Działka Elizy po harówce

Tu pochwal się Twoim ogrodem! Fotografie i opisy co u Ciebie rośnie - mile widziane!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
elza
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-09-25, 22:40

Działka Elizy po harówce

Post autor: elza »

Kochani obiecałam wstawić fotki zmian na mojej działce,więc wstawiam.Ponieważ za diabła nie mogę znaleźć zdjęć działki tuż po zakupie, postaram się przy każdym zdjęciu opisać co było w każdym miejscu przed moją harówką.
Ostro zabrałam się za pracę już pierwszego roku po zakupie w maju.Przede mną dopiero trzeci sezon działkowy . Obecna działka jak na mój gust jest źle zaplanowana i bardzo ograniczają mnie z moimi pomysłami takie przeszkody jak : murowany z podpiwniczeniem dom(nie w tym miejscu bym go widziała i na pewno nie tyłem do furtki) , sędziwe już drzewa owocowe oraz kilkanaście krzaków porzeczek czerwonych też sędziwych.Kilka krzaków porzeczki zlikwidowałam, bo były ogromną przeszkodą w projektowaniu a i tak mam ich jeszcze ok 10 szt. tęsknię za moją poprzednią ukochaną działką, którą kochałam "nad życie". Była cudowna,nie za duża, nie za mała,300 metrów od domu, więc po powrocie wieczorem z pracy mogłam iść na nią i odpocząć lub pogrzebać sobie w ziemi....ach tęskno za nią.O tej działce już nie mogę powiedzieć :moja kochana działeczka.Może to przez to,że nie mogę jej zrobić całkiem po swojemu a do tego nie ma płotu oddzielającego mnie od wścibskiej sąsiadki, która łazi za mną po MOJEJ działce i w kółko gdacze,gdy ja właśnie chcę się wyciszyć po pracy. Oddzielenie się od niej ponosi za sobą kolosalne jak dla mnie koszty(50 metrów płotu + osobna furtka + odwrócenie toalety w innym kierunku,bo drzwi są od strony granicy z jej działką). Dla mnie to coś nierealnego finansowo do zrealizowania.Tym bardzie, że przede mną pilne i kosztowne wydatki tj. wymiana dwóch par drzwi wejściowych, zrobienie nowego dachu,bo przecieka i mnie zalewa, podłączenie działki do prądu i wreszcie ściany,sufit i podłoga w domku....ojjj,aż strach pomyśleć,bo chyba razem to koszty rzędu 3-4 tyś.No, ale cóż...może jakoś dam radę w kilka sezonów. Tak więc sami widzicie ile jeszcze przede mną poza ciężką pracą fizyczną. Póki co pierwsze były prace w terenie , aby było ładniej i było gdzie odpocząć,bo tego poprzedni właściciel nie wziął po uwagę w ogóle. Oczywiście w tym roku zapewne znowu coś przesadzę jak to zapalony działkowiec(nie byłabym sobą :-D ).No dobra - czas na zdjęcia.
Załączniki
W tym miejscu najpierw zaatakowała mnie inwazja tulipanów(dosłownie kilkaset), następnie niezapominajek połączonych z pietruszką a na koniec jak widzicie inwazja nagietków
W tym miejscu najpierw zaatakowała mnie inwazja tulipanów(dosłownie kilkaset), następnie niezapominajek połączonych z pietruszką a na koniec jak widzicie inwazja nagietków
A tak to miejsce wygląda po moich zmianach w pierwszym roku.Obecnie w czarnym polu rośnie trawka,ale to zobaczycie w tym sezonie na moich zdjęciach.No i na tyłach skalniaka stoi podpórka zrobiona przeze mnie, po której pnie się powojnik.Ma ona na celu zasłonięcie części owocowej od części ogrodowej,żeby się nie kłóciły w oczach odbiorcy obrazu.Ścieżki też już mają oryginalne wypełnienie.
A tak to miejsce wygląda po moich zmianach w pierwszym roku.Obecnie w czarnym polu rośnie trawka,ale to zobaczycie w tym sezonie na moich zdjęciach.No i na tyłach skalniaka stoi podpórka zrobiona przeze mnie, po której pnie się powojnik.Ma ona na celu zasłonięcie części owocowej od części ogrodowej,żeby się nie kłóciły w oczach odbiorcy obrazu.Ścieżki też już mają oryginalne wypełnienie.
Tu widać mojego powojniczka chwilę po zakupie.W skalniaczku też się zagęszcza.
Tu widać mojego powojniczka chwilę po zakupie.W skalniaczku też się zagęszcza.
A to tyły za powojnikiem,które oddzieliłam szeroką na ok 1,30 m podpórką.Z tą częścią zrobiłam porządek dopiero w ubiegłym sezonie.Jest obecnie cała w trawie, z której dumnie piętrzą się drzewka owocowe.Na marginesie,właśnie tędy w ziemi pobiegnie kabel z prądem do kawy a następnie może kiedyś ścieżka od mojej osobistej furtki.
A to tyły za powojnikiem,które oddzieliłam szeroką na ok 1,30 m podpórką.Z tą częścią zrobiłam porządek dopiero w ubiegłym sezonie.Jest obecnie cała w trawie, z której dumnie piętrzą się drzewka owocowe.Na marginesie,właśnie tędy w ziemi pobiegnie kabel z prądem do kawy a następnie może kiedyś ścieżka od mojej osobistej furtki.
Kierując się dalej od furtki w kierunku domku napotykamy duuuży plac,na którym rosły buraki i inne tego typu warzywa.Plac ma ok 50 metrów kw.Przerobić go na teren rekreacyjny było wyjątkowo ciężko,bo poza dużą jego powierzchnią utrudniała mi pracę ziemia,w którą dosłownie wpadałam po łydki jakbym była na ruchomych piaskach.
Kierując się dalej od furtki w kierunku domku napotykamy duuuży plac,na którym rosły buraki i inne tego typu warzywa.Plac ma ok 50 metrów kw.Przerobić go na teren rekreacyjny było wyjątkowo ciężko,bo poza dużą jego powierzchnią utrudniała mi pracę ziemia,w którą dosłownie wpadałam po łydki jakbym była na ruchomych piaskach.
A tak po wykonaniu mojej pracy.Nie omieszkam zaznaczyć,że cały teren przekopałam i ubiłam kawałkiem grubej drewnianej belki na kolanach sama.W sumie wszędzie tam,gdzie mam trawę było tak samo,ale tu było najgorzej ze względu na wielkość powierzchni.
A tak po wykonaniu mojej pracy.Nie omieszkam zaznaczyć,że cały teren przekopałam i ubiłam kawałkiem grubej drewnianej belki na kolanach sama.W sumie wszędzie tam,gdzie mam trawę było tak samo,ale tu było najgorzej ze względu na wielkość powierzchni.
Tu jak się przyjrzycie to pomiędzy jednym a drugim okręgiem leży ta belka,którą na kolanach ubijałam prawie całą działkę.W tej chwili okręgi są już zrobione ładniejszym obrzeżem.Na fotce roboczo oddzielone od pozostałości czymś co znalazłam wciśnięte za WC.Na marginesie-okno też do wymiany-nawet nie można otworzyć.Dobrze,że pracuję w takiej branży :-)
Tu jak się przyjrzycie to pomiędzy jednym a drugim okręgiem leży ta belka,którą na kolanach ubijałam prawie całą działkę.W tej chwili okręgi są już zrobione ładniejszym obrzeżem.Na fotce roboczo oddzielone od pozostałości czymś co znalazłam wciśnięte za WC.Na marginesie-okno też do wymiany-nawet nie można otworzyć.Dobrze,że pracuję w takiej branży :-)
A to teren z drugiej strony domku.Jedyne zaciszne i intymne miejsce na działce( pod warunkiem,że nie ma mojej wścibskiej sąsiadki). Na zdjęciu ujęty moment tuz po zasianiu trawy.Przepraszam,że robione po ciemku,ale ten teren robiłam po pracy czyli zaczęłam przed 19-tą,więc siłą rzeczy skończyłam po 22-giej.To właśnie  w tym miejscu biesiaduję z moją ukochaną parą przyjaciół oraz odpoczywam i to właśnie to miejsce,które chcę zadaszyć o czym piszę w innym moim wątku.
A to teren z drugiej strony domku.Jedyne zaciszne i intymne miejsce na działce( pod warunkiem,że nie ma mojej wścibskiej sąsiadki). Na zdjęciu ujęty moment tuz po zasianiu trawy.Przepraszam,że robione po ciemku,ale ten teren robiłam po pracy czyli zaczęłam przed 19-tą,więc siłą rzeczy skończyłam po 22-giej.To właśnie w tym miejscu biesiaduję z moją ukochaną parą przyjaciół oraz odpoczywam i to właśnie to miejsce,które chcę zadaszyć o czym piszę w innym moim wątku.
Dalej za terenem biesiadnym jest zwężenie, na którym stoi szpetna rozwalająca się szklarnia(widać jej mały kawałeczek na fotce) i ostatni kawałek działki,na którego końcu stoi wychodek.W tym miejscu rosły ziemniaki.Ja go jak widzicie przerobiłam na miejsce biesiadowania w zimne wieczory.Nie ma tylko jeszcze siedzisk,które na razie są u mnie w głowie.Po przekątnej za ogniskiem będzie stał sobie kompostownik.Póki co nie udało mi się pozbyć jeszcze niektórych pozostałości z rupieci byłych właścicieli.Wychodek w tym roku na pewno będzie odnowiony, bo koli mnie bardzo w oczy jego wygląd.Ot i cała moja działka, która jest mało ustawna,bo długa i wąska jak jamnik.Robię, więc co mogę,żeby w jak największym stopniu spełniała moje potrzeby i wymagania.
Dalej za terenem biesiadnym jest zwężenie, na którym stoi szpetna rozwalająca się szklarnia(widać jej mały kawałeczek na fotce) i ostatni kawałek działki,na którego końcu stoi wychodek.W tym miejscu rosły ziemniaki.Ja go jak widzicie przerobiłam na miejsce biesiadowania w zimne wieczory.Nie ma tylko jeszcze siedzisk,które na razie są u mnie w głowie.Po przekątnej za ogniskiem będzie stał sobie kompostownik.Póki co nie udało mi się pozbyć jeszcze niektórych pozostałości z rupieci byłych właścicieli.Wychodek w tym roku na pewno będzie odnowiony, bo koli mnie bardzo w oczy jego wygląd.Ot i cała moja działka, która jest mało ustawna,bo długa i wąska jak jamnik.Robię, więc co mogę,żeby w jak największym stopniu spełniała moje potrzeby i wymagania.
Eliza - Działka to moje życie
Działka Elizy po harówce
Awatar użytkownika
Iga51
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 4129
Rejestracja: 2013-10-07, 17:53

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: Iga51 »

Witaj Elizo.
Cieszę się, że mogę powitać Cię jako pierwszy gość.
Świetnie, że rozpoczęłaś prezentację swojej działeczki. Bardzo ciekawy początek. Wykonałaś sporo ciężkiej pracy. :padam: Podoba mi się wijąca ścieżka oddzielająca część owocową od ozdobnej. Dużo jeszcze pracy przed Tobą , ale działeczka już nieźle się prezentuje, nowe nasadzenia szybko się rozrosną, masz kącik do wypoczynku, skalniaczek. Ciekawa jestem dalszych zdjęć.
Myślę, że dużo uda Ci się zrobić z tego, co zaplanowałaś na ten sezon. Szczerze Ci tego życzę. :)
Awatar użytkownika
elza
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-09-25, 22:40

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: elza »

Dziękuje ci Igo, że we mnie wierzysz.Moja kochana para przyjaciół po tej harówce nazwała mnie swoją małą mróweczką. Latem porobię aktualne zdjęcia i pokażę ją w pełnej okazałości.Dróżki wypełniłam baardzo drobnymi kamyczkami z morza tak ok 2 mm średnicy.Jechałam po nie taczkami wypełnionymi wiadrami jakiś kilometr, bo zwiedzając kiedyś okolice, zanim jeszcze kupiłam tam działkę znalazłam wysypaną stertę tych kamyczków w miejscu , dzikim i nie odwiedzanym przez nikogo poza "nurami".Trochę pomógł mi syn.Wagę miały nieziemską,ale warto było, bo efekt jest super.Zobaczysz na fotkach jakie załączę latem.Na nich też pokażę miejsce, koło terenu biesiadnego, gdzie rosły róże wielokwiatowe, których nie lubię i 2 szt pięknych róż,które pieczołowicie powędrowały kawałek dalej,aby witać mnie,gdy przyjeżdżam na działkę.W ich miejscu latem będzie stał mój nowy duży grill przenośny,który zakupiłam w ubiegłym roku.Miejsce dla niego idealne,bo osoba obsługująca go może uczestniczyć w rozmowach nie przerywając przerzucania mięsiwa.Pozdrawiam serdecznie.
Eliza - Działka to moje życie
Działka Elizy po harówce
Awatar użytkownika
Zenia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2169
Rejestracja: 2008-07-21, 21:01

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: Zenia »

Witaj Elizo. Cieszę się że zechciałaś nam pokazać poczynania na swojej działeczce. Czy daleko masz do niej ?. Wykonałaś sporo pracy...mój podziw. :padam: . Podoba mi się, zwłaszcza te kręte ścieżki..lubię takie. :lol: . Czeka cię jeszcze dużo pracy ale takie mróweczki jak ty szybko się z wszystkim uporają czego ci życzę. :-D
Pozdrawiam Zuzia
Awatar użytkownika
Doxepine
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 678
Rejestracja: 2013-07-28, 10:16

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: Doxepine »

Elizo, powiem jedno - chapeau bas dla ogromu pracy, jaki włożyłaś w swoją działkę! Co do gdaczącej sąsiadki, musisz sobie, Elizo, kupić tabliczkę z napisem "Cisza!" :lol: Może wtedy da Ci spokój... Tak czy inaczej, wszystko wygląda naprawdę bardzo ładnie. Jakie rośliny królują u Ciebie - byliny czy jednoroczne? Które z nich najbardziej lubisz?
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: lawender »

Podziwiam i bije brawo :lol: Twoja działka zmienia się nie do poznania :rotfl: A jaką masz tam ziemię, pisłaś,że zapadałaś się po kolana.Jak będziesz wiedziała czy bardziej kwaśna czy zasadowa łatwiej Ci będzie planować kolejne nasadzenia:) i trafnie dobierać gatunki itd. Trzymam kciuki :)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
elza
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-09-25, 22:40

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: elza »

Witaj Doxepine!
Dziękuję za miłe słowa. Na ta moja sąsiadkę tylko płot. Niejednokrotnie wyraźnie dawałam jej do zrozumienia,że chcę spokoju.Nic nie pomaga.Gdacze nawet wtedy,gdy mam słuchawki na uszach,zamknięte oczy i otwarte piwko na stole.Centralnie wejdzie na moją działkę,stanie mi przed oczyma i gdacze.Masakra!
Co do królujących roślin to ciężko mi powiedzieć co dominuje.Lubię i byliny i cebulowe i jednoroczne......
Mam kilka róż, kilka lilii żółtych (3 szt z nich miały być białe).W ubiegłym roku w ogródku przed oknem robiłam porządek i sporo funkii zabrałam na działkę. Generalnie staram się doprowadzić działkę do stanu takiego, aby od wiosny do późnej jesieni jakieś rośliny kwitły i cieszyły moje oko.Ogromną słabość mam do nagietków,więc wiosną w dwóch obrzeżach,które widać na zdjęciu zakopuję nasiona zebrane późnym latem. I tak, najpierw sterczą w nich tulipany a potem pojawiają się nagietki. Zresztą tak jak pisałam, w tym roku będę robiła zdjęcia to zobaczysz jak to wygląda w trzeci rok od zakupu.
Pozdrawiam

-- Ostatnio dodano 31 sty 2014, o 17:13 --

Hej Lawender.
No i tu mnie masz. Oceniać ziemi totalnie nie umiem.Żal mi kasy na urządzenie do jej badania.Wiem jedno bardzo żyzna.Praktycznie wszystko co posadzę się przyjmuje i rośnie.A może to tylko moje złote rączki???? :-D
Eliza - Działka to moje życie
Działka Elizy po harówce
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: lawender »

Elizo a to ściągawka dla Ciebie:)

Niektóre chwasty występują tylko na określonych rodzajach gleb. Dzięki obserwacji możemy łatwo określić jaką glebę mamy w ogrodzie.

Komosa biała, gwiazdnica pospolita, pokrzywa żegawka – gleby żyzne o obojętnym odczynie
• Nostrzyk żółty, ostróżeczka polna – gleby średnio żyzne, wapienne
• Tasznik pospolity, żółtlica drobnokwiatowa – gleby zasobne w próchnicę i wapń
• Rumianek pospolity, gorczyca polna – gleby lekko zakwaszone, gliniaste i zasobne w azot
• Szczaw polny – gleby kwaśne, suche i jałowe
• Niezapominajka piaskowa – gleby średnio kwaśne, ubogie
Wyszukaj sobie w wolnej chwili jak te chwaściki wyglądają....i porównaj co u Ciebie rośnie.Ja też korzystam z takiej ściągawki:)Pozdrawiam Ola.
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
elza
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-09-25, 22:40

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: elza »

Dziękuję za ściągawkę Lawender. U mnie rosną te z grupy 1 i ostatniej,więc niby dwie różne gleby.Nie wiem co o tym sądzić.

-- Ostatnio dodano 31 sty 2014, o 20:34 --

Właśnie wróciłam od ciebie Zeniu.Też bardzo mi się u ciebie podoba.Nie ma żadnej przesady w nasadzeniach i dzięki temu każda z roślin prezentuje swe piękno.Mam nadzieję,że mi wybaczysz,bo po obejrzeniu Twoich lilii nie mogę się powstrzymać i po prostu muszę umieścić dwie foty mojej dumy.Gdy już w pierwszym roku tak mi wystartowały to doznałam takiego szoku,że trudno opisać.kielichy miały jak dwie moje dłonie.Nie spodziewałam się,że będą, aż tak piękne.Przynajmniej mi się podobają do bólu.Między nie posadziłabym jeszcze bordowe,ale nie mogę dostać.Moja gderająca sąsiadka ma dokładnie takie jak mi się marzą.Może w końcu gdzieś takie dorwę.
Załączniki
To jedna z dwóch
To jedna z dwóch
A to jej sąsiadka.
A to jej sąsiadka.
Eliza - Działka to moje życie
Działka Elizy po harówce
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: Elzbieta M »

Witaj Elizo :-D Wypada mi powiedzieć , że kobieta wszystko potrafi , a jeszcze jak sie uprze , to nie mam mocnych :hyhy: .Zmiany rzucają się w oczy, jestem pełna podziwu , że w tak krótkim czasie potrafiłaś tak wiele zdziałać. Zobaczysz , że niedługo i o tej działce powiesz "moja kochana działeczka", czego Ci serdecznie życzę
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: lawender »

Elizo,rozumiem Cię doskonale.Sama miałam działkę a raczej dwie złączone razem, to było szczęście moje i moja radość pracowałam tam każdą wolną chwilkę ,niestety ze względu na przeprowadzkę na drugi koniec Polski już ich nie mam. Teraz mam swój (nie swój) ogród,który tworze tak naprawdę w wielkim ogrodzie moich przyjaciół.Pozwolili mi nad swoim stawem stworzyć swój mały raj. I tak jak Ty w pocie czoła,od 4 lat tworzę, tworzę......Ale już myślę,o tym kawałku ziemi Mój ukochany ogród,,,,poprzednie działki wspominam ze łzami w oczach....ale nie można udręczać się nad rzeczami wobec których jesteśmy bezsilne....Nawet nie będziesz wiedziała kiedy jak ja POKOCHASZ, bez opamiętania soją nową działeczkę.Życzę Ci tego z całego serducha :-P A
p.s U mnie w Gdyni mam Pana ,który handluje tylko liliami, na wiosnę jak będzie stał to kupię Ci bordową lilię:)Ma je po 2 zł a są ogromne. :lol:

-- Ostatnio dodano 2014-02-01, 09:18 --

Załączniki
20120817282.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
Awatar użytkownika
elza
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-09-25, 22:40

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: elza »

Hej Lawender!
Co do pokochania tej nowej mojej działki to mam nadzieję,że tak będzie.Natomiast co do wymarzonych bordowych lilii to powiedz, w którym miejscu.Przecież ja też z Gdyni.A może marzy ci się fajna działka? U nas jest co nie co na sprzedaż.
Jest o tyle fajnie,że to nie jest skupisko kilkuset działek.U nas jest razem chyba jakieś 30-40 działek.
Jeżeli byłabyś zainteresowana to pisz na PW.
A twoje białe lilie są przepiękne. Moje 3 szt też miały takie być a po zakwitnięciu okazało się,że mam kolejne żółte, identyczne jak na moich zdjęciach.Rosną tylko w innym miejscu.
Eliza - Działka to moje życie
Działka Elizy po harówce
Awatar użytkownika
Zenia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2169
Rejestracja: 2008-07-21, 21:01

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: Zenia »

elza pisze:
Właśnie wróciłam od ciebie Zeniu.Też bardzo mi się u ciebie podoba.Nie ma żadnej przesady w nasadzeniach i dzięki temu każda z roślin prezentuje swe piękno.Mam nadzieję,że mi wybaczysz,bo po obejrzeniu Twoich lilii nie mogę się powstrzymać i po prostu muszę umieścić dwie foty mojej dumy
Ależ oczywiście, chętnie pooglądam, ja także zakręcona liliowo. :lol: . Szkoda że przez moją wiosenną powódź wiele nowości liliowych mi padło. ;-) . Ale nic to....będę na wiosnę starała się znów dokupić. A twoje żółte oczywiście też piękne. Domyślam się że będą i inne kolorki. ;)
Pozdrawiam Zuzia
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: lilia0405 »

Na FC dowiedziałam się o nowym wątku ogrodowym , więc lecę go obejrzeć
Witaj Elizo :) w Twoim wątku ogrodowym. Wiem coś o tym co to zagospdarowywanie starej działki od nowa. 3 lata temu też przejęłam działkę za od innych gospodarzy. Jeszcze długa droga przede mną, graniczenia finansowe ciągle mnie blokują.
Dużo pracy włożyłaś w uporządkowanie i zagospodarowanie działki. Będę często do Ciebie zaglądać.
Awatar użytkownika
elza
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-09-25, 22:40

Re: Działka Elizy po harówce

Post autor: elza »

Witaj lilio.Dziękuję za odwiedziny. Mnie również blokują finanse w realizacji moich planów.Wspierajmy się więc wzajemnie w urządzaniu naszych działeczek. Ja już w pierwszym roku miałam od razu wydatki, ale tak to już jest.Każdy tak ma. Zaczęło się od wywalenia wszystkich pseudo mebli z domku i zakupienie komód i kanapy do domku. Obie rzeczy zakupiłam za pośrednictwem lokalnego portalu za niewielkie pieniądze. Łącznie kosztowało mnie to 300 zł a w domku od razu zrobiło się ładniej. Czekam ze zniecierpliwieniem na cieplejsze dni, bo już mi się praca na działce w rękach pali. Bardzo lubię, gdy coś szpetnego za sprawą mojej pracy zmienia się w coś ładnego. Sprawia mi to ogromną przyjemność, dlatego już myślami szlifuję wychodek i zrywam odklejającą się tapetę ze ścian w domku :-D
Eliza - Działka to moje życie
Działka Elizy po harówce
ODPOWIEDZ