gdzie rosło zboże i nie tylko
Re: odwiedzinki
Mnie już się uprzykrzyła, zwłaszcza jak dziś brnęłam w śniegu po kolana aby dotrzeć na działeczkę. . No ale cóż, siła wyższa .smigu-s303 pisze:nie wiem co powiem za dwa lub trzy miesiące jak nam się już uprzykrzy ten śnieg i mróz.
Pozdrawiam Zuzia
Re: odwiedzinki
A prawda jest taka, że mamy jeszcze jesień Zima będzie dopiero za tydzień.smigu-s303 pisze:Mnie też podoba się ta biała zima, ale nie wiem co powiem za dwa lub trzy miesiące jak nam się już uprzykrzy ten śnieg i mróz. Pozdrawiam Zdzisia
Ja już dawno stwierdziłam że ktoś źle podzielił rok na kalendarzowe pory roku, ma być wiosna a upały jak w lecie, ma być lato we wrześniu a zimno jak jesienią, a chyba zimowy miesiąc grudzień należ do jesieni - jakoś to nie bardzo odpowiada meteorologicznym porom roku a co będzie w marcu - jeszcze zima czy już wiosna
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Danusiu , cudowne masz lilie. Czy to naturalny staw? Uroczo wygląda , nawet taki mały kawałeczek.
A ja przed chwilą oglądałam Twoje zdjęcia rozchodników , trafiłam na nie chyba w wątku Herbiego. Szukam takich zdjęć , które naprowadziły by mnie na nazwę rozchodnika , rosnącego u mnie. Ale
A ja przed chwilą oglądałam Twoje zdjęcia rozchodników , trafiłam na nie chyba w wątku Herbiego. Szukam takich zdjęć , które naprowadziły by mnie na nazwę rozchodnika , rosnącego u mnie. Ale
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- Małgorzata124
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 1698
- Rejestracja: 2008-08-03, 19:47
Już widzę są śliczne , bardzo podobają mi się lilie , kiedyś miałam też takie śliczne ale jak przenosiłam , mój ogródeczek to myślałam że nie będę miała już oczka wodnego bo tyle pracy aby go zbudować trzeba i materiału różnego rodzaju, nie chciałam nadwyrężać rodziny zwłaszcza chorego męża i młodego chłopaka szkoda było mi ich, wszystkie olbrzymie lilie juz paro letnie oddałam koleżance.
Przyszedł czas że syn wyrósł i zbudował razem z mężem nowe , brakowało mi tych roślinek, koleżanka już nie miała, bo sprzedała dom z roślinkami, kupiłam w markecie jakąś różową która bardzo ładnie mi się rozrasta, na drugi rok już będzie kwitła z pewnością, w tym roku dostałam jeszcze białą, już przekwitniętą z naszych zbiorników wodnych od znajomej, która miała jej nadmiar tak się jej rozrosła , a od innej znajomej dostałam porządne kłącze żółtej, myślę ze też w niedługim czasie zakwitnie.
Teraz zaczynam się zastanawiać czy nie za dużo mam ich w oczku zobaczymy co z tego wyjdzie
Przyszedł czas że syn wyrósł i zbudował razem z mężem nowe , brakowało mi tych roślinek, koleżanka już nie miała, bo sprzedała dom z roślinkami, kupiłam w markecie jakąś różową która bardzo ładnie mi się rozrasta, na drugi rok już będzie kwitła z pewnością, w tym roku dostałam jeszcze białą, już przekwitniętą z naszych zbiorników wodnych od znajomej, która miała jej nadmiar tak się jej rozrosła , a od innej znajomej dostałam porządne kłącze żółtej, myślę ze też w niedługim czasie zakwitnie.
Teraz zaczynam się zastanawiać czy nie za dużo mam ich w oczku zobaczymy co z tego wyjdzie
pozdrawiam Małgorzata
Maju, mąż bardzo mocno narozrabiał i żeby załagodzić sytuację wykopał dziurę , o której mówiłam od jakiegoś czasu. Oczywiście nie zrobił tego sam ale "wynajął" małą koparkę I tak powstała sadzawka
Małgosiu, życie nas zaskakuje Na początek sadzimy różne kwiaty,bo jest ich mało, a gdy się rozrosną W tej chwili największa jest lilia Marliacea Rosea ale mam ją od kilku lat, też niecierpliwie czekałam na pierwszego kwiatka . W tym roku wzbogaciłam się o czysto białą(przywiozłam od córki z Anglii ) i kupiłam czerwoną ale w tej chwili nie pamiętam nazwy . Z początku sadzawka wydawała się pusta, a teraz ma nadmiar roślinności. Przy dobrej pogodzie mąż kosi "wodę"
a to biała
sadzawkowe "róbta co chceta"
Małgosiu, życie nas zaskakuje Na początek sadzimy różne kwiaty,bo jest ich mało, a gdy się rozrosną W tej chwili największa jest lilia Marliacea Rosea ale mam ją od kilku lat, też niecierpliwie czekałam na pierwszego kwiatka . W tym roku wzbogaciłam się o czysto białą(przywiozłam od córki z Anglii ) i kupiłam czerwoną ale w tej chwili nie pamiętam nazwy . Z początku sadzawka wydawała się pusta, a teraz ma nadmiar roślinności. Przy dobrej pogodzie mąż kosi "wodę"
a to biała
sadzawkowe "róbta co chceta"