzie temp. spada do - 20*C i tutaj tylko nasze wyczucie i praktyka jest drogą do sukcesu.
Ponadto jak wspomniał waldek727
dostarczyłaś już jej wystarczającą ilość potasu i fosforu zasilając końskim obornikiem.
Fionka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 15
Rejestracja: 2011-08-18, 13:44

Post autor: Fionka »

Bardzo dziękuję za odpowiedź Panowie..
Wrócę do swojego pierwszego pytania...mianowicie okrycia na zimę.
Posiadam worek torfu kwaśnego i odkwaszonego. Którym torfem mam zabezpieczyć gunnerę na zimę?
Mam też słomę...
Kupiłam agrowłókninę białą oraz folie bąbelkową...
Czy coś pominęłam?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Duże znaczenie dla osiągnięcia sadzonek sporych rozmiarów, mają strefy klimatyczne. W Polsce zachodniej okres wegetacyjny jest dłuższy w porównaniu z wschodem kraju, zimy lżejsze. W związku z tym faktem, gunnera nie potrzebuje tak solidnych okryć jak na wschodnich krańcach strefy 6a i 5b. Rośliny można prędzej odkryć wiosną, co ma duży wpływ na wygląd sadzonki. W warunkach polski wschodniej, uprawa pod namiotem ( ta prezentowana na forum), powoduje silne zimowe przyrosty, które deformują się, ulegają licznym pęknięciom, złamaniom i delikatnym przemrożeniom.
W twoich stronach wystarczy podobne okrycie jakie stosują w OB Wrocław.
Po pierwszym przymrozku zetnij zważone liście, zasyp tak przygotowaną sadzonkę (fot.) grubą warstwą suchych liści a z góry nakryj je agrowłókniną i folią.
Oczywiście podsypanie na zimę torfem w formie kopczyka nie zaszkodzi, stosuję 0,5- 6,0 ph.
Pamiętaj o myszach. Największym zagrożeniem są nornice i karczowniki ziemnowodne. Dotyczy to zazwyczaj okresu zimowego kiedy to sadzonka przykryta jest grubą warstwą liści.
Najskuteczniejsze środki do zwalczania gryzoni to Vigonez w proszku i paście, Wabiwax oraz inne środki wabiące skutecznie odciągające nornice od korzenia gunnery.
Jeśli masz jakieś wątpliwości, to proszę pytaj :->
Załączniki
Sadzonka gotowa do okrycia
Sadzonka gotowa do okrycia
Fionka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 15
Rejestracja: 2011-08-18, 13:44

Post autor: Fionka »

Mam przykryć sadzonkę suchymi liśćmi gunnery?czy liśćmi z drzew?
Mam dużo gałązek z iglaków...cyprysów i tuji,nadają się do okrycia ?
Pastę na gryzonie mam rozłożyć w środku czy naokoło przykrytej rośliny?
Przepraszam ..pewnie te pytania wydają się Tobie Mariuszu głupie ale czasami liczy się tu każdy szczegół .Bardzo zależy mi na tej roślinie...
pozdrawiam
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Post autor: mariusz139 »

Fionka pisze:Mam przykryć sadzonkę suchymi liśćmi gunnery?czy liśćmi z drzew?
Dokładnie tak, suche liście z drzew. Grabimy w piękny, słoneczny jesienny dzień, wykluczając liście z chorych drzew jak choćby liście kasztanowca.
Mam dużo gałązek z iglaków...cyprysów i tuji,nadają się do okrycia ?
Możesz obłożyć nimi folię, czyli zastosować je wyłącznie jako okrycie zewnętrzne pełniące też funkcję cieniówki przed silnym słońcem na przełomie zimy z wiosną. Unikniesz nadmiernego nagrzewania się wnętrza okrycia, co w tym okresie mogło by się odbić niekorzystnie na sadzonce. Zazwyczaj jako cieniówki i dodatkowego okrycia stosuje się maty słomiane.
Pastę na gryzonie mam rozłożyć w środku czy naokoło przykrytej rośliny?
Pod okryciem, ale nie przy samej sadzonce.
Awatar użytkownika
mariusz139
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 583
Rejestracja: 2009-01-31, 01:03

Czas okrywać Gunnery

Post autor: mariusz139 »

A kuku.
Jak tam Wasze Gunnerki, czas szykować solidniejsze okrycie, spadek do -6*C ścina sadzonki które pod okryciem zbutwieją i nie doczekają wiosny.
Załączniki
Gdy pąki sięgają powyżej kolana, trudności w okryciu są coraz większe.
Gdy pąki sięgają powyżej kolana, trudności w okryciu są coraz większe.
Pąk Gunnery pokryty jest wieloma warstwami zredukowanych liści. To chroni go przed niewielkimi mrozami.
Pąk Gunnery pokryty jest wieloma warstwami zredukowanych liści. To chroni go przed niewielkimi mrozami.
a kuku...
a kuku...
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Post autor: waldek727 »

Witaj Mariusz.

Moja Gunnerka ma się dobrze z tego względu, że jest jeszcze młoda i mogłem ją zabrać z ogródka do pomieszczenia w którym sobie przezimuje. Na wiosnę wymoszczę jej miejscówkę i myślę, że dzięki mojej opiece zadomowi się już tam na długie lata.

Pozdrawiam. Waldek.
Załączniki
Zdjęcie0392.jpg
ODPOWIEDZ