Drenaż - na jakiej głębokości?
Drenaż - na jakiej głębokości?
Część działki ma dość spory pochył w dole którego ziemia jest dość wilgotna.Planuję w tym miejscu umieścić oczko lub "błotko". Interesuje mnie zatrzymanie wód , które spływają z pagórka i utworzenie naturalnego, podmokłego terenu.Na jakiej głębokości zakłada się rurki drenażowe i czy faktycznie zatrzymają wodę?
Pozdrawiam - Orania
Piwonio! Pięknie dziękuję za szybką odpowiedź. Przeglądałam forum od dłuższego czasu ale dopiero dzisiaj odważyłam się napisać.
Może masz jeszcze jakąś podpowiedź jakimi roślinami najlepiej wzmocnić skarpę. Wczoraj mąż ściął część stoku, wskutek czego powstała zupełnie świeża skarpa. Nie zabezpieczona zacznie się osuwać. Stok jest dość duży- na południową stronę. Pozdrawiam
Może masz jeszcze jakąś podpowiedź jakimi roślinami najlepiej wzmocnić skarpę. Wczoraj mąż ściął część stoku, wskutek czego powstała zupełnie świeża skarpa. Nie zabezpieczona zacznie się osuwać. Stok jest dość duży- na południową stronę. Pozdrawiam
Aby skarpa się nie obsuwała najprościej stworzyć na niej skalniak. Powbijać w ziemię jak najwięcej kamieni a pomiędzy nie powsadzać płożące jałowce i inne znoszące niedomiar wody skalne roślinki
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Pięknie dziękuję Ci Piwonio za podpowiedź. To będzie mój pierwszy skalniak z prawdziwego zdarzenia. Mam sporą ilość kamieni wydobytych z gruntu i kamienie rzeczne. Czy masz jakieś sugestie od czego zacząć robotę i jak najlepiej układać kamienie /na płasko, czy wbijać w ziemię/? Jestem zupełnie "zielona". Wiem, że mój problem nie bardzo pasuje do tematu "drenaż", ale ja bardzo potrzebuję pomocy!
No ja nie wiem... no co z tymi drenażami? 0,5 m pod ziemią i co dalej? Jak to ma działać?
Domyślam się, że drenaż ma być ułożony wokół źródełka w jego najbliższej okolicy. Jaki rodzaj gruntu? Bo to też warunkuje sposób układania. No i najważniejsze - no przecież ta woda musi gdzieś odpływać - czy to źródełko ma ujście ? Jaki jest układ terenu gdzie będzie przewidziany drenaż?
Ehhh...
Może niepotrzebnie się wtrącam...
Domyślam się, że drenaż ma być ułożony wokół źródełka w jego najbliższej okolicy. Jaki rodzaj gruntu? Bo to też warunkuje sposób układania. No i najważniejsze - no przecież ta woda musi gdzieś odpływać - czy to źródełko ma ujście ? Jaki jest układ terenu gdzie będzie przewidziany drenaż?
Ehhh...
Może niepotrzebnie się wtrącam...
Skoro źródełko jest w dolnej części skarpy wodę można odprowadzić do oczka wodnego utworzonego w miejscu źródełka, a ponieważ jest to skarpa to spadek drenażu będzie zachowany nawet jeżeli będzie on położony na jednakowej głębokości A kamienie należy wkopywać w ziemię do ok. połowy gł. żeby nie zjechały.
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Bardzo dziękuję za zainteresowanie moim problemem. Może wyjaśnię dokładniej: działka jest w górach na południowym stoku. Stok w górnej części został ścięty i tak powstała skarpa- do zabezpieczenia i obsadzenia. W dolnej części działki jest źródełko z którego powoli ale cały czas wycieka woda. Nie chcę żeby zalewała dalszą część mojej działki i dlatego wymyśliłam coś w rodzaju drenażu czy też może odprowadzenia wody poza działkę. Nie wykluczam oczka wodnego, ale i tak woda będzie z niego wyciekać. Pozdrawiam
Danula, powiedz proszę jak duża (mniej więcej) jest wydajność tego źródełka. A drugie pytanie - dokąd w chwili obecnej ta woda odpływa (czy po rozlaniu się wyparowuje- gdy mała wydajność, czy może odpływa gdzieś do jakiegoś odbiornika oraz czy powstaje stały pływ w postaci strumyka, czy jest jedynie okresowy, a może jeszcze inaczej?).
Witam Kasiu! Do czasu nabycia przez nas działki- poprzedni właściciele korzystali z wody źródełkowej pobierając ją za pomocą węża . Wąż pociągnięty wzdłuż stoku dostarczał im wodę dla celów gospodarczych. W tej chwili woda bardzo powoli, ale cały czas wypływa po stoku w dół-w postaci cieku wodnego- płynąc na działkę poniżej.
Działka położona jest w terenie górzystym w miejscowości w której /o ironio!/ jest ciągły problem z brakiem wody. Wiem że trzeba zrobić odprowadzenie nadmiaru wody, ale równocześnie nie chcę mieć koryt odprowadzających wodę na powierzchni mojej działki. Dlatego wymyśliłam ten drenaż. Może to źle nazywam, ale wydaje mi się że konieczne jest wkopanie rurek /drenaż?/ wyprowadzających nadmiar wody poza działkę. Pozdrawiam serdecznie
Działka położona jest w terenie górzystym w miejscowości w której /o ironio!/ jest ciągły problem z brakiem wody. Wiem że trzeba zrobić odprowadzenie nadmiaru wody, ale równocześnie nie chcę mieć koryt odprowadzających wodę na powierzchni mojej działki. Dlatego wymyśliłam ten drenaż. Może to źle nazywam, ale wydaje mi się że konieczne jest wkopanie rurek /drenaż?/ wyprowadzających nadmiar wody poza działkę. Pozdrawiam serdecznie