Dziwne plamy i "wżery"
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Dziwne plamy i "wżery"
Dzisiaj przy okazji kąpania i fotografowania swojej kolekcji zauważyłam na liściach jednego okazu dziwne plamy i tak jak by wżery. Storczyka mam od dawna, opiekuje się nim tak jak wszystkimi 54 innymi, stoi zawsze w tym samym miejscu i nie miał kontaktu z nowymi okazami. Mam przeczucie że te objawy nie wróżą nic dobrego.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Ewelinko, na ostatnim zdjęciu i te wżery na innych wyglądają to na problem wodno-świetlny ale te czarne końcówki - muszą poszukać w mądrych książkach. Może coś podpowiedzą.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Ten liść z czarnym jest najstarszy na tym okazie. Więc może to naturalna śmierć go dotyka.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Niestety, ze zdjęcia wygląda mi to, Ewelinko, na bakteriozę, która najczęściej atakuje Phalaenopsisy.
Napiszę kilka cech charakterystycznych mokrej zgnilizny bakteryjnej:
-najpierw na liściach pojawiają się przejaśnienia, które szybko ciemnieją,
-liście stają się miękkie, wypełnione wodnistą treścią powstającą z tkanek rozłożonych przez bakterie, która nieprzyjemnie pachnie
-potem zarażone części rozpadają się a to sprzyja następnym infekcjom
Sprawdź czy to ma miejsce u Ciebie. Jeśli tak to na pewno powinnaś:
- odseparować storczyka
- miejsce uprawy zdezynfekować (patrz ABC uprawy)
- opryskać rośliny w sąsiedztwie preparatem miedziowym
- podobny oprysk zrobić chorej roślinie, dodatkowo można podlać a po tym ograniczyć podlewanie i zraszanie. Jeśli można dokonać cięcia to ranę należy pozostawić suchą (można użyć węgla lub cynamonu) ale wtedy cięcie następuje po oprysku i wyschnięciu rośliny.
Jeśli nie to opisz jak to ty widzisz, czujesz przy dotykaniu liści bo zdjęcia to za mało. Myślę,że niedługo opiszę w podręcznym ABC więcej chorób ale to wymaga niestety przemyślenia a więc albo czasu albo dobrego samopoczucia.
Gdyby jednak była to bakterioza to wydaje mi się,że choroba jest już mocno rozwinięta ale możesz spróbować walczyć. Jeśli jednak walka się nie powiedzie wtedy należy chorą roślinę i podłoże spalić lub zakopać. Bezpieczniej jest też nie używać doniczki, nawet po dokładnym zdezynfekowaniu.
Powodzenia
Napiszę kilka cech charakterystycznych mokrej zgnilizny bakteryjnej:
-najpierw na liściach pojawiają się przejaśnienia, które szybko ciemnieją,
-liście stają się miękkie, wypełnione wodnistą treścią powstającą z tkanek rozłożonych przez bakterie, która nieprzyjemnie pachnie
-potem zarażone części rozpadają się a to sprzyja następnym infekcjom
Sprawdź czy to ma miejsce u Ciebie. Jeśli tak to na pewno powinnaś:
- odseparować storczyka
- miejsce uprawy zdezynfekować (patrz ABC uprawy)
- opryskać rośliny w sąsiedztwie preparatem miedziowym
- podobny oprysk zrobić chorej roślinie, dodatkowo można podlać a po tym ograniczyć podlewanie i zraszanie. Jeśli można dokonać cięcia to ranę należy pozostawić suchą (można użyć węgla lub cynamonu) ale wtedy cięcie następuje po oprysku i wyschnięciu rośliny.
Jeśli nie to opisz jak to ty widzisz, czujesz przy dotykaniu liści bo zdjęcia to za mało. Myślę,że niedługo opiszę w podręcznym ABC więcej chorób ale to wymaga niestety przemyślenia a więc albo czasu albo dobrego samopoczucia.
Gdyby jednak była to bakterioza to wydaje mi się,że choroba jest już mocno rozwinięta ale możesz spróbować walczyć. Jeśli jednak walka się nie powiedzie wtedy należy chorą roślinę i podłoże spalić lub zakopać. Bezpieczniej jest też nie używać doniczki, nawet po dokładnym zdezynfekowaniu.
Powodzenia
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Małgosiu te zmiany są suche, nigdy nie były wodniste ani mokre. Liść w dotyku jest suchy i sztywny, a pod palcami czuć takie "wżery" nierówności. Na tej ciemnej plamie są malutkie białe kropeczki, które nie schodzą pod wpływem potarcia.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Nie jest to więc bakterioza, ufff, świetna wiadomość Zatem dalej obstawiam złą gospodarkę wodno-świetlną a ten najstarszy liść być może sam z siebie zamiera. Jeśli zatem jest to co napisałam więc wystarczy jak zastosujesz Biosept Active lub Bioczos (obecnie Kostka czosnkowa Himel). To drugie jest naturalnym antybiotykiem więc powinno skutecznie pomóc, u mnie pomogło
-- Ostatnio dodano 25 mar 2012, o 21:34 --
Przypomniało mi się, sprawdź korzenie i czy podłoże nie jest zasolone.
-- Ostatnio dodano 25 mar 2012, o 21:34 --
Przypomniało mi się, sprawdź korzenie i czy podłoże nie jest zasolone.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Podłoże mogło być trochę zasolone ale zostało zmienione dwa tygodnie temu. W momencie przesadzania nie zauważyłam żadnych objawów. Podłoże zmieniłam na to z OrchidShop'u
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Tu więc tkwiła przyczyna. Niestety u storczyków jest tak,że błędy lub niedopatrzenie w uprawie może być widoczne dopiero po długim czasie. U innych roślin często jest to zauważalne po dużo krótszym okresie.
Teraz jak ma zmienione podłoże to powinny następne liście rosnąć już z mniejszą ilością objawów. Dopiero te, które będą rosły po nich będą już zdrowe. Jak będziesz mogła już po przesadzaniu podlać to jednak zalecałabym użyć Bioczosu.
Teraz jak ma zmienione podłoże to powinny następne liście rosnąć już z mniejszą ilością objawów. Dopiero te, które będą rosły po nich będą już zdrowe. Jak będziesz mogła już po przesadzaniu podlać to jednak zalecałabym użyć Bioczosu.
-
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 383
- Rejestracja: 2011-03-20, 21:18
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Po przesadzeniu był już podlewany. Musze kupić ten wynalazek i dodać do następnego podlewania.
To, czego się pragnie, i to, co się otrzymuje, to zwykle dwie całkiem różne rzeczy.
Pozdrawiam Ewelina
Pozdrawiam Ewelina
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 44
- Rejestracja: 2011-08-07, 15:09
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Witam,
na moim storczyku (Phalaenopsis) pojawiła się dziwna zmiana na nowym liściu, jak na razie storczyk ma się dobrze, ale ta zmiana wygląda naprawdę nieciekawie, w związku z czym bardzo Was proszę o porady co z tą zmianą zrobić? Poniżej wkleję zdjęcie storczyka, jego korzeni i wspomnianej zmiany. Proszę też o zwrócenie uwagi na drugi liść, na którym pojawiły się 3 równoległe żłobienia (też na nowym liściu).
Profilaktycznie posmarowałam te zmiany Topsinem, ale nie zauważyłam żadnej reakcji. Co zalecacie, wyciąć je? Zastosować jakiś oprysk? Co może być źródłem problemu?
Dla informacji- storczyka podlewam, gdy korzenie zrobią się srebrzyste, stosuję 1/4 dawki producenta nawozu Florovit (do storczyków) przy każdorazowym podlewaniu, storczyk stoi obok podstawki z keramzytem w łazience z oknem południowym (cieniowanym przez drzewo). Podpinam się pod ten temat, ponieważ wydaje mi się pokrewny.
Liczę na Wasze porady Forumowiczki,
pozdrawiam Basia
Poniżej zdjęcia:
na moim storczyku (Phalaenopsis) pojawiła się dziwna zmiana na nowym liściu, jak na razie storczyk ma się dobrze, ale ta zmiana wygląda naprawdę nieciekawie, w związku z czym bardzo Was proszę o porady co z tą zmianą zrobić? Poniżej wkleję zdjęcie storczyka, jego korzeni i wspomnianej zmiany. Proszę też o zwrócenie uwagi na drugi liść, na którym pojawiły się 3 równoległe żłobienia (też na nowym liściu).
Profilaktycznie posmarowałam te zmiany Topsinem, ale nie zauważyłam żadnej reakcji. Co zalecacie, wyciąć je? Zastosować jakiś oprysk? Co może być źródłem problemu?
Dla informacji- storczyka podlewam, gdy korzenie zrobią się srebrzyste, stosuję 1/4 dawki producenta nawozu Florovit (do storczyków) przy każdorazowym podlewaniu, storczyk stoi obok podstawki z keramzytem w łazience z oknem południowym (cieniowanym przez drzewo). Podpinam się pod ten temat, ponieważ wydaje mi się pokrewny.
Liczę na Wasze porady Forumowiczki,
pozdrawiam Basia
Poniżej zdjęcia:
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Wydaje mi się,że ten duży wżer może być robotą ślimaka. Niekiedy znajdzie się taki delikwent głęboko ukryty w korze. Wszelkie zmiany warto przetrzeć np. wodą utlenioną i posmarować potem Topsinem lub jeszcze lepszym preparatem Bioseptem Active (antygrzybowy i antywirusowy a dodatkowo naturalny i można stosować nierozcieńczony). Nie wycinaj nic jeśli zmiany się nie będą powiększać.
Poza tym wydaje mi się,że wszystko inne z nim jest w porządku. Takie zmiany poprzeczne na liściach mogą wynikać z przenawożenia a nić nie piszesz o tym jak długo go masz. Każda roślina jest dość mocno pędzona przez producenta a w związku z tym nawożona zbyt mocno. Jeśli dodatkowo my dość często używamy nawozu to mogą powstawać takie efekty. Po jakimś czasie powinno wszystko wrócić do normy.
Wydaje mi się,że za szybko wykopałaś go z podłoża i niepotrzebnie zaserwowałaś roślinie dodatkowy stres. Jeżeli przez doniczkę nie widać niepokojących zmian to lepiej nie utrudniać roślinie życia. Teraz przed wsadzeniem dobrze musisz Phalaenopsisa namoczyć i delikatnie wsadzić do wymytej doniczki (dobrze jest przepłukać rozcieńczonym ACE dla zabicia ewentualnych patogenów i dobrze wypłukać) a potem delikatnie wsypać podłoże postukując doniczką by nie uszkadzając korzeni powpadało w puste przestrzenie. I nie podlewać przez około 10-14 dni w zależności od wilgotności powietrza.
Poza tym wydaje mi się,że wszystko inne z nim jest w porządku. Takie zmiany poprzeczne na liściach mogą wynikać z przenawożenia a nić nie piszesz o tym jak długo go masz. Każda roślina jest dość mocno pędzona przez producenta a w związku z tym nawożona zbyt mocno. Jeśli dodatkowo my dość często używamy nawozu to mogą powstawać takie efekty. Po jakimś czasie powinno wszystko wrócić do normy.
Wydaje mi się,że za szybko wykopałaś go z podłoża i niepotrzebnie zaserwowałaś roślinie dodatkowy stres. Jeżeli przez doniczkę nie widać niepokojących zmian to lepiej nie utrudniać roślinie życia. Teraz przed wsadzeniem dobrze musisz Phalaenopsisa namoczyć i delikatnie wsadzić do wymytej doniczki (dobrze jest przepłukać rozcieńczonym ACE dla zabicia ewentualnych patogenów i dobrze wypłukać) a potem delikatnie wsypać podłoże postukując doniczką by nie uszkadzając korzeni powpadało w puste przestrzenie. I nie podlewać przez około 10-14 dni w zależności od wilgotności powietrza.
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 44
- Rejestracja: 2011-08-07, 15:09
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Bardzo dziękuję za tak szybką i kompetentną odpowiedź!
Ten Phalaenopsis jest u mnie już 2 lata, na początku gdy go kupiłam szybko zrzucił kwiaty i liście zaczęły wiotczeć, niektóre (starsze) żółknąć i odpadać, później znacznie doszedł już do siebie, ale w tym roku nie ponowił kwitnienia.
Wyjęłam kwiatka z doniczki ponieważ chciałam sprawdzić podłoże przed ewentualnymi szkodnikami (na szczęście nic nie znalazłam).
Na pewno zastosuję polecone środki i zobaczę czy pomoże. Uspokoiłam się, bo już myślałam, że może to być jakaś choroba bakteryjna albo wirusowa. Nie chciałam również moczyć korzeni w żadnym specyfiku przeciwgrzybowym, ponieważ zastosowałam u niego jakiś miesiąc temu szczepionkę mikoryzową.
Dziękuję za pomoc.
-- Ostatnio dodano 23 sie 2012, o 21:01 --
Podpinam tutaj problem drugiego mojego storczyka - również Phalaenopsis i podobnie mam go około 2 lat. Traktuję go tak samo jak poprzedniego i również stoi na oknie południowym. Problem jak w temacie - dziwne plamy na nowym liściu. Bardzo proszę o pomoc, ponieważ nie jestem jeszcze dobrze doświadczona w storczykowych chorobach. Myślałam, że może być to sprawka jakichś szkodników? Ewentualnie pleść, albo coś innego? Być może ktoś miał podobny przypadek i mógłby coś podpowiedzieć?
Bardzo proszę o sugestie, co to może być i czy to wycinać, czy również podobnie jak w poprzednim przypadku- potraktować środkiem przeciwgrzybowym?
Liść który opisuję wygląda na lekko obgryziony - wycięłam kawałek tej zmiany gdy liść dosłownie się tworzył. Teraz podrósł już sporo, ale dalej nie wiem co najlepiej powinnam zrobić.
Na 3 zdjęciu widać podobne zmiany (te plamki) na trzonie kwiatka.
Ten Phalaenopsis jest u mnie już 2 lata, na początku gdy go kupiłam szybko zrzucił kwiaty i liście zaczęły wiotczeć, niektóre (starsze) żółknąć i odpadać, później znacznie doszedł już do siebie, ale w tym roku nie ponowił kwitnienia.
Wyjęłam kwiatka z doniczki ponieważ chciałam sprawdzić podłoże przed ewentualnymi szkodnikami (na szczęście nic nie znalazłam).
Na pewno zastosuję polecone środki i zobaczę czy pomoże. Uspokoiłam się, bo już myślałam, że może to być jakaś choroba bakteryjna albo wirusowa. Nie chciałam również moczyć korzeni w żadnym specyfiku przeciwgrzybowym, ponieważ zastosowałam u niego jakiś miesiąc temu szczepionkę mikoryzową.
Dziękuję za pomoc.
-- Ostatnio dodano 23 sie 2012, o 21:01 --
Podpinam tutaj problem drugiego mojego storczyka - również Phalaenopsis i podobnie mam go około 2 lat. Traktuję go tak samo jak poprzedniego i również stoi na oknie południowym. Problem jak w temacie - dziwne plamy na nowym liściu. Bardzo proszę o pomoc, ponieważ nie jestem jeszcze dobrze doświadczona w storczykowych chorobach. Myślałam, że może być to sprawka jakichś szkodników? Ewentualnie pleść, albo coś innego? Być może ktoś miał podobny przypadek i mógłby coś podpowiedzieć?
Bardzo proszę o sugestie, co to może być i czy to wycinać, czy również podobnie jak w poprzednim przypadku- potraktować środkiem przeciwgrzybowym?
Liść który opisuję wygląda na lekko obgryziony - wycięłam kawałek tej zmiany gdy liść dosłownie się tworzył. Teraz podrósł już sporo, ale dalej nie wiem co najlepiej powinnam zrobić.
Na 3 zdjęciu widać podobne zmiany (te plamki) na trzonie kwiatka.
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Witam
nie chce zakładać nowego tematu wczoraj wróciłam do domu na jednym z moich storczyków zauważyłam dziwne trzy plamki na liściach (dwie na jednym jedna na drugim - po jednej stronie ) chwilowo nie mam jak zrobić zdjęcia wygląda to mniej więcej tak źródło zdjęcia : orchidarium.pl
Na około jest czarne (od spodu bardziej czarne) dziurka w środku... i tak jakby "wżer" storczyk stoi odizolowany... co to może być? Co zastosować?
nie chce zakładać nowego tematu wczoraj wróciłam do domu na jednym z moich storczyków zauważyłam dziwne trzy plamki na liściach (dwie na jednym jedna na drugim - po jednej stronie ) chwilowo nie mam jak zrobić zdjęcia wygląda to mniej więcej tak źródło zdjęcia : orchidarium.pl
Na około jest czarne (od spodu bardziej czarne) dziurka w środku... i tak jakby "wżer" storczyk stoi odizolowany... co to może być? Co zastosować?
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..
-
- Powoli się rozkręca
- Posty: 44
- Rejestracja: 2011-08-07, 15:09
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Witam, ja w dalszym ciągu proszę o podpowiedź w sprawie mojego ostatniego posta w tym temacie. Temat Diablusi widzę, że podobny, ale mimo wszystko proszę o ustosunkowanie się do mojego problemu. Bardzo proszę o poradę co to może być i co ewentualnie z tym zrobić- czy zastosowac jakiś środek, czy po prostu obciąć liśc i opalić zapalniczką?
Pozdrawiam,
Basia
Pozdrawiam,
Basia
Re: Dziwne plamy i "wżery"
Hmmmm na tym jednym liściu (tym co jest zakończony w kształcie trójkąta") wydaje mi sie że to hodowca... obciął jakiś... "problem". Dostałam kiedyś takiego storczyka niestety skończył marnie.
Ten drugi liść natomiast... wygląda mi na uszkodzenie mechaniczne a nie za bardzo wiem o jakie plamy ci chodzi:) może zrób większe przybliżenie...
Ten drugi liść natomiast... wygląda mi na uszkodzenie mechaniczne a nie za bardzo wiem o jakie plamy ci chodzi:) może zrób większe przybliżenie...
..::Nikt nie jest doskonały w Tym niedoskonałym świecie::..