Fox. pisze:Oj Danusiu jak ja bym chciał mieć taki naturalny zbiorniczek U mnie można otworzyć kopalnie piachu A czy jest opcja powiększenia
Jacku ale twoje oczko także jest piękne, chociaż nie do końca naturalne.
O powiększaniu sadzawki nigdy nie było mowy. Wiec zakładam,że nie będzie powiększana. Chyba,że przyroda nas zmusi
Danka pisze:
A gdy już będzie cieplej i moja chryzantem da oznaki życia, poproszę chętnych o dane. O ile dobrze pamiętam to chyba jeszcze Jagódka, wpisała się na listę Ale jeszcze za wcześnie na konkretną odpowiedź.
Danusiu , jak się cofniesz w swoim wątku , to zobaczysz ,że i ja byłam ( i jestem nadal ) chętna
Dziewczyny, już założyłam zeszyt,ku pamięci Tylko jak już pisałam, nie wiem jak w tym roku popiszę się moja chryzantema. Jeżeli będzie czym dzielić to dam znać
Danka pisze: nie wiem jak w tym roku popiszę się moja chryzantema. Jeżeli będzie czym dzielić to dam znać
Oj biedna chryzantema...ciężkie będzie miała zadanie. Tyle osób obdzielić. Nie martw się Danusiu...jak nie wyda to poczekam.
Zeniu, O Tobie pamiętam A twoje roślinki radzą sobie dość dobrze. Cyklamen się przyjął, a bluszcz wypuścił łodyżki. Są trochę wybujałe ale są i chryzantema też się trzyma.
Widzę że Danusia obdziela swoją "Danusią" wszystkich chętnych, to tak już prawie wiosennie czuć
A sadzawkę wciąż podziwiam i robię plany na moją, może coś z tego wyjdzie.
edulkot pisze:Widzę że Danusia obdziela swoją "Danusią" wszystkich chętnych, to tak już prawie wiosennie czuć
A sadzawkę wciąż podziwiam i robię plany na moją, może coś z tego wyjdzie.
Majka
Maju,rób plany Bo naprawdę warto, trochę wody w ogrodzie zmienia go na lepsze.
Anitaaa pisze:Bardzo ładnie zabezpieczona sadzawka są i schody.Fajnie.
Bardzo dziękuję Zabezpieczenie zrobiliśmy, bo wyglądała na niewykończoną. Ale dla bezpieczeństwa także. Schody trzeba było, bo inaczej nie sposób było zejść niżej. Chyba,że z górki na pazurki Parę razy to przećwiczyłam
Elu, nie jeden raz zamoczyłam nóżki
Dzidziu, miło mi Cię powitać w moim ogrodzie Każdy urządza ogród na swoje potrzeby i możliwości. Ja mam nieco większą powierzchnię stąd i większa sadzawka. Ale gdy patrzę na ogrody wielkoobszarowe to czasami też żal ściska. Ale zaraz przypominam sobie,że niestety lat przybywa a nie ubywa