Mam pytanie odnośnie pięciorników :kiedy i jak je podcinać
Bo ja "wpadłam w radosny szał" gdy podcinałam mojego migdałka i wyszła z niego choinka nawet wstydzę się go pokazać
Takiego żywopłotu jeszcze nie widziałam , jest niepowtarzalny,nie mówiąc już o świerku i cyprysiku. Śliczna ta Twoja działka tylko pozazdrościć Oglądając zdjęcia Twojej działki czułam się jakbym spacerowała wśród rabatek, ukłony dla małżonki.
Pięciorniki u mnie są niepodcinane, bo są za małe, ale tnie się je wczesną wiosną np. w marcu. Najlepiej wycinać stare uschnięte, gałązki a reszcie pozwolić rosnąć aż osiągnie pożadaną wielkość. Wtedy można formować żywopłot Ja dzisiaj właśnie kupiłam pomarańczowego i jestem szczęśliwa. Zapolowałam też na krzew ognika i....mam go! Pozdrawiam
evqa pisze:...Mam pytanie odnośnie pięciorników :kiedy i jak je podcinać
Bo ja "wpadłam w radosny szał" gdy podcinałam mojego migdałka i wyszła z niego choinka nawet wstydzę się go pokazać
Pięciorniki przycinamy wczesną wiosną. Możemy je przycinać w dowolny sposób tj. wycinając stare i zbędne młode pędy, przycinając pędy poniżej miejsca kwitnięcia, skracając pędy. Gdy krzew jest za gesty można go przerzedzi nadając mu kształt według uznania. Toleruje każde ciecie. Odcięte wierzchołki pędów bardzo łatwo się ukorzeniają.