gdzie rosło zboże i nie tylko-część II

[Danka]

Tylu odwiedzających i do tego miłe słowa bardzo dziękuję
Prezentacja nowo przybyłych roślin.

zapomniałam o przywrotniku ostroklapowym
na tym zdjęciu więcej etykiet niż roślin, bo nie były ulistnione


większość już posadzona.
I pierwsza uprzątnięta rabata. Widać miniaturowe iglaczki

i jeszcze zimowy wystrój trzmieliny

nieśmiało pokazują się wymizerowane przylaszczki

[Joasia]

Danusiu, a teraz będzie wielka przyjemnosc w komponowaniu razem tych roślinek.

[wasilewska101]

Piękne przylaszczki ,, nieśmiało wychylają się do słońca ,jeszcze ich nie mam ale są na liście .. Swoją trzmielinę przycinam aby robiła się gęściejsza a zakupy spore , też czekam na swoje ale ja zamówiłam na kwiecień ...

[halszka]

Piękne i bardzo dorodne sadzonki, ale będzie pięknie

[Danka]

Dziękuję za wizytę Mam nadzieję, że nowe nabytki pokażą na co je stać. Ten rok w moim ogrodzie jest pod znakiem piły i sekatora. Wszystko co się nadaje do cięcia to jest cięte. Trzmieliny także, tą na zdjęciu też to czeka. Ale na razie zachwycałam się jej piękną zimową barwą

[Zenia]

Danusiu...zaszalałaś z zakupami . Nasza radość to te nowości zakupowe...ty już je masz. Cieszę się, będę podglądać jak rosną, na pewno będzie ładnie. Na swoje zakupy muszę jeszcze sporo poczekać.

[Frania]

Ale poszalałaś z zakupami.Sadzenie to przyjemność Teraz tylko czekać żeby sie przyjęły i pięknie zakwitły. Będzie na co popatrzeć.
Ja mam kilka różnych trzmielin ale ich jeszcze nie przycinałam.Muszę spróbować.

[użytkownik usunięty]

Nie ma to jak wiosenne zakupy I znowu przylaszczka widzę, że rośnie pod prymulką, nie przeszkadza jej takie bliskie sąsiedztwo?

[Danka]

Tak, znowu zaszalałam z zakupami ale wina ogrodowych przemian

Franiu, trzmielina bardzo dobrze znosi przycinanie. W tym roku musiałam kilka trzmielin ogołocić. Na podwórkowej rabacie, bo zostały przysypane gruzem. Bliżej rozbiórki to nawet zaczęła usychać. Więc konieczne było odgruzowanie i odmłodzenie. Pozostałe, żeby odmłodzić. Bo wewnątrz były stare konary
Piotrek, myślę, że trochę przeszkadza. Ale ta rabata także wymaga radykalnych przemian, bo zrobił się tam roślinny bałagan. Wcześniej przylaszczka była ładniejsza. Jest jeszcze jedna w innym miejscu ale będę musiała znaleźć odpowiednie miejsce i posadzić je razem.

[Małgorzata124]

Ale roślinek , pięknie będzie jak się wszystko posadzi, ja czekam wciąż na świat cebul i już nie mogę się doczekać bo tak długo trwa prawie miesiąc

[Danka]

Małgosiu, ja się nie mogę doczekać dostawy z sadowniczego
Na zakupowe roślinne szaleństwo powinno być jakieś lekarstwo Sama nie wiem czy się kiedyś opamiętam Gdy jestem przed komputerem korci, żeby zaglądnąć do internetowych sklepów. A gdy wyjdę na miasto, jakoś dziwnie mi po drodze do ogrodniczych. I skutek moich roślinnych ciągot jest taki:

jak nie kupić różowej niezapominajki mama coś mówiła, że kiedyś widziała też białe ale ja jeszcze takich nie spotkałam
ale za to kupiłam białą serduszkę

tym razem rozum wziął górę na i na tym poprzestałam

[Elzbieta M]

Piękna niezapominajka!
Ja też - jak wychodzę na zakupy , to muszę podejść do ogrodniczego . Nawet jeśli nie mam nic w planie - to i tak wchodzę.Głupio mi , bo pewnie sprzedawczynie już mnie znają z widzenia z tego wchodzenia. Czasem coś kupię , czasem nie , ale zobaczyc trzeba!!! I właśnie w tym sęk , że jak się ZOBACZY , to się najczęściej KUPI .
Teraz zaglądam na plac , czy pojawili się ogrodnicy - ale jeszcze nie . Ciekawe , co u nich wypatrzę...

[Ladys]

Nowy wątek i nowe rośliny, trudno i darmo, ale tak musi być

Te przylaszczki Ci zazdroszczę mnie się nie udają.

[Zenia]

Widzę Danusiu że zakupowe szaleństwo trwa. . Przybyło kilka bardzo ładnych nowości.Widziałam pięknie kwitnącą przylaszczkę u Frani, teraz u ciebie i następne chciejstwo gotowe. Wyczytałam że są bezproblemowe a jednak u niektórych się nie udają. Jak to z nimi jest.

[wasilewska101]

Mnie już przyszła paczka ze Świata cebul ale na razie wszystko leży w szklarni i czeka na posadzenie od razu na rabatce .. a z ogrodniczymi też mam tak że nogi same do nich niosą i jakoś zawsze są po drodze ... ale dopóki mam gdzie sadzić i mam okazję kupować to miło wejść do ogrodnika i popatrzeć na te cudeńka które pokazują .. przyszły mi epimedia . ,kupiłam trzy nawet ładnie wypuszczają pączki .. jestem ciekawa jak u mnie będą kwitły ..