Figowiec pospolity - uprawa, choroby, szkodniki

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
duende
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 135
Rejestracja: 2008-03-26, 14:43

Figowiec pospolity - uprawa, choroby, szkodniki

Post autor: duende »

rok temu przywiozłam z Chorwacji drzewko figowe wraz z ziemią, w jakiej rosło. Kupiłam je na targowisku.
Mieliśmy 5 sztuk pysznych owoców. Po przezimowaniu w domu figa pięknie podrosła, wytworzyla aż 11 owoców (nie kwitła, od razu owoce) po czym wszystkie po dorośnięciu do 3 cm średnicy opadły. Dzisiaj figa wygląda tak:

Obrazek

ale zaczyna się cos dziać w liściach, widać pod światło jakby wewnątrz liścia korytarz. Spryskałam pokonem na różne szkodniki, i następnego dnia liście zaczęły całe brązowieć....

Ktoś miał podobne doświadczenia?
pozdrowienia,
duende
Awatar użytkownika
Botanka
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 80
Rejestracja: 2008-01-26, 17:55

Post autor: Botanka »

Może Twojego figowca zaatakowały wełnowce. Grupują się one najczęściej wzdłuż nerwów głównych, na spodniej stronie liści, ogonkach liściowych i na łodygach. Niektóre osobniki atakują także szyjkę korzeniową. Ich szkodliwość polega na wysysaniu soków z zaatakowanej rośliny oraz zakażeniu rośliny wydzielinami hamującymi wzrost, sprzyjającymi powstawaniu nekroz i obumieraniu pędów. Dotychczas piękne liście, zaczynają żółknąć, brązowieć i opadać, a roślina zaczyna wyglądać niczym zardzewiała. Z czasem, silnie porażona - zamiera.
Jedną z metod zwalczania wełnowców jest zastosowanie pałeczek Provado Combi Pin lub też preparatu w aerozolu Provado Plus AE. Inną,prostszą metodą jest przecieranie liści i łodyg watą nasączoną roztworem wody i 50% alkoholu, w stosunku 10:1, z niewielkim dodatkiem płynu do mycia naczyń np. Ludwika. Ta metoda jest skuteczna jedynie przy niewielkich rozmiarach kolonii szkodników.Zmieniań wacik każdorazowo po przemyciu. Dobrym rozwiązaniem mogą okazać się patyczki, bądź waciki kosmetyczne. Zabieg przemywania warto powtórzyć.
Szkoda takiej ładnej roślinki. :cry:
Awatar użytkownika
zielino mi
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 14
Rejestracja: 2008-01-25, 12:40

Post autor: zielino mi »

Mam nadzieje, ze wyleczysz drzewko!!! My kupilismy mamie figowac na Dzien Mamy i az sie boje, ze tez sie rozchoruje. Trzymam kciuki i zycze pysznych owocow w przyszlym roku!!!
Awatar użytkownika
Emil
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 526
Rejestracja: 2007-12-19, 16:38

Re: Figowiec z Chorwacji

Post autor: Emil »

duende pisze:rok temu przywiozłam drzewko figowe wraz z ziemią, w jakiej rosło. Kupiłam je na targowisku.
Możliwe,że razem z podłożem przyjechały także szkodniki...
duende pisze:Mieliśmy 5 sztuk pysznych owoców. Po przezimowaniu w domu figa pięknie podrosła, wytworzyla aż 11 owoców (nie kwitła, od razu owoce) po czym wszystkie po dorośnięciu do 3 cm średnicy opadły.
Kwiaty fig wyglądają jak malutkie owoce - zapylają je wyspecjalizowane gatunki owadów, możliwe, że właśnie brak zapylenia spowodował opadanięcie wszystkich zawiązków...
duende pisze:ale zaczyna się cos dziać w liściach, widać pod światło jakby wewnątrz liścia korytarz.

To mogą być szkodniki minujące liście - w tym wypadku należy użyć isektycydu systemicznego, aby preparat dotarł także do miejsca żerowania owadów.
duende pisze:Spryskałam pokonem na różne szkodniki, i następnego dnia liście zaczęły całe brązowieć....
Opis wygląda jakby nastąpiło działanie fitotoksyczne związków zawartych w preparacie, co mogło być spowodowane min. zbyt wysoką temperaturą podczas oprysku, lub wystawieniem rośliny z jeszcze mkorymi liśćmi na ostre słońce.
mikb
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2013-06-18, 08:02

Re: Figowiec z Chorwacji

Post autor: mikb »

Mam to samo drzewko. Mam też podobny problem. Zaczęły rdzewieć czy żółknąć/brązowieć liście.
Od spodu liście nie mają żadnych oznak choroby. Są jasno zielone.
Mam trochę wątpliwości czy to ta sama choroba. Gdzieś wyczytałem, że to od nadmiaru wody/podlewania.

Będę wdzięczny za opinie zanim zacznę walkę chemią.

Załączam zdjęcia.
Załączniki
Po kolei wszystkie nachodzą z góry taką rdzą.
Po kolei wszystkie nachodzą z góry taką rdzą.
2013-06-17 19.51.51.jpg
Tu widać jeszcze zdrowy i już chory liść.
Tu widać jeszcze zdrowy i już chory liść.
Na tych najniższych pojawia się taki biały nalot.. ale to mi nie wydaje się objawem chorobowym. Może się mylę.
Na tych najniższych pojawia się taki biały nalot.. ale to mi nie wydaje się objawem chorobowym. Może się mylę.
Od spodu są jak widać ładne.
Od spodu są jak widać ładne.
2013-06-17 20.25.36.jpg
ODPOWIEDZ