glony nitkowate w oczku jak je zniszczyć?
glony nitkowate w oczku jak je zniszczyć?
Witam
Od ponad roku mamy z żoną ogród. Naszą dumą było oczko wodne, jednak od mniej więcej wiosny 2008 zamiast cieszyć się nim niestety jest to źródło nieustannej walki z glonami. Mam już dosyć siedzenia po pas w wodzie i wybierania zielonej waty, która oblepiła kamienie , brzegi i dno naszego oczka. Nawet dzieciaki dały mi "ksywke glonojad".
Próbowałem już chyba wszystkiego tzn chemi, lamp itp. wszystko na nic. Ostatnio kupiłem kwaśny torf i władowałem go na dno w worku bawełnianym. Dochodzi już 3 tydzień i nic glony spokojnie się rozmnażają. Znajomi mówili nam o kalii farmaceutycznej aby ją rozpuścić i wlać do oczka, ponoć ma działanie antybakteryjne również na glony-czy to prawda? Mam zamiar spuscić 1/2 wody i władować wiecej torfu. Kupiłem również 3 kg jakiegoś specyfiku na bazie roslin -natural na allegro zobaczymy jaki efekt, myśle sobie , że marny ale ......
Błagam o pomoc i fachową radę jestem już załamany i zrezygnowany . Moje oczko ma ok 1.10 m głebokości i jest w nasłonecznionym miejscy od strony południowej, jest w nim troche roślin wodnych pływających grążel, kapusta itp.
Tylko proszę nie dawajcie rad w stylu "a trzeba było pomyśleć o profilaktyce i na wiosne dawać .............itd itd to już znam i pewnie że powinienem ale "mądry polak......".
Co teraz zrobić aby to świnstwo zniszczyć???
Będe wdzięczny
Pozdrawiam-repio
Od ponad roku mamy z żoną ogród. Naszą dumą było oczko wodne, jednak od mniej więcej wiosny 2008 zamiast cieszyć się nim niestety jest to źródło nieustannej walki z glonami. Mam już dosyć siedzenia po pas w wodzie i wybierania zielonej waty, która oblepiła kamienie , brzegi i dno naszego oczka. Nawet dzieciaki dały mi "ksywke glonojad".
Próbowałem już chyba wszystkiego tzn chemi, lamp itp. wszystko na nic. Ostatnio kupiłem kwaśny torf i władowałem go na dno w worku bawełnianym. Dochodzi już 3 tydzień i nic glony spokojnie się rozmnażają. Znajomi mówili nam o kalii farmaceutycznej aby ją rozpuścić i wlać do oczka, ponoć ma działanie antybakteryjne również na glony-czy to prawda? Mam zamiar spuscić 1/2 wody i władować wiecej torfu. Kupiłem również 3 kg jakiegoś specyfiku na bazie roslin -natural na allegro zobaczymy jaki efekt, myśle sobie , że marny ale ......
Błagam o pomoc i fachową radę jestem już załamany i zrezygnowany . Moje oczko ma ok 1.10 m głebokości i jest w nasłonecznionym miejscy od strony południowej, jest w nim troche roślin wodnych pływających grążel, kapusta itp.
Tylko proszę nie dawajcie rad w stylu "a trzeba było pomyśleć o profilaktyce i na wiosne dawać .............itd itd to już znam i pewnie że powinienem ale "mądry polak......".
Co teraz zrobić aby to świnstwo zniszczyć???
Będe wdzięczny
Pozdrawiam-repio
Witaj repio !!!
Wszelkie metody zwalczania glonów w oczku wodnym się nie powiodą, jeśli nie usuniesz przyczyn ich powstawania. Glony rozwijają się przy braku równowagi biologicznej w oczku i trzeba tę równowagę przywrócić. Nie wiem, co akurat Tobie pomoże, ale zrobimy tutaj krótki przegląd przyczyn powstawania glonów i metod zapobiegania. Najlepiej pewnie zastosować te wszystkie sztuczki na raz.
Podstawą jest wiedza, że glony potrzebują do rozwoju słońca, dwutlenku węgla i rozpuszczonych w wodzie soli mineralnych. Jak pokazuje sytuacja - u Ciebie wszystko to mają ile im trzeba... Do tego oczko jest dość płytkie, przez co woda szybko się ogrzewa i to sprzyja glonom.
1) Ogranicz ilość światła dochodzącego do tafli wody. Posadź rośliny, które rzucą cień na oczko. W oczku posadź rośliny pływające, które także zasłonią część tafli i słońce nie przedostanie się w "głębiny". Liście roślin pływających powinny zasłaniać od 50 do 70% tafli wody.
2) Posadź tzw. "rośliny filtrujące", produkujące tlen. Zużywają one duże ilości dwutlenku węgla i soli mineralnych (a więc odbierają pożywienie glonom). Zresztą często nie trzeba ich nawet sadzić, bo są to rośliny pływające, które wystarczy wrzucić do wody. W ten sposób połączysz to z pkt. nr 1.
Więcej: rośliny do oczka wodnego oczyszczające wodę
3) Może okazać się konieczne sztuczne filtrowanie i napowietrzanie wody
4) Torf, który stosujesz, pomaga jeżeli woda ma odczyn zbyt zasadowy. Ale glony mogą się też rozwijać, gdy woda jest zbyt kwaśna. Usuń torf i powoli dodawaj do wody (raz na tydzień) małe ilości zmielonego wapienia. W małych zbiornikach o powierzchni do 4 m kw. wprowadza się jednorazowo nie więcej niż 110 g wapienia.
5) Nie piszesz czy masz rybki. Jak sądzę - nie masz. Na wszelki wypadek jednak napiszę, że nie powinno się ich przekarmiać. Pozostające resztki pokarmu też przyczyniają się do mętnienia wody i rozwoju glonów. Poza tym ryb nie może być zbyt dużo. Ogranicz ich liczbę.
Mam nadzieję, że te rady pomogą. Najpewniejszym i 100% naturalnym sposobem jest wprowadzenie odpowiedniej roślinności. Do preparatów chemicznych nie jestem przekonany. Jeżeli już, to wypróbuj biopreparat Trigger 3
Wraz z preparatem dostaniesz test stadium eutrofizacji, który pozwoli określić, czy powodem występowania glonów jest zbytnie nagromadzenie substancji organicznych w wodzie. To wyjaśni jak dalej postępować.
Napisz proszę, czy te wskazówki Ci pomogły?
He, he, bardzo podoba mi się Twoje poczucie humoru a teraz do rzeczy...Mam już dosyć siedzenia po pas w wodzie i wybierania zielonej waty, która oblepiła kamienie, brzegi i dno naszego oczka. Nawet dzieciaki dały mi "ksywke glonojad".
Wszelkie metody zwalczania glonów w oczku wodnym się nie powiodą, jeśli nie usuniesz przyczyn ich powstawania. Glony rozwijają się przy braku równowagi biologicznej w oczku i trzeba tę równowagę przywrócić. Nie wiem, co akurat Tobie pomoże, ale zrobimy tutaj krótki przegląd przyczyn powstawania glonów i metod zapobiegania. Najlepiej pewnie zastosować te wszystkie sztuczki na raz.
Podstawą jest wiedza, że glony potrzebują do rozwoju słońca, dwutlenku węgla i rozpuszczonych w wodzie soli mineralnych. Jak pokazuje sytuacja - u Ciebie wszystko to mają ile im trzeba... Do tego oczko jest dość płytkie, przez co woda szybko się ogrzewa i to sprzyja glonom.
1) Ogranicz ilość światła dochodzącego do tafli wody. Posadź rośliny, które rzucą cień na oczko. W oczku posadź rośliny pływające, które także zasłonią część tafli i słońce nie przedostanie się w "głębiny". Liście roślin pływających powinny zasłaniać od 50 do 70% tafli wody.
2) Posadź tzw. "rośliny filtrujące", produkujące tlen. Zużywają one duże ilości dwutlenku węgla i soli mineralnych (a więc odbierają pożywienie glonom). Zresztą często nie trzeba ich nawet sadzić, bo są to rośliny pływające, które wystarczy wrzucić do wody. W ten sposób połączysz to z pkt. nr 1.
Więcej: rośliny do oczka wodnego oczyszczające wodę
3) Może okazać się konieczne sztuczne filtrowanie i napowietrzanie wody
4) Torf, który stosujesz, pomaga jeżeli woda ma odczyn zbyt zasadowy. Ale glony mogą się też rozwijać, gdy woda jest zbyt kwaśna. Usuń torf i powoli dodawaj do wody (raz na tydzień) małe ilości zmielonego wapienia. W małych zbiornikach o powierzchni do 4 m kw. wprowadza się jednorazowo nie więcej niż 110 g wapienia.
5) Nie piszesz czy masz rybki. Jak sądzę - nie masz. Na wszelki wypadek jednak napiszę, że nie powinno się ich przekarmiać. Pozostające resztki pokarmu też przyczyniają się do mętnienia wody i rozwoju glonów. Poza tym ryb nie może być zbyt dużo. Ogranicz ich liczbę.
Mam nadzieję, że te rady pomogą. Najpewniejszym i 100% naturalnym sposobem jest wprowadzenie odpowiedniej roślinności. Do preparatów chemicznych nie jestem przekonany. Jeżeli już, to wypróbuj biopreparat Trigger 3
Wraz z preparatem dostaniesz test stadium eutrofizacji, który pozwoli określić, czy powodem występowania glonów jest zbytnie nagromadzenie substancji organicznych w wodzie. To wyjaśni jak dalej postępować.
Napisz proszę, czy te wskazówki Ci pomogły?
Rafał
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2009-09-03, 01:16
-
- Witamy na forum!
- Posty: 2
- Rejestracja: 2009-09-03, 01:16
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Ten mini staw ma żyć,ma być równowaga biologiczna,a do tego potrzeba sporo roslin i dobrze dobranych,jak chcecie tracić na te wszystkie pierdoły kasę ,to kupujcie ,wasza sprawa.Ja od dziesięciu lat nie mam problemów z glonami i nigdy mieć nie będe,piękna okrywa roślinna i "ot ot ot tylllle''(Jak się mówi na podkarpaciu) .
To wszystko co piszecie Panowie jest takie proste, bo się na tym znacie(!!!). Rozumiem też, że promujecie dobre metody i ekologiczne przy tym, ale naprawdę trudno się przekonać do nich nowicjuszom. Z reguły każdy oczekuje szybkich, spektakularnych efektów. Za wszelką cenę.
A może takie "ABC" zasiedlania zbiornika by w kilku podstawowych punktach zrobić?
Zdanie Mariusza "a do tego potrzeba sporo roslin i dobrze dobranych" jakkolwiek lekko napisane, dla mało doświadczonych niewiele niesie ze sobą.
Pozdrawiam
A może takie "ABC" zasiedlania zbiornika by w kilku podstawowych punktach zrobić?
Zdanie Mariusza "a do tego potrzeba sporo roslin i dobrze dobranych" jakkolwiek lekko napisane, dla mało doświadczonych niewiele niesie ze sobą.
Pozdrawiam
wystarczy troche pomyśleć
w przyrodzie nic nie ginie
jeżeli użyjemy jakiegoś środka chemicznego, obumałe glony opadną na dno powodując procesy gnilne
po jakimś czasie sytuacja z glonami się powtórzy
dlatego racjonalnym rozwiązanem jest duża obsada roślinna
co do obsady roślinnej rozwiązań jest wiele, ważne żeby wprowadzać rośliny do oczka wodnego - podwodne, pływające i lilie wodne
nie ma dokładnego przepisu, samemu trzeba eksperymentować
oczywiście w opracowaniach można znaleść przykłady nasadzeń, procent udziału każdej z grup roślin
ale to przyroda, stwarzamy różne warunki, nie można wszystkich oczek traktować tak samo
tak jak z innymi roślinami - u mnie rośnie pięknie, u sąsiada marnie
w przyrodzie nic nie ginie
jeżeli użyjemy jakiegoś środka chemicznego, obumałe glony opadną na dno powodując procesy gnilne
po jakimś czasie sytuacja z glonami się powtórzy
dlatego racjonalnym rozwiązanem jest duża obsada roślinna
co do obsady roślinnej rozwiązań jest wiele, ważne żeby wprowadzać rośliny do oczka wodnego - podwodne, pływające i lilie wodne
nie ma dokładnego przepisu, samemu trzeba eksperymentować
oczywiście w opracowaniach można znaleść przykłady nasadzeń, procent udziału każdej z grup roślin
ale to przyroda, stwarzamy różne warunki, nie można wszystkich oczek traktować tak samo
tak jak z innymi roślinami - u mnie rośnie pięknie, u sąsiada marnie
pozdrawiam
Jacek
Jacek
- OczkoWodne.net
- Ekspert
- Posty: 23
- Rejestracja: 2010-01-31, 01:27
Glony nitkowate są szczególnie trudne do zwalczenia i często pozostaje je polubić.
Lampy uv czy większość środków chemicznych nic tu nie pomoże, a filtracja będzie tylko napędzać ich wzrost.
Dobrym pomysłem jest przykrycie tafli wody roślinami- będą to przede wszystkim liście lilii wodnych. Najlepiej oczyszczają wodę z nadmiaru fosforanów i azotanów rośliny swobodnie pływające, które rozrastają się bardzo szybko zaś jako rośliny które nie są zakorzenione w podłożu wszelkie substancje pokarmowe czerpią bezpośrednio z wody oczyszczając ją. Najlepsze tego typu gatunki to : Rogatek sztywny, pistia, hiacynt wodny, limnobium gąbczaste. Warto zwrócić uwagę że te ostatnie 3 gatunki nie przeżyją przymrozków i dlatego w oczkach wodnych uprawia je się tylko od maja do jesieni.
Dla tych którzy mają wielkie problemy z glonami nitkowatymi mogę jeszcze zaproponować i-tronic. Jest to urządzenie które emituje aniony miedzi do wody i w ten sposób likwiduje glony nitkowate. Nie jest to rozwiązanie tanie.
Z bardziej dostępnych można wymienić wspomniany już w tym wątku TetraPond Algofin który jest środkiem sprawdzonym (niszczy lub uszkadza także rzęsę i inne drobne , słabe rośliny) - efekty są widoczne po około miesiącu. W sezonie 2010 TetraPond wprowadza też na rynek nowy preparat dedykowany do zwalczania glonów nitkowatych - TetraPond AlgoClean. Tu efekty powinny być szybsze, ale o skuteczności trudno coś powiedzieć gdyż preparat na tą chwile jeszcze do Polski nie dotarł.
Lampy uv czy większość środków chemicznych nic tu nie pomoże, a filtracja będzie tylko napędzać ich wzrost.
Dobrym pomysłem jest przykrycie tafli wody roślinami- będą to przede wszystkim liście lilii wodnych. Najlepiej oczyszczają wodę z nadmiaru fosforanów i azotanów rośliny swobodnie pływające, które rozrastają się bardzo szybko zaś jako rośliny które nie są zakorzenione w podłożu wszelkie substancje pokarmowe czerpią bezpośrednio z wody oczyszczając ją. Najlepsze tego typu gatunki to : Rogatek sztywny, pistia, hiacynt wodny, limnobium gąbczaste. Warto zwrócić uwagę że te ostatnie 3 gatunki nie przeżyją przymrozków i dlatego w oczkach wodnych uprawia je się tylko od maja do jesieni.
Dla tych którzy mają wielkie problemy z glonami nitkowatymi mogę jeszcze zaproponować i-tronic. Jest to urządzenie które emituje aniony miedzi do wody i w ten sposób likwiduje glony nitkowate. Nie jest to rozwiązanie tanie.
Z bardziej dostępnych można wymienić wspomniany już w tym wątku TetraPond Algofin który jest środkiem sprawdzonym (niszczy lub uszkadza także rzęsę i inne drobne , słabe rośliny) - efekty są widoczne po około miesiącu. W sezonie 2010 TetraPond wprowadza też na rynek nowy preparat dedykowany do zwalczania glonów nitkowatych - TetraPond AlgoClean. Tu efekty powinny być szybsze, ale o skuteczności trudno coś powiedzieć gdyż preparat na tą chwile jeszcze do Polski nie dotarł.
pozdrawiam Arek
Re: glony nitkowate w oczku jak je zniszczyć?
rafaloku pisze:Witaj repio !!!
Mam nadzieję, że te rady pomogą. Najpewniejszym i 100% naturalnym sposobem jest wprowadzenie odpowiedniej roślinności. Do preparatów chemicznych nie jestem przekonany. Jeżeli już, to wypróbuj biopreparat Trigger 3
Wraz z preparatem dostaniesz test stadium eutrofizacji, który pozwoli określić, czy powodem występowania glonów jest zbytnie nagromadzenie substancji organicznych w wodzie. To wyjaśni jak dalej postępować.
Rafale, mam pytanie odnośnie preparatu TRIGGER 3 , mam ten preparat i wraz z nim dostałam "test żyzności wody w oczku" proszę powiedz mi czy już mogę go zastosować , czy jeszcze muszę z tym poczekać do odpowiedniej (jakiej) temperatury wody. I czy masz jakieś doświadczenie z tym preparatem?
Również zastanawiałam się nad zakupem i-tronic też w tym wątku zaproponowane.