Gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Piękna była ta martensja szkoda,że zginęła
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Danusia jak zwykle szokuje nas zakupami
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
I zaczynają się wiosenne szaleństwa, ostrokrzewy faktycznie mocno urodziwe, aż strach oglądać, żeby pokusy nie było. Zresztą co tam inni chodzą do kina a ja do sklepu ogrodniczego chociaż popatrzeć bo to sama przyjemność.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Oj tak Beatko, to sama przyjemność. Jest tam co oglądać. Moja obstawa prawie siłą musi mnie z Centrum Ogrodniczego wyciągać.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
A ja posadziłam swoje nowości na stałe miejsce I ku mojej radości pada deszcz. Powolutku pokazują się następne kwiatki ale zdjęcia później
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Narzekam na net na wsi, a tym razem i w mieście płata mi figle Napisałam się i teraz muszę od nowa
A więc od początku. Ciągle kwitnące
W tym roku wrzośce są niezastąpione
ciemierniki także nie ustępują, na podwórku
i na Polu
ciekawa jestem kwitnięcia Washfield Queen
rabata w pełnym słońcu, z dzisiaj
przedogródek z kwitnącą forsycją Maluch
Przybyła nam nowa doniczka w nieco innym wydaniu niż tradycyjne. Dostaliśmy stary chlebak i postanowiliśmy wykorzystać go na posadzenie Plektranthusa
Od jakiegoś czasu marzyłam o juce na pniu. I marzenie się spełniło w nieco innym wydaniu niż marzyłam ale prezentuje się okazale.
Ale niestety nie wszystko tak okazale się prezentuje Pole się zieleni ale nie od rozwoju kwiatów ale chwastów.
A tu zrobiło się biało. Co roku wiosną, w tym miejscu mam tą samą sytuację. W ubiegłym roku myślałam, że usunęłam białaski. Ale tylko tak myślałam
A więc od początku. Ciągle kwitnące
W tym roku wrzośce są niezastąpione
ciemierniki także nie ustępują, na podwórku
i na Polu
ciekawa jestem kwitnięcia Washfield Queen
rabata w pełnym słońcu, z dzisiaj
przedogródek z kwitnącą forsycją Maluch
Przybyła nam nowa doniczka w nieco innym wydaniu niż tradycyjne. Dostaliśmy stary chlebak i postanowiliśmy wykorzystać go na posadzenie Plektranthusa
Od jakiegoś czasu marzyłam o juce na pniu. I marzenie się spełniło w nieco innym wydaniu niż marzyłam ale prezentuje się okazale.
Ale niestety nie wszystko tak okazale się prezentuje Pole się zieleni ale nie od rozwoju kwiatów ale chwastów.
A tu zrobiło się biało. Co roku wiosną, w tym miejscu mam tą samą sytuację. W ubiegłym roku myślałam, że usunęłam białaski. Ale tylko tak myślałam
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Danusiu, a jak będziesz u siebie likwidowała chwaściki? Czy haczką (motyką) czy każde zdziebełko ręcznie na kolanach? Bo ja na moim polu do końca nie zagospodarowanym też mam tak zielono. Na rabatach robię to właśnie na kolanach, ale zastanawiam się, czy na polu nie spróbować motyką.
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
U mnie też już robi się zielono i gdy tylko słonko świeci wydziobuję zielsko a słonko go suszy , Chociaż nie wszędzie mogę używać dziabki ,tam gdzie sporo cebulek wyrywam i poruszam ziemię ręcznie .. Ja mam ogród przy domu to co dzień robię obchód i usuwam chwasty ,najgorzej jest na wiosnę bo są wszędzie .
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Chwaściki przeważnie idą pod haczkę. Czasami nawet łopata jest używana. Jeżeli byliny są przerośnięte perzem bez łopaty ani rusz. Ręcznie usuwam tylko przy macierzance i przy samych cebulowych. Chociaż zdarza się, że i tam muszę użyć ostrzejszego narzędzia.
Iga, zrób listę moich obiecanek Gdy tylko zobaczę co jest co zrobię wysyłkę. Pisz na pw.
Ku mojej radości wiśnia Kojou-no-Mai ma sporo pączków i to kwiatowych
Już nie mogę doczekać się kwitnięcia Cieszę się także, że przeżyła trzmielina Bravo. Zimowała na dworze ale pod okryciem. Gdy wyjmowałam doniczkę z ziemi, marnie to wyglądało Ale potem zabrałam ją do domu i zaczęła wypuszczać listki
Już się cieszę, że odczekam się takiego okazu.
Ale niestety zimy nie przeżyła kalina od córki. Szkoda, bo wcześnie kwitła i powtarzała kwitnienie ale mam posadzoną naszą polską sadzonkę kaliny wczesnej. Ta przeżyła ale na razie nie zauważyłam pąków kwiatowych.
Skusiłam się na zakup rozmarynu Będę miała następną doniczkową roślinę ale przez lato będzie żyć w ogrodzie. Może zakwitnie
Za rozmarynem jest szałwia otwarta Cambridge Blue salvia patens
Iga, zrób listę moich obiecanek Gdy tylko zobaczę co jest co zrobię wysyłkę. Pisz na pw.
Ku mojej radości wiśnia Kojou-no-Mai ma sporo pączków i to kwiatowych
Już nie mogę doczekać się kwitnięcia Cieszę się także, że przeżyła trzmielina Bravo. Zimowała na dworze ale pod okryciem. Gdy wyjmowałam doniczkę z ziemi, marnie to wyglądało Ale potem zabrałam ją do domu i zaczęła wypuszczać listki
Już się cieszę, że odczekam się takiego okazu.
Ale niestety zimy nie przeżyła kalina od córki. Szkoda, bo wcześnie kwitła i powtarzała kwitnienie ale mam posadzoną naszą polską sadzonkę kaliny wczesnej. Ta przeżyła ale na razie nie zauważyłam pąków kwiatowych.
Skusiłam się na zakup rozmarynu Będę miała następną doniczkową roślinę ale przez lato będzie żyć w ogrodzie. Może zakwitnie
Za rozmarynem jest szałwia otwarta Cambridge Blue salvia patens
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Rozmaryn u mnie wypadł a kuzynka mówiła abym na niego uważała bo szybko się rozłazi ale chyba nie na moich piaskach .. Dzisiaj przycięłam trzmielinę przy drodze , prowadzę ja jako mały żywopłot ..
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Jak ja lubię oglądać Twoje zdjęcia Danusiu. W poprzedniej części zdjęć, doniczka z chlebaka z Plektranthusem - wspaniały pomysł. I przepiękna jukka na pniu. Świetnie wygląda. Rabata wrzosowa również piękna.
Wiśnia chyba już niedługo rozkwitnie.
Wiśnia chyba już niedługo rozkwitnie.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Danusiu,czy trzecie zdjęcie jest z Twojego terenu ?
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Janinko, rozmaryn chcę przechowywać w doniczce. Bo wiem, że w ogrodzie nie przeżyje naszych zim. A kuzynka gdzie mieszka?
Iga, dziękuję. Na pomysł z wykorzystaniem chlebaka wpadł mąż. A teraz wymyśliłam, że chyba go ozdobię Z jukki jestem bardzo zadowolona. W pierwszej chwili nie mogłam uwierzyć, że jest żywa Też myślę, że wiśnia niedługo będzie w kwiatkach.
Zapraszam do przeglądnięcia albumu Angielskie Rośliny i Roślinne Szkółki
Iga, dziękuję. Na pomysł z wykorzystaniem chlebaka wpadł mąż. A teraz wymyśliłam, że chyba go ozdobię Z jukki jestem bardzo zadowolona. W pierwszej chwili nie mogłam uwierzyć, że jest żywa Też myślę, że wiśnia niedługo będzie w kwiatkach.
Marysiu, to zdjęcie jest z angielskiego sklepu ogrodniczego.mmmm5 pisze:Danusiu,czy trzecie zdjęcie jest z Twojego terenu ?
Zapraszam do przeglądnięcia albumu Angielskie Rośliny i Roślinne Szkółki
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Dzisiaj wzięłam się za truskawki i maliny, ale się napieliłam i motyczką i łapakami i na kolankach też, u mnie kupa zielka o rozetowym układzie liści, zeszłym roku wypieliłam a tego znowu kupa.
To bedziemy podziwiać taka piękna trzmielinę. Trzmielina "Bravo" i brawo dla niej, że nie dała się zimie.
To bedziemy podziwiać taka piękna trzmielinę. Trzmielina "Bravo" i brawo dla niej, że nie dała się zimie.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko - pokłosie
Danusiu..pomysł z chlebakiem . Trzmielinie także należy się pochwała, niech pięknie rośnie. Cieszę się że spełniło się twoje marzenie juccowe , nie dziwię się piękny okaz.
Pozdrawiam Zuzia