Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
-
- Witamy na forum!
- Posty: 6
- Rejestracja: 2022-02-22, 09:49
Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Dzień dobry,
Jestem tu nowa. Mam nick z forum bocianiego (moja wielka miłość), używam go od lat. Wyjaśniam zanim ktoś zapyta, dlaczego kobieta ma imię faceta. Wojciech był moim kotem
Bardzo proszę mądrych ludzi o poradę.
Załączam zdjęcia Felicjana. Według gatunku Felicjan jest ficusem benjamina. Odkąd nadałam mu imię, to rośnie jak szalony. Lubię go, a on mnie lubi i zajął sporą część pokoju. Zapatrzona w jego liście..za dużo daję mu wody. Latem to znosił, okna są południowe, miał dobrze. Jednak zimą przesadziłam z wodą. Od miesiąca ograniczyłam podlewanie, ale wcześniej dostawał co 2 dni ponad 1-1,5 litra. Jak na zimę to zbyt wiele. Generalnie liście mu nie opadają, zażółconych też wiele nie ma (co nie znaczy, że w ogóle...kiedyż żółci u niego nie było, a teraz jest). Chyba coś się dzieje - pędy robią się jasnożółte, listki skręcone i młodziutkie opadają. Zrobiłam sporo zdjęć. Wyczytałam, że to może być plamistość liści. Idzie wiosna, chcę go mocniej nawozić. Może przydałaby się zmiana donicy?
Czy coś można zrobić z plamistością? Czy to na pewno plamistość? Zauważyłam, że nad ziemią w doniczce fruwa mała, maciupka muszka. Czy Felicjan może mieć nicienie lub inszą inszość?
Ktoś z Was oceni Felicjana na podstawie zdjęć? Lubię tego gościa, chcę żeby jeszcze trochę porósł.
Może jakiś pomysł na nawóz?
Z góry dziękuję za pomoc.
Jestem tu nowa. Mam nick z forum bocianiego (moja wielka miłość), używam go od lat. Wyjaśniam zanim ktoś zapyta, dlaczego kobieta ma imię faceta. Wojciech był moim kotem
Bardzo proszę mądrych ludzi o poradę.
Załączam zdjęcia Felicjana. Według gatunku Felicjan jest ficusem benjamina. Odkąd nadałam mu imię, to rośnie jak szalony. Lubię go, a on mnie lubi i zajął sporą część pokoju. Zapatrzona w jego liście..za dużo daję mu wody. Latem to znosił, okna są południowe, miał dobrze. Jednak zimą przesadziłam z wodą. Od miesiąca ograniczyłam podlewanie, ale wcześniej dostawał co 2 dni ponad 1-1,5 litra. Jak na zimę to zbyt wiele. Generalnie liście mu nie opadają, zażółconych też wiele nie ma (co nie znaczy, że w ogóle...kiedyż żółci u niego nie było, a teraz jest). Chyba coś się dzieje - pędy robią się jasnożółte, listki skręcone i młodziutkie opadają. Zrobiłam sporo zdjęć. Wyczytałam, że to może być plamistość liści. Idzie wiosna, chcę go mocniej nawozić. Może przydałaby się zmiana donicy?
Czy coś można zrobić z plamistością? Czy to na pewno plamistość? Zauważyłam, że nad ziemią w doniczce fruwa mała, maciupka muszka. Czy Felicjan może mieć nicienie lub inszą inszość?
Ktoś z Was oceni Felicjana na podstawie zdjęć? Lubię tego gościa, chcę żeby jeszcze trochę porósł.
Może jakiś pomysł na nawóz?
Z góry dziękuję za pomoc.
- Załączniki
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Cześć. U ciebie myślę że to fikus tępy a nie Benjamina. Po pierwszym zdjęciu widać, że jest zaatakowany przez wciornastki. Ma za ciepło, dlatego się pojawiły- efekt południowej wystawy. Najlepiej przydałby się oprysk całej rośliny, ale obecnie jest za zimno żeby wynieść go na zewnątrz i opryskać. Trzeba poczekać aż zrobi się cieplej.
Te żółtawe liście i zdeformowane młode wierzchołki to efekt niedoboru składników. W takiej małej donicy szybko tracą się substancje odżywcze zawarte w ziemi i przy tej wielkości fikusa musisz go regularnie nawozić wieloskładnikowym nawozem który musi zawierać oprócz popularnego azotu, potasu i fosforu dodatkowo bor, magnez, cynk, miedź, żelazo.
Możesz przyciąć liście i pędy z objawami niedoboru. Możesz go przesadzić do ciut większej donicy i zacząć nawozić regularnie. Fikusy dobrze rosną gdy nawozi się je biohumusem + a co drugie nawożenie nawóz z mikroelementami (bor, cynk, miedź, żelazo, magnez)
Te żółtawe liście i zdeformowane młode wierzchołki to efekt niedoboru składników. W takiej małej donicy szybko tracą się substancje odżywcze zawarte w ziemi i przy tej wielkości fikusa musisz go regularnie nawozić wieloskładnikowym nawozem który musi zawierać oprócz popularnego azotu, potasu i fosforu dodatkowo bor, magnez, cynk, miedź, żelazo.
Możesz przyciąć liście i pędy z objawami niedoboru. Możesz go przesadzić do ciut większej donicy i zacząć nawozić regularnie. Fikusy dobrze rosną gdy nawozi się je biohumusem + a co drugie nawożenie nawóz z mikroelementami (bor, cynk, miedź, żelazo, magnez)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Witamy na forum!
- Posty: 6
- Rejestracja: 2022-02-22, 09:49
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Fikus tępy? Nie wiedziałam, ze takie są. Felicjan to Felicjan Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Pytałam ogrodników, ale okazuje się, że wiedza o doniczkowcach wcale nie jest powszechna. Chapeau bas!
Ma za mało nawozu? Ja specjalnie nie nawoziłam go, w internetach wyczytałam, że one nie lubią nawożenia zimą.
W marcu już chyba można Felicjana przesadzić. Poszukam większej donicy. Wszyscy mówili, że donica ok, że nie powinien mieć zbyt dużej, Tak to jest, gdy słucha się człowiek rad nie-ogrodników.
I jutro kupię mu nawóz
Czy te więdnące pędy po prostu przyciąć nożycami?
Na wciornastki jest jakiś dobry oprysk? Zdradzisz nazwę? Gdyby nie zdjęcie, nie wiedziałabym, że je mam.
Bardzo, bardzo dziękuj za info. Już tyle lat mam Felicjana, że szkoda by mi było go stracić. Ja nie włączam grzejników, wolę chłód. Niestety nie mam gdzie go przenieść. Musimy wytrzymać przy tym oknie,
Ma za mało nawozu? Ja specjalnie nie nawoziłam go, w internetach wyczytałam, że one nie lubią nawożenia zimą.
W marcu już chyba można Felicjana przesadzić. Poszukam większej donicy. Wszyscy mówili, że donica ok, że nie powinien mieć zbyt dużej, Tak to jest, gdy słucha się człowiek rad nie-ogrodników.
I jutro kupię mu nawóz
Czy te więdnące pędy po prostu przyciąć nożycami?
Na wciornastki jest jakiś dobry oprysk? Zdradzisz nazwę? Gdyby nie zdjęcie, nie wiedziałabym, że je mam.
Bardzo, bardzo dziękuj za info. Już tyle lat mam Felicjana, że szkoda by mi było go stracić. Ja nie włączam grzejników, wolę chłód. Niestety nie mam gdzie go przenieść. Musimy wytrzymać przy tym oknie,
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Nie ma sprawy, jesteśmy tu by pomagać Wam i roślinom. W marcu przesadź Felicjana do większej donicy. Możesz dodatkowo do gotowego podłoża kupić nawóz typu osmocote 6 miesięcy i dosypać go do ziemi. Będzie systematycznie przez 6 miesięcy odżywiał fikusa. Jeżeli nie możesz użyć lepszego podłoża i regularnie co 2 tygodnie nawozić fikusa przez cały rok. Ja swoje Benjaminy nawożę cały rok i rosną pięknie. Wszystkie pędy zdeformowane oraz żółte liście usuń.
Na wciornastki dobry jest Polysect. Ja zwalczam nim wciornastki jeżeli się pojawią na nowo zakupionych roślinach (https://sklep.poradnikogrodniczy.pl/pol ... ral-id-342). Możesz użyć preparatów chemicznych do roślin ogrodowych, ale to trzeba opryskać go na zewnątrz. Różnego typu pałeczki wbijane do podłoża przeciwko szkodnikom nic nie działają więc szkoda zachodu.
Na wciornastki dobry jest Polysect. Ja zwalczam nim wciornastki jeżeli się pojawią na nowo zakupionych roślinach (https://sklep.poradnikogrodniczy.pl/pol ... ral-id-342). Możesz użyć preparatów chemicznych do roślin ogrodowych, ale to trzeba opryskać go na zewnątrz. Różnego typu pałeczki wbijane do podłoża przeciwko szkodnikom nic nie działają więc szkoda zachodu.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Witamy na forum!
- Posty: 6
- Rejestracja: 2022-02-22, 09:49
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Dziękuję wszystkimi łapami i ogonem Twoje porady powinny uratować Felicjana. Zacznę od szukania biohummusu i duuuuużej donicy. Potem muszę wyszukać kogoś, kto mi pomoże przesadzić dwumetrowy kwiat. Do marca niewiele czasu..
Jak już zrobię zmiany, to wrzucę zdjęcie Felicjana z nowej donicy
Jak już zrobię zmiany, to wrzucę zdjęcie Felicjana z nowej donicy
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Czekamy na relację
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Witamy na forum!
- Posty: 6
- Rejestracja: 2022-02-22, 09:49
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Podlewam Felicjana biohummusem, jest nawóz z mikroskładnikami. Za ok 2 tyg będzie nowa donica.
Ale poległam na pozbyciu się chorych pędów. Chodziło o urwanie listków, czy całych czubków gałązek? Bo ja po prostu urwałam garść wg mnie chorych listków, zostawiając łysawe pędy. I nowe listeczki znowu są żółte lub opadają. To widać trochę na fotach.
Mam na myśli żółtawe młode listki, całe pędy - ale one są tylko z prawej strony Felicjana. Nazwałam ją stroną ""od okna".
Lewa część, czyli ta "od balkonu" ma już nowe zdrowe listeczki - załączam zdjęcia. Ona też jest blisko szyby, więc to chyba nie jest problem światła czy temp. U mnie grzejniki nie są włączane.
Kwiat jest dokarmiany, I jestem bardzo wdzięczna za poradę, Działa
Prosiłabym o wskazanie czy te żółtawe gałązki odciąć na czubkach?
Ale poległam na pozbyciu się chorych pędów. Chodziło o urwanie listków, czy całych czubków gałązek? Bo ja po prostu urwałam garść wg mnie chorych listków, zostawiając łysawe pędy. I nowe listeczki znowu są żółte lub opadają. To widać trochę na fotach.
Mam na myśli żółtawe młode listki, całe pędy - ale one są tylko z prawej strony Felicjana. Nazwałam ją stroną ""od okna".
Lewa część, czyli ta "od balkonu" ma już nowe zdrowe listeczki - załączam zdjęcia. Ona też jest blisko szyby, więc to chyba nie jest problem światła czy temp. U mnie grzejniki nie są włączane.
Kwiat jest dokarmiany, I jestem bardzo wdzięczna za poradę, Działa
Prosiłabym o wskazanie czy te żółtawe gałązki odciąć na czubkach?
-
- Witamy na forum!
- Posty: 6
- Rejestracja: 2022-02-22, 09:49
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Nie załączyły się zdjęcia - teraz powinno być ok
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
Cześć. Na młodych przyrostach widać mocny niedobór mikroelementów. Wytnij je w całości, czyli cały chory pęd aż do zielonego ładnego liścia.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
-
- Witamy na forum!
- Posty: 6
- Rejestracja: 2022-02-22, 09:49
Re: Ficus Benjamina - chyba plamistość liści. Pomocy, bo on ma prawie 2 metry i szkoda go
OK. Właśnie tego nie wiedziałam - bez sensu urywałam listki. Utnę w całości słabsze pędy. Dziękuję, za info