Działka Elizy po harówce
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
A nie masz tam w podpiwniczeniu małej piwniczki ????? Można ja ocieplić i wszystkie roślinki nie zielone można przechowywać ..
Re: Działka Elizy po harówce
Witam!
Podpiwniczenie składa się z jednego pomieszczenia i obejmuje tylko część niedużego domku.Jest głębokie na około 2 metry i ciasne.Nawet zejścia nie zrobiono i poza spuszczeniem na linie tam taczek,które mi zajmują za dużo miejsca w schowku niczego tam nie trzymam. Beznadziejnie pomyślane, ciężko wymyślić jakieś zejście w dół.Nawet schodów drewnianych nie ma jak zrobić.Na oko ma powierzchnię taką ok 1,20 x 1,70 przy podłodze a wlot to otwór taki mały ,że taczki wchodzą tylko bez koła.Nie mam pojęcia do czego miało służyć w takim wykonaniu. Magazynek też nie lepszy.długość jego ok,ale wąski i właśnie po wstawieniu taczek kompletnie nie ma jak się w nim ruszyć.Moim zdaniem jest o jakieś 50 cm za wąski przez to dużo mniej praktyczny.Nie byłabym sobą,gdybym nie eksperymentowała,więc w tym roku wykopię mieczyki i 2 cebule zostawię w domku na działce zasypane ziemią i dodatkowo okryte otuliną.Zobaczymy.Co mi tam.Nic straconego jak się zmarnują-w końcu cebulki mieczyków są tanie.
Podpiwniczenie składa się z jednego pomieszczenia i obejmuje tylko część niedużego domku.Jest głębokie na około 2 metry i ciasne.Nawet zejścia nie zrobiono i poza spuszczeniem na linie tam taczek,które mi zajmują za dużo miejsca w schowku niczego tam nie trzymam. Beznadziejnie pomyślane, ciężko wymyślić jakieś zejście w dół.Nawet schodów drewnianych nie ma jak zrobić.Na oko ma powierzchnię taką ok 1,20 x 1,70 przy podłodze a wlot to otwór taki mały ,że taczki wchodzą tylko bez koła.Nie mam pojęcia do czego miało służyć w takim wykonaniu. Magazynek też nie lepszy.długość jego ok,ale wąski i właśnie po wstawieniu taczek kompletnie nie ma jak się w nim ruszyć.Moim zdaniem jest o jakieś 50 cm za wąski przez to dużo mniej praktyczny.Nie byłabym sobą,gdybym nie eksperymentowała,więc w tym roku wykopię mieczyki i 2 cebule zostawię w domku na działce zasypane ziemią i dodatkowo okryte otuliną.Zobaczymy.Co mi tam.Nic straconego jak się zmarnują-w końcu cebulki mieczyków są tanie.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo , jak tak o nie zadbasz , to myślę , że powinny przetrwać zimę. Ja moje zostawiłam po prostu w pudełku tekturowym , bez żadnej dodatkowej ochrony. Cóż , już je odżałowałam - za to w tym roku będę miała ładniejsze, woskoweelza pisze:Witam!
Nie byłabym sobą,gdybym nie eksperymentowała,więc w tym roku wykopię mieczyki i 2 cebule zostawię w domku na działce zasypane ziemią i dodatkowo okryte otuliną.Zobaczymy.Co mi tam.Nic straconego jak się zmarnują-w końcu cebulki mieczyków są tanie.
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
To lepiej w jakimś koszu przysypana trocinami i wpuszczone do tej wąskiej piwniczki , Taczkę zostaw w domku ona nie zmarznie ,, A na wierzch możesz rzucić steropian i włókninę ..
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Witaj Elizo. Widziałam u Igi twoje zapytanie odnośnie drzewek , tu podyskutujmy , nie w wątku Igi.
Można juz powoli rozpoczynać cięcie zimowe. ( czyli wiosenne , jak kto woli). W pierwszej kolejności wykonujemy cięcie winorośli. Później tez można , choć zaleca się to robic wcześnie, zanim soki zaczną krążyć w roślinie - aby jej nie osłabiac. Z drzew na pierwszy ogień idą ziarnkowe , czyli możesz rozpoczynać od jabłoni. Jeśli oczywiście mrozu nie ma. Dużą jabłoń można odmłodzić przez wycięcie części grubych konarów. Ale nie wszystkich , rozłóż to na 2- 3 lata. Ja będę moją jabłonkę tak prześwietlać , ale muszę mieć kogoś do pomocy , sama z elektryczną piłą nie dam rady. Musisz kupić maść ogrodniczą i duże rany po cięciu smarować.
Nie napisałaś , co sie dzieje z twoją jabłonką , że musisz ją ratować?
Jeśli chodzi o kropienie - koniecznie co roku trzeba to robic z brzoskwinią. Zanim nabrzmieja pąki kropimy miedzianem. Również wiśnie i śliwy. Kolejny oprysk brzoskwini - to Syllit 65 WP - jak rozwijają się liście. Chroni to ja przed paskudną chorobą - kędzierzawością .
Pytaj tutaj , Elizo - nie wiem , jakie masz drzewka i w jakiej kondycji. Specjalistką nie jestem , ale jakieś minimum wiadomości mam , zresztą na pewno każdy Ci pomoże
Można juz powoli rozpoczynać cięcie zimowe. ( czyli wiosenne , jak kto woli). W pierwszej kolejności wykonujemy cięcie winorośli. Później tez można , choć zaleca się to robic wcześnie, zanim soki zaczną krążyć w roślinie - aby jej nie osłabiac. Z drzew na pierwszy ogień idą ziarnkowe , czyli możesz rozpoczynać od jabłoni. Jeśli oczywiście mrozu nie ma. Dużą jabłoń można odmłodzić przez wycięcie części grubych konarów. Ale nie wszystkich , rozłóż to na 2- 3 lata. Ja będę moją jabłonkę tak prześwietlać , ale muszę mieć kogoś do pomocy , sama z elektryczną piłą nie dam rady. Musisz kupić maść ogrodniczą i duże rany po cięciu smarować.
Nie napisałaś , co sie dzieje z twoją jabłonką , że musisz ją ratować?
Jeśli chodzi o kropienie - koniecznie co roku trzeba to robic z brzoskwinią. Zanim nabrzmieja pąki kropimy miedzianem. Również wiśnie i śliwy. Kolejny oprysk brzoskwini - to Syllit 65 WP - jak rozwijają się liście. Chroni to ja przed paskudną chorobą - kędzierzawością .
Pytaj tutaj , Elizo - nie wiem , jakie masz drzewka i w jakiej kondycji. Specjalistką nie jestem , ale jakieś minimum wiadomości mam , zresztą na pewno każdy Ci pomoże
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Dziękuję Elu.Właśnie wróciłam z działki i zamieszczam fotki.
Na pierwszy ogień idzie jabłonka,którą koniecznie muszę zniżyć,bo ciężko ją opryskiwać a i owoce trudno zbierać.To właśnie ta,którą za wszelką cenę muszę ratować. Pytasz co im jest...dopadła ją i dwie koleżanki obok brunatna zgnilizna drzew ziarnkowych. Opryskać jeszcze ponoć za wcześnie,bo nawet pąki jeszcze się nie zawiązały.Dziś tak mi działkowy sąsiad powiedział,z którym w ogóle się nie widuję.Dziadki są tylko rano.
Kompletnie nie mam pojęcia,które i w którym miejscu gałęzie uciąć.
Na drugi plan idą fotki budzących się roślinek.
Na pierwszy ogień idzie jabłonka,którą koniecznie muszę zniżyć,bo ciężko ją opryskiwać a i owoce trudno zbierać.To właśnie ta,którą za wszelką cenę muszę ratować. Pytasz co im jest...dopadła ją i dwie koleżanki obok brunatna zgnilizna drzew ziarnkowych. Opryskać jeszcze ponoć za wcześnie,bo nawet pąki jeszcze się nie zawiązały.Dziś tak mi działkowy sąsiad powiedział,z którym w ogóle się nie widuję.Dziadki są tylko rano.
Kompletnie nie mam pojęcia,które i w którym miejscu gałęzie uciąć.
Na drugi plan idą fotki budzących się roślinek.
- Załączniki
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
To u ciebie cieplej niż u mnie orlików jeszcze nie widać a inne wiosenne mniejsze . c
Co do drzewa ja bym ścięła górne cztery konary w tym roku a z pozostałych w drugim roku formowałabym drzewo .. Też się na tym bardzo nie znam ale zięć ma sad i widziałam jak formował gałęzie , wtedy wydawało mi się że popsuł całe drzewko ale po kilku latach ma pięknie przyciętą antonówkę z ładnymi jabłkami ..
Co do drzewa ja bym ścięła górne cztery konary w tym roku a z pozostałych w drugim roku formowałabym drzewo .. Też się na tym bardzo nie znam ale zięć ma sad i widziałam jak formował gałęzie , wtedy wydawało mi się że popsuł całe drzewko ale po kilku latach ma pięknie przyciętą antonówkę z ładnymi jabłkami ..
Re: Działka Elizy po harówce
Janinko, u nas zawsze cieplej zimą a chłodniej latem. Nawet największe upały, które już miały miejsce kilkakrotnie u nas lepiej się znosi.Gorzej w zimie,gdy mrozy i wieje.Wtedy ciężko jest.
Co do drzewka to właśnie o tym myślałam,ale nie wiem na prawdę ,w którym miejscu mogę uciąć te gałęzie,żeby drzewku nie zaszkodzić.
Dalszej części twojego wpisu dotyczącego dalszego cięcia nie rozumiem.
Co do drzewka to właśnie o tym myślałam,ale nie wiem na prawdę ,w którym miejscu mogę uciąć te gałęzie,żeby drzewku nie zaszkodzić.
Dalszej części twojego wpisu dotyczącego dalszego cięcia nie rozumiem.
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo, ne znam się dobrze na cięciu drzew, ciągle się uczę a wiele prac wykonuję intuicyjnie więc to co pozaznaczałam na zdjęciach niekoniecznie może być właściwe. Może jeszcze inni się wypowiedzą ale ja na pewno cięłabym to co zaznaczyłam na niebiesko na Twoich zdjęciach choć nie wiem czy nie zrobiłabym bardziej radykalnie (czyli na czerwono) gdyby drzewo było zdrowe.
Ciekawa jestem jak ocenią moje rady inni, chętnie się sama pouczę
Jednak z tego co piszesz musisz o niego powalczyć. Na grzybowe choroby dobry jest miedzian, poza tym jest dopuszczony do uprawy ekologicznej. Często go stosuję na brzoskwini. Raz pryskam jesienią i raz wiosną a potem jak pisała Ela, albo pryskam Syllitem albo jeszcze raz miedzianem z tym, że miedzian jeszcze przed rozwinięciem pąków a Syllit tuż po rozwinięciu.
Ciekawa jestem jak ocenią moje rady inni, chętnie się sama pouczę
Re: Działka Elizy po harówce
Dziękuję,bardzo mi zależało,żeby ktoś właśnie tak pozaznaczał na moim zdjęciu.Teraz czekamy obie na opinię osoby bardziej doświadczonej i będę w nast. tygodniu cięła.Tylko muszę skoczyć do ogrodniczego po pastę,bo nie mam. Miedzian zakupiłam jesienią,więc jestem przygotowana.Co do drugiego oprysku to zamierzam to zrobić wywarem ze skrzypu polnego. Swego czasu po wielu miesiącach poszukiwań udało mi się trafić na stronkę, gdzie były opisane wszystkie gnojówki i wywary oraz dokładny opis na co stosować i jak przygotować.Od razu sobie wydrukowałam i teraz mam piękny spis jak ekologicznie pryskać rośliny.
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7916
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Re: Działka Elizy po harówce
Śmiało możesz ciąć "na czerwono" , tak jak Merghen zaznaczyła. Jedynie tą prawą dolną gałąź z 1 zdjęcia ucięłabym na "niebiesko". Może byc dłuższa , bo dolne gałęzie nie będą jej cieniować
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Re: Działka Elizy po harówce
Elu, ale to radykalne "czerwone" cięcie nie będzie oznaczało braku owoców w tym roku????
Ciąć na prosto,prawda?
Ciąć na prosto,prawda?
- wasilewska101
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 3977
- Rejestracja: 2010-01-20, 11:14
Re: Działka Elizy po harówce
Jabłek w tym roku będzie mniej ale będą większe , zobaczysz że lepiej mieć mniej ładniejszych niż dużo drobnicy .. Na drugi rok już będzie ich więcej ale będziesz musiała pilnować wilków które szybko zarastają jabłonkę , ich należy szybko usuwać
Re: Działka Elizy po harówce
No właśnie wiem,że potem będę miała problem z tymi wilkami.Już o tym czytałam,ale piszą,że nie wszystkie wilki i znowu nie będę wiedziała,które zostawić a które usunąć. Wszędzie piszą mądrze o cięciu,ale prawie nigdy nie pokazują tego obrazowo w taki mniej więcej sposób jak zrobiła to na moim zdjęciu Merghen.Pomidorów też nie umiałam uszczykiwać,bo te mądre pisania laikowi w ogóle nie pomagają.Dopiero jak przyjechali znajomi mojej mamy do mnie na działkowego grilla, ten pan wlazł ze mną do szklarni i pokazał na żywo, i teraz już umiem i wiem o co chodzi. Co do jabłek to : w pierwszym roku od przejęcia działki jabłek było dużo, w drugim roku(i w nim zauważyłam chorobę) jabłka były znowu bardzo duże,ale tylko dosłownie kilka sztuk.Bardzo byłam nieszczęśliwa z tego powodu,bo ta odmiana(nie wiem jaka) trafia idealnie w mój gust smakowy.Jabłka są twarde i baardzo soczyste poza tym ani za kwaśne ani za słodkie.Po prostu boskie.Rzadko można dostać takie jabłko na gdyńskich rynkach.
Dziś jak byłam na działce zauważyłam,że jeszcze zostały mumie na śliwce i tej jabłonce,więc szybko je kijem pozrzucałam z drzewa.
Dziś jak byłam na działce zauważyłam,że jeszcze zostały mumie na śliwce i tej jabłonce,więc szybko je kijem pozrzucałam z drzewa.
Re: Działka Elizy po harówce
Elizo, niektóre jabłonie owocują obficie co drugi rok. Może masz taką odmianę. Jeśli chcesz mieć owoce co roku to wtedy trzeba przerywać zawiązki (połowę zostawić a połowę zerwać, niektórzy to robią albo dzieląc drzewo na pół i na jednej połowie obrywają wszystkie albo przerywają co drugi zawiązek na całym drzewie). Drzewo będzie wtedy co roku owocować bo nie będzie potrzebowało odpoczynku po wcześniejszym bardzo obfitym owocowaniu.