Epiphyllum oxypetalum

Forum poświęcone kaktusom i innym sukulentom
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: Danka »

tadek pisze: Krysia napisała również, że ta roślina kłuje, i zostawia coś wbitego w skórę.
Tadku a to igły na epiphyllum.
Obrazek
Crenatum nie ma igieł, a oxypetalum ma szczątkowe. A te długie "żgaki" my także usuwamy ;-)
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: Krysia »

Tadziu dzięki. Za to, że sobie przypomniałeś o tym wątku. Bo tak się uśmiałam, że idąc na zakupy zobaczyłam u sąsiadów na parapecie ten kaktusior tylko kwitnący na różowo. I już mam dwie małe szczepki w doniczkach. :lol:
Pozdrawiam :-)
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: tadek »

Dzisiaj Krysiu capłaś u sąsiadki te sadzonki? :hyhy:

A oxypetalum ma ładnie długie ząbki... bez kija nie podchodź ! :zdziwko:
Twój Krysiu oxypetalum też ma takie kolce, jak Danusia pokazuje ?
Już się nie dziwię że zostaje po przenoszeniu doniczki, coś wbitego w palec. :roll:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: Krysia »

No capłam. Oto dowód mojego przestępstwa :->
Załączniki
P1450789.JPG
P1450790.JPG
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: lawender »

No Krysiu działasz błyskawicznie.... :rotfl:
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: tadek »

Śliczne te Twoje maleństwa Krysiu.
Pomyślałaś już jakie nadasz im imiona ? ;) :lol:
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
mmmm5
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4123
Rejestracja: 2011-04-30, 17:59

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: mmmm5 »

No cóż posiadałam kiedyś epiphyllum oxypetalum z kwitnięciem było róznie nawet nie bardzo pamiętam bo było to ze dwadzieścia lat temu.Natomiast pamiętam,że po przekazaniu w opiekę mieszkania i kwiatów (z powodu długoletniego wyjazdu) mojej śp.Mamie dostałam od niej list,że roślina tak jakby w rozpaczy wydała bardzo dużo pięknych kwiatów .
Po przeczytaniu artykułu pt. " Co mysli marchewka ' autorstwa Katarzyny Burdy w Newsweek z dnia 23.03 zaczynam wierzyć,że tęskniły za mną i dziecmi :przestraszony: :przestraszony: :przestraszony:
czy rosliny czują :?:
Serdeczności przesyłam Maria

Rodzinne włości
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: Krysia »

Tadziu, ja to raczej imion kwiatkom nie nadaję. Może być kaktusior różowy pierońsko kłujący i tyle.
Marysiu, one zakwitły bo nie mogą mieć za dobrze, tzn ciasno w doniczce i słoneczne stanowisko i pewnie mama takie zapewniła.
Jak to mówi mój mąż do kwiatków jest potrzebna jakaś wiedza, żeby im krzywdy nie zrobić. Ale przede wszystkim trzeba je bardzo lubić. A ja lubię i roślinki i zwierzaki.
Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: tadek »

Krysiu, ja tylko żartowałem. ;)
Dbaj o roślinki aby się przyjęły, i szybko urosły !

..................Obrazek

Ukorzeniacz - pomocnik w produkcji sadzonek
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: Krysia »

Ja wiem, że Ty żartujesz. Ale ja mam wtedy powody do śmiechu i nie myślę o sprawach poważnych. ;-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: lawender »

Moi drodzy ogromna radość mnie spotkała dostałam od Tadzia szczepki Epiphyllum oxypetalum :rotfl: Ale się cieszę,rewelacja.Super :) Każdą postaram się posadzić w inny sposób,by zwiększyć szansę na to by szczepki się ukorzeniły.Przytnę tak jak Tadziu nam przedstawił w wątku. Zastosuję ukorzeniacz w proszku i w płynie.A podłoże też przygotuję zróżnicowane:)

Tadku,bardzo,bardzo Ci dziękuję :padam:
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: tadek »

Nie samowite Olu ! :hyhy:

A czy mogła byś wrzucić jakieś fotki z ukorzeniania?

Ukorzeniacz - pomocnik w produkcji sadzonek
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: lawender »

Tak,oczywiście sfotografuje cały proces ukorzeniania. Myślę,że jutro to zrobię.Niestety dziś późno wróciłam i nie mam sił nic więcej robić:( Szczepki stoją w słoiczku w odrobinie wody. Opiszę doniczki, a potem będę zdawać relacje Tadziu z przebiegu rozmnażania Epiphyllum oxypetalum ;)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: tadek »

Olu, czy do doniczki wsadzisz jakąś sadzonkę, czy będziesz ukorzeniać tylko w wodzie?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Epiphyllum oxypetalum

Post autor: lawender »

Nie Tadziu,tak jak pisałam.Posadzę do podłoża,zastosuje różne ukorzeniacze i różne podłoże.Jedną może zostawię w wodzie. :->
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
ODPOWIEDZ