Eksperymenty z nawożeniem.

Dobór, pielęgnacja oraz problemy w uprawie.
ODPOWIEDZ
Taddeo
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 15
Rejestracja: 2011-06-24, 18:53

Eksperymenty z nawożeniem.

Post autor: Taddeo »

Cześć,
pomimo tego, ze przestrzegałem zalecanych dawek w nawożeniu to “udało “mi się poparzyć i ususzyć parę roślinek. W końcu zniecierpliwiony zdecydowałem się na zmianę taktyki. Spróbuje pięciokrotnie rozcieńczać dawki i tak przyrządzony roztwór podawać przy każdym podlewaniu, z wyjątkiem okresu zimowego rzecz jasna.
Co sadzicie o takim podejściu do nawożenia? Czy może mieć jakieś skutki negatywne dla roślin?
Pozdrawiam, Taddeo
Awatar użytkownika
tadek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6870
Rejestracja: 2011-10-30, 18:23

Re: Eksperymenty z nawożeniem.

Post autor: tadek »

.
Trochę dziwne pytanie zadałeś... :/
Jeżeli stosowałeś nawożenie roślin według zaleceń producenta danego nawozu, to nie widzę powodu aby rośliny miały zostać poparzone, czy ususzone.
Są różne nawozy... Między innymi na bazie składników naturalnych; do codziennego zasilania roślin....

Ty musiałeś coś przedobrzyć, lub nieodpowiednio hodować roślinki.
Z Poradnika Ogrodniczego:

(...). Dlaczego musimy stosować nawozy?

Rośliny co roku pobierają z gleby w ogrodzie składniki pokarmowe potrzebne im do wzrostu, wytworzenia łodyg, liści, kwiatów i owoców. W środowisku naturalnym składniki pokarmowe wracają do gleby, gdy rośliny obumierają, a ich pozostałości ulegają rozkładowi. Jednak w ogrodzie uniemożliwiamy taki powrót składników pokarmowych do gleby, gdyż plony z działki zużywamy na własne potrzeby - zbieramy owoce i warzywa, kwiaty ścinamy do wazonu, usuwamy rośliny porażone przez choroby i szkodniki. W ten sposób w glebie powstaje deficyt substancji odżywczych potrzebnych roślinom, który uzupełniamy stosując nawozy naturalne i sztuczne...


Czytaj dalej... :arrow:
1-100_6863.JPG
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Eksperymenty z nawożeniem.

Post autor: Petrus »

Witaj. Dawki nawozów podane na opakowaniu są ogólne. Jest wiele roślin, które muszą być nawożone bardzo rozcieńczonym nawozem (sukulenty, heliotrop) ponieważ są wrażliwe na wysokie stężenie nawozów. Wiele roślin też jest wrażliwa na nadmiar soli mineralnych w glebie. Dlatego lepiej jest najpierw poczytać o danej roślinie a potem stosować odpowiednie nawozy. ;)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Agnieszka Lach
Ekspert
Posty: 197
Rejestracja: 2016-01-28, 15:29

Re: Eksperymenty z nawożeniem.

Post autor: Agnieszka Lach »

Podczas nawożenie roślin raczej nie radze eksperymentować, ponieważ możne to wyrządzić więcej szkód niż korzyści. Warto poczytać trochę o każdej roślinie i dowiedzieć się jak częstego dokarmiania potrzebuje. Jeżeli rośliny zostały popalone, oznacza to że stężenie nawozu był zdecydowanie wysokie, a nadmiar składników mineralnych w podłożu doprowadził do suszy fizjologicznej - dlatego rośliny zaczęły zasychać mimo nawadniania.
Warto wziąć pod uwagę to, że jeżeli roślinę przesadzimy do świeżej ziemi wówczas przez cały rok nie wymaga ona dokarmiania.
Ja osobiście dokarmiam rośliny doraźnie - to znaczy gdy zauważę, że rzeczywiście tego potrzebują.
Moja porada dla Pana - może zamiast płynnego nawozu lepiej zastosować pałeczki nawozowe? Trudniej nimi przenawozić :)
mgr inż. Agnieszka Lach
Taddeo
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 15
Rejestracja: 2011-06-24, 18:53

Re: Eksperymenty z nawożeniem.

Post autor: Taddeo »

Dzień dobry,
Bardzo dziękuję wszystkim za rady, wezmę je pod uwagę. Z tej perspektywy wydaje mi się, że wcześniej stosowałem
nawóz złej jakości, sztuczny i zbyt silny nawet po rozcieńczeniu. W tej chwili używam organicznego równocześnie eksperymentując z dawkami i zacząłem obserwować dziwne, dotąd nie oglądane zjawisko. A mianowicie niekontrolowany, szybki wzrost gałęzi wydłużających się do tego stopnia, że uginających się pod swoim ciężarem, czego nigdy przez lata w roślinie (mirt) nie obserwowałem - stąd mój pierwszy post w temacie nawożenia.
Co do pałeczek nawozowych to idea jest bardzo dobra, lecz nie zdecydowałem się na ich używanie z obawy na możliwość uszkodzenia systemu korzeniowego w momencie wciskania ich w glebę.
Pani Agnieszko! być może z Pani doświadczeniem widzi się kiedy roślina potrzebuje nawozu, ale my mali miłośnicy "koloru zielonego" musimy jednak kierować się instrukcją na etykiecie, to powiedziawszy nie wyobrażam sobie nie nawożenia kwiatków przez rok po zmianie ziemi w doniczce :)
Dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam Wszystkich Doradzających,
Taddeo
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Eksperymenty z nawożeniem.

Post autor: Petrus »

Ja podobnie robię jak Agnieszka przy niektórych roślinach, dokarmiam jak potrzebują. Ale do tego trzeba mieć bardzo dużo doświadczenia. :hyhy:
Jeżeli mirt wystrzelił bardzo szybko a międzywęźla ją wydłużone to pewnie użyłeś za dużo i zbyt często nawozu o zwiększonej zawartości azotu. ;)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
ODPOWIEDZ