gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Marysiu taka zimę mogę oglądać ale w przyspieszonej wersji, przyszła, była i poszła góra 2 tygodnie
Wiosenne widoki Danusiu ładne
Wiosenne widoki Danusiu ładne
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
We Wrocławiu też cieplutko, serdecznie pozdrawiam, nie wiem czy to takie dobre że nie ma chłodów, trochę zimy musi być, żeby wyginęły choróbska. Dawno nie byłam na forum i teraz z ochotą przeglądam wpisy. Pewnie jak przyjdą mrozy to zaczniemy narzekać hi hi.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Sezon bez psioczenia na zimę to stracony sezon Beatko
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
A czy faktycznie mrozy zabijają choróbska?
Mnie wydaje się to trochę naciągane.
Spójrzmy na ciepłe kraje gdzie nie ma mrozów. Tam jakoś choróbska nie rozrabiają, no chyba że spojrzycie na warunki cieplarniane w tropikach, gdzie jest upał i duża wilgotność...
Gorzej jest u nas, jak są wahania temperatur. Wtedy zaczynają się katary i inne...
Co o tym sądzicie?
Mnie wydaje się to trochę naciągane.
Spójrzmy na ciepłe kraje gdzie nie ma mrozów. Tam jakoś choróbska nie rozrabiają, no chyba że spojrzycie na warunki cieplarniane w tropikach, gdzie jest upał i duża wilgotność...
Gorzej jest u nas, jak są wahania temperatur. Wtedy zaczynają się katary i inne...
Co o tym sądzicie?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Od dzisiaj mam zimę
Spadło trochę śniegu. Nie wiem jak długo się utrzyma, bo temperatura +3 stopnie. Ale śnieg jest
I na pewno nie będzie takiej zimy jak w 2010 roku.
Spadło trochę śniegu. Nie wiem jak długo się utrzyma, bo temperatura +3 stopnie. Ale śnieg jest
I na pewno nie będzie takiej zimy jak w 2010 roku.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
A u mnie ciepło i deszcz i nogi rozjeżdżają się na rozmoczonej glinie.A gdzież ta zima gdzież
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Zima zawitała również w Poznaniu...
Tutaj wystąpiło podobne "zjawisko" jak u Danusi.
Ogród piękny w zimie
Tutaj wystąpiło podobne "zjawisko" jak u Danusi.
Ogród piękny w zimie
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Danusiu..no to mamy piękną białą zimę, u mnie także. . Ciekawe jak długo ten śnieżek się utrzyma, jest nie wiele na minusie. Szkoda że nie mam działeczki na miejscu, zdjęć bym trochę popstrykała. . Tak mało mam zdjęć z działeczki w zimowej scenerii. A zimowe widoki są równie piękne.
Pozdrawiam Zuzia
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
U mnie też popadało ale nie dużo jeszcze całkowicie nie przykryło ziemi ale już jest jakaś ochrona przed mrozem i wiatrem ..
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Niestety ale już dzisiaj śnieg pozostał tylko w najchłodniejszych zakątkach. I pozostały śnieżne wspomnienia z 2010 roku
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
U nas leży dość dużo śniegu, na dworze jest w tej chwili -4 , więc śnieg z pewnością się utrzyma. Nic nie zniknęło przez te dwa dni. A roślinki są ładnie przykryte.
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Swój ogród zobaczę w następnym tygodniu. Ale w nim podobnie jak w mieście, śniegu zostało niewiele i cały czas są plusowe temperatury. Nie wysokie, bo trochę powyżej zera ale w plusie. Jeżeli następne zimy także będą tak łagodne to można pokusić się o sadzenie mniej odpornych roślinek na mrozy Aż boję się o tym myśleć Bo do tej pory mrozy były ogranicznikiem A córka zażyczyła sobie, że mam przyjechać po świętach wielkanocnych Muszę zrobić sobie "pranie mózgu" bo emerytury zabraknie.
9.01.2014 r
9.01.2014 r
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Musisz się roztroić , działka w mieście ,działka na wsi i jeszcze córka za granicą ,ale przynajmniej zwiedzisz trochę świata ,,O forsie już nie wspominam ..
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
Janinko, na szczęście nie mam działki w mieście. Jedynie trochę trawy przy garażu i duże klony na podwórku A forsa i tak idzie jak woda więc na razie siedzę grzecznie i nie robię żadnych zakupów. Ale bardzo kusiwasilewska101 pisze:Musisz się roztroić , działka w mieście ,działka na wsi i jeszcze córka za granicą ,ale przynajmniej zwiedzisz trochę świata ,,O forsie już nie wspominam ..
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: gdzie rosło zboże i nie tylko-część II
A ja łażę po sklepach internetowych i patrzę co można kupić , też ręka trzęsie się aby zamówić ale ja wolę cebule kupować w ogrodniku bo widzę czy maja jakieś plamy ,.. tylko raz zamówiłam i jedna była zarażona ,mimo że ją wyrzuciłam to i inne tez mi wypadły .. Nasionka już zamówiłam a byliny to tez wole kupować od ogrodniczek z forum bo przynajmniej widzę jak u nich rosną ..