wasilewska101 pisze: W tamtym roku posiałam legerstremię i mam cztery krzaczki ... ciekawe jak przetrzymają zimę ,są w piwnicy bo bałam się ich w pierwszym roku posadzić do gruntu ,, I tak jedna będzie rosła w donicy aby ładnie kwitła przy tarasie ...
Niestety lagerstroemia nie nadaje się w naszym klimacie do posadzenia w gruncie, może przemarznąć. Ja mam z siewu jeden krzaczek i trzymam go a chłodnym strychu, szkoda mi go stracić. Natomiast trzeba go mocno przyciąć wiosną gdyż kwitnie tylko na nowych pędach.
Też sieję i sadzonkuję, trochę dokupuję, trochę wymieniam i dużo dostaję...i tak jakoś ogród zaczyna nabierać kolorków. Życzę udanego siania wiosennego i szybkich wzrostów i kwitnień
Wczoraj przekonałam się,że jestem baaardzo cierpliwa Próbowałam na bieżąco wkleić zdjęcia z zimowego ogrodu a tu sieć bawi się w chowanego Więc w tej chwili korzystam z połączenia i może coś się pokaże
dławisz
Danusiu..piękne widoczki. Miło popatrzeć na opatuloną działeczkę ciepłą kołdereczką. Choć nie lubię zimy...pięknie to wygląda. Oj..kobieta zmienną jest . U mnie na przemian, raz deszcz, raz śnieg ale cały czas pada.
Ubyło tej kołderki dość sporo także i u mnie, ale opady deszczu przechodzą w śnieg to pewnie przybędzie przed tymi mrozami i znowu będą takie śliczne widoczki
Zenia pisze:Danusiu..piękne widoczki. Miło popatrzeć na opatuloną działeczkę ciepłą kołdereczką. Choć nie lubię zimy...pięknie to wygląda. Oj..kobieta zmienną jest . U mnie na przemian, raz deszcz, raz śnieg ale cały czas pada.
Uroczy ogród w śniegu
Zeniu, musimy pogodzić się z porami roku, i jesień i zima też muszą być Jak się okazuje, znajdujemy w tym czasie też ciekawe życie ogrodowe