Działka Elizy po harówce
Re: Działka Elizy po harówce
Liluś,póki co to dla mnie podstawowym narzędziem na działce są moje ręce.Tyle pracy na niej było,że ho ho....Przez dwa sezony towarzyszyły mi nieodzownie widły amerykańskie i grabie.kto by tam myślał o zabraniu aparatu fotograficznego.
Teraz zakres prac zaczyna się zmieniać i narzędzia w rękach też.
Gdyby pracowały od pierwszego dnia po zakupie działki ze 3 osoby to byłoby już w drugim roku na gotowo i pozostałoby upiększanie i realizacja pomysłów a tak......duuuużo jeszcze pracy przede mną.
Moim celem jest doprowadzenie działki do takiego stanu,abym mogła latem zostawać na działce na noc nawet w tygodniu,gdy idę do pracy,żeby tak było muszę poprowadzić prąd.Wtedy będę miała ciepłą wodę do mycia i poranną obowiązkową kawkę będzie można wypić.
To jest mój główny cel,który zakłócił mi mój dach domku.Okazało się,że przecieka i muszę popłynąć na kilkaset złotych.
Wrrrrrrr
Teraz zakres prac zaczyna się zmieniać i narzędzia w rękach też.
Gdyby pracowały od pierwszego dnia po zakupie działki ze 3 osoby to byłoby już w drugim roku na gotowo i pozostałoby upiększanie i realizacja pomysłów a tak......duuuużo jeszcze pracy przede mną.
Moim celem jest doprowadzenie działki do takiego stanu,abym mogła latem zostawać na działce na noc nawet w tygodniu,gdy idę do pracy,żeby tak było muszę poprowadzić prąd.Wtedy będę miała ciepłą wodę do mycia i poranną obowiązkową kawkę będzie można wypić.
To jest mój główny cel,który zakłócił mi mój dach domku.Okazało się,że przecieka i muszę popłynąć na kilkaset złotych.
Wrrrrrrr
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
Dach musi być bo jak będzie padało to trzeba gdzieś się schronić , Nie od razu na wszystko starcza ale robotę masz zapewnioną na lata .. Ja swoje rabaty zapełniam jednorocznymi które mam zamiar w marcu już wysiewać .. Kupuję tez nasionka bylin , choćby mi wzeszło kilka to i tak mam ich od razu sporo do posadzenia ,,
Re: Działka Elizy po harówce
Tak, tak...dach, prąd i woda to podstawa zamieszkania na działce i życzę ci abyś mogła to jak najszybciej zrealizować. Cudownie jest mieszkać latem na działce i o poranku wypić kawkę.elza pisze: To jest mój główny cel,który zakłócił mi mój dach domku.Okazało się,że przecieka i muszę popłynąć na kilkaset złotych.
Wrrrrrrr
Pozdrawiam Zuzia
Re: Działka Elizy po harówce
Zeniu, dokładnie o to mi chodzi.Zawsze marzyłam o małym domku z ogródkiem.Nie mogę go mieć to chociaż w taki sposób próbuję zrekompensować sobie niemożliwe marzenia.Uwielbiam rano w pidżamie usiąść z kawą na łonie natury.Dla mnie nie ma nic piękniejszego i cudownego.Przez godziny pracy w jakich pracuję zdecydowanie,jak dla mnie, za mało czasu mogę spędzać na działce,dlatego wszystkimi siłami dążę do uzbierania odpowiedniej sumy na te niezbędne rzeczy.Nie jest to obecnie łatwe,ale może się uda.Dzięki temu będę miała choć trochę radości.Mam o tyle przechlapane,że jestem jedną z 3 osób,które mają najdalej do skrzynki licznikowej na głównej alejce a do tego domek stoi daleko od furtki,więc koszt samego kabla jest dużo wyższy niż pozostałych sąsiadów ze względu właśnie na tą odległość.Reszta to pikuś,drobne koszty + podłączenie a to zrobi mi przyjaciel-elektryk.
Trzymaj mocno kciuki,żeby mi się udało.
Pozdrawiam
Trzymaj mocno kciuki,żeby mi się udało.
Pozdrawiam
Re: Działka Elizy po harówce
Elizko ja Cię rozumiem , że jak kupa roboty to się nie myśli o aparatach No niestety wiele naszych pomysłów spowolnia koszt tych rzeczy. U mnie po dawnych właścicielach jest taka tam kurna chatka, ona mi służy głównie na przechowywanie narzędzi, ja nie mam potrzeba nocowania bo mam 200metrów do domu Wiadomo chciało by się coś ładniejszego ale na razie musi być to co jest. Ważne mam gdzie usiąść i w razie deszczu się schować A wiadomo do tanga trzeba dwojga a jak wiele rzeczy trzeba w pojedynkę, także nie od razu wszystko. Także kciuki będę trzymać aby wszystko Ci się udało i plany się zrealizowały.
- Załączniki
-
- kciuki.jpg (14.28 KiB) Przejrzano 2976 razy
Re: Działka Elizy po harówce
Elizko, ja również będę trzymała kciuki, żeby Ci się udało. Wiem co to znaczy marzyć o domku z ogródkiem. Całe swoje życie spędziłam w mieście. I też przez całe życie marzyłam o domku z ogródkiem. Jeszcze do tego wyobrażałam sobie biały domek z białym płotkiem. Moje marzenie się spełniło o tyle, że mam wiejski domek i ogród. Co prawda na razie nie biały i bez białego płotka, ale wszystko w swoim czasie. Mieszkam na wsi już ponad 5 lat, a jeszcze do końca urządzania się daleko. Też robimy wszystko powoli, sukcesywnie i zaczęliśmy od najpotrzebniejszych rzeczy, tak, żebyśmy mogli zamieszkać.
Dach i prąd faktycznie musisz zrobić w pierwszej kolejności. Resztę pomalutku, z czasem wszystko się zrobi. Ale najważniejsze to, żebyś już od wiosny mogła sobie mieszkać na działeczce. Kiedy rano wyjdziesz na zewnątrz, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają , kwiatki kwitną - żyć się chce, a radość czujesz aż w sercu. Uczucie nie do opisania.
Życzę Ci, żeby wszystko udało Ci się tak, jak sobie zamarzyłaś.
Dach i prąd faktycznie musisz zrobić w pierwszej kolejności. Resztę pomalutku, z czasem wszystko się zrobi. Ale najważniejsze to, żebyś już od wiosny mogła sobie mieszkać na działeczce. Kiedy rano wyjdziesz na zewnątrz, słoneczko świeci, ptaszki śpiewają , kwiatki kwitną - żyć się chce, a radość czujesz aż w sercu. Uczucie nie do opisania.
Życzę Ci, żeby wszystko udało Ci się tak, jak sobie zamarzyłaś.
Re: Działka Elizy po harówce
Kochane jesteście.Dziękuję Wam za wsparcie.Z takim dopingiem musi się udać
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Oj rozmarzyłam się czytając wypowiedź Igi My wszystkie takie własnie marzenia mamy - zjeść posiłek przed domkiem , wypić kawkę /herbatę w słoneczku , posłuchac ptaków. Elizo , będzie fajnie , niech tylko ciepło sie zrobi
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
Ja też mogę wypić swoją kawkę na tarasie , pod lipką albo chodząc po ogrodzie .Nigdy nie chciałam mieszkać w mieście za dużo spalin i za głośno .. Jak wracam z miasta to jestem gorzej wykończona niż wtedy gdy przekopuję warzywnik i dlatego teraz wolę spędzać wolny czas u siebie w ogrodzie , chociaż gdy poprawili drogę to i u nas warkot samochodów .. Dlatego życzę ci aby marzenia o domku na wsi ci się spełniły bo to inny świat w którym są kwiaty ,warzywa i owoce z własnego ogrodu ..
Re: Działka Elizy po harówce
Obiecałam Tadkowi,że wstawię zdjęcia mojej jabłonki po cięciu.Zatem je zamieszczam.
Cięcie odbyło się dziś i mam nadzieję,że przycięłam ją dobrze i wyjdzie jej na zdrowie.
Trzymam mocno kciuki i was o to proszę,bo bardzo na niej mi zależy.Takich jabłek w sklepach nie ma
-- Ostatnio dodano 1 mar 2014, o 23:03 --
I jeszcze zdjęcie,na którym widać paskudne płoty,które zasłaniam corocznie nasturcją lub fasolą ozdobną.
Myślę o milinie pomarańczowym w tym miejscu i coś muszę zrobić z tym jałowcem,bo też paskuda z niego,ale jego temat już wrzucony na forum.Może ktoś doradzi.
Cięcie odbyło się dziś i mam nadzieję,że przycięłam ją dobrze i wyjdzie jej na zdrowie.
Trzymam mocno kciuki i was o to proszę,bo bardzo na niej mi zależy.Takich jabłek w sklepach nie ma
-- Ostatnio dodano 1 mar 2014, o 23:03 --
I jeszcze zdjęcie,na którym widać paskudne płoty,które zasłaniam corocznie nasturcją lub fasolą ozdobną.
Myślę o milinie pomarańczowym w tym miejscu i coś muszę zrobić z tym jałowcem,bo też paskuda z niego,ale jego temat już wrzucony na forum.Może ktoś doradzi.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
I o to chodziło , Elizo. Brawo. Ja osobiście skróciłabym i te z lewej strony, ale skoro zostawiasz na przyszły rok - to tez może być. Nie jestem przekonana , czy milin amerykański byłby dobrym pnączem na płot, on sam sie nie czepia, musi mieć podporę. A po kilku latach ma pień grubości ręki.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Dlatego Elu cały czas się waham z nim.Mam jeszcze ewentualnie dla niego jedno miejsce a mianowicie w odległości jakiś 3 metrów od ciętej wczoraj jabłonki mam kolejna jabłonkę,ale tą zamierzam uśmiercić i tak myślę czy by czasem tam go nie posadzić,aby piął się po pniu tej jabłonki........
-- Ostatnio dodano 2 mar 2014, o 09:56 --
Swoją drogą muszę jeszcze,gdzieś zasięgnąć informacji jak to zrobić,żeby zostawić z tej jabłonki uśmierconą drzewiastą podporę dla niego ewentualnie.
-- Ostatnio dodano 2 mar 2014, o 09:56 --
Swoją drogą muszę jeszcze,gdzieś zasięgnąć informacji jak to zrobić,żeby zostawić z tej jabłonki uśmierconą drzewiastą podporę dla niego ewentualnie.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo , on się piąć nie będzie , musiałabyś go podwiązywać. Weź też pod uwagę , że jego roczne przyrosty sięgają kilku metrów.
Nie pochwaliłaś się nam , jakie roślinki zamówiłas , co nowego zamierzasz posadzić?
Nie pochwaliłaś się nam , jakie roślinki zamówiłas , co nowego zamierzasz posadzić?
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Fajnie obcięłaś drzewko, i podobnie jak Elżbieta, myślę że powinnaś jeszcze skrócić widoczne po lewej stronie, zeszłoroczne przyrosty.
Elizo, dobrze że drzewo nie uciekło Tobie z pod Twoich nożyc!
A co do milina, to poniżej wstawiłem podglądowe zdjęcie, przedstawiające właśnie to pnącze:
Trzeba tylko pamiętać o regularnym cieciu.
Milin szybko rośnie, i za nim się obejrzymy, możne już rosnąć i kwitnąć u sąsiada...
Nam w tym przypadku przypadła by ta brzydsza tylna część milina, (pupa), pień i korzenie.
Elizo, dobrze że drzewo nie uciekło Tobie z pod Twoich nożyc!
A co do milina, to poniżej wstawiłem podglądowe zdjęcie, przedstawiające właśnie to pnącze:
Trzeba tylko pamiętać o regularnym cieciu.
Milin szybko rośnie, i za nim się obejrzymy, możne już rosnąć i kwitnąć u sąsiada...
Nam w tym przypadku przypadła by ta brzydsza tylna część milina, (pupa), pień i korzenie.
Milin Campsis
opis: wzrost silny, maksymalnie osiąga 6 do 10 m wysokości, liście pierzaste, szczególną ozdobą są duże, trąbkowate kwiaty, barwy pomarańczowej, szkarłatnej lub żółtej, na fot. Milin amerykański (Campsis radicans),
okres kwitnienia: czerwiec do wrzesień,
wymagania: stanowiska słoneczne, ciepłe, osłonięte, gleby lekko wilgotne,
mrozoodporność: niestety w ostre zimy może przymarzać ale potem dobrze odrasta od podstawy, strefa 7B
Powyższy cytat pochodzi z Poradnika Forum - Pnącza ogrodowe (Część 2)
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Działka Elizy po harówce
Tadziu, pisząc zeszłoroczne przyrosty, masz na myśli te cienkie gałązki pnące się ku górze?wilki?
-- Ostatnio dodano 2 mar 2014, o 10:16 --
Co do milina to wiem,że on bardzo szybko rośnie.Trzeba go dość mocno ciąć.Miałam pomysł,aby go puścić po pniu i wyżej go formować na czapę.Tylko nie zbyt wysoko,abym nie miała problemu z cięciem, taki jak miałam wczoraj z ciętą jabłonką.
-- Ostatnio dodano 2 mar 2014, o 10:16 --
Co do milina to wiem,że on bardzo szybko rośnie.Trzeba go dość mocno ciąć.Miałam pomysł,aby go puścić po pniu i wyżej go formować na czapę.Tylko nie zbyt wysoko,abym nie miała problemu z cięciem, taki jak miałam wczoraj z ciętą jabłonką.