Czy to moze myszy polne?

Nasi milusińscy - psy, koty, ptaki i inne zwierzęta w ogrodach.
Awatar użytkownika
Gartenzwerg
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-06, 10:32

Post autor: Gartenzwerg »

Na jednym tym cudownym srodku czytamy :"Środek ten pokrywa dżdżownice i inne stworzenia będące pokarmem kreta. Gdy kret spożyje taki pokarm, ma problemy żołądkowe i idzie szukać jedzenia gdzie indziej."

I tu nasuwasie takie pytanie: Skad kret bedzie wiedzial co mu zaszkodzilo? :lol:
No i co z ptakami ktore jedza taka dzdzownice albo poczestuja swoje pociechy, czy tez pojda sobie gdzie indziej ? :cry: Nie polecalbym tez nikomu pryskac tym preparatem na grzadkach :-/
Wszelkiego rodzaju srodki o przykrych zapachach, to raczej u mnie tez odpadaja. Dzialka nie jest zbyt duza a my - w lecie - bardzo duzo czasu ta spedzamy.
Pozostaje wiec podtruwanie zoltym groszkiem a jak to nie pomoze, no to gazowanie :-x
Ma sie rozumiec, to bardziej humanitarne srodkami dostepnymi w handlu. ;-)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Gartenzwerg,
preparaty zapachowe, jak pisał Herbi, zakopuje się - więc nie wydaje mi się żeby zapach był długo uciążliwy dla działkowiczów.

Co do "Pożegnania z kretem", to preparat wsiąka w ziemię - bo preparat podłącza się do węża ogrodowego i podlewa tym trawnik. Preparat wsiąka w ziemię i działa w głębi, tam gdzie także działają krety. Nie wydaje mi się żeby preparat był szkodliwy dla ptaków.

Skąd kret "wie" co mu zaszkodziło? Z pewnością nie będzie wiedział CO, ale będzie wiedział, że TUTAJ nie ma dobrego jedzonka i poszuka innego miejsca (na szczęście dla działkowca). ;-)

Jeśli chodzi o warzywnik, to nie wydaje mi się by taki preparat był polecany do takiego zastosowania.
Awatar użytkownika
Gartenzwerg
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-06, 10:32

Post autor: Gartenzwerg »

Dziekuje Danielo za wyjasnienie, to ja chyba wyprobuje jednak te srodki zapachowe.
Jakos nie mam przekonanie do oprskiwania chociazby tylko nawet ze wzgledu na wody gruntowe.
fox

Post autor: fox »

Gdzieś czytałem że chomik potrafi skutecznie wypłoszyć kreta, tylko trzeba go wpuścić do świeżego kopczyka :) Ale tu znowu kalkulacja jeśli nie wypłoszy a sam ucieknie :( Ile kosztuje chomik ? i jak by nie patrzył same wydatki a efektów nie widać :(
Awatar użytkownika
Gartenzwerg
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-06, 10:32

Post autor: Gartenzwerg »

Hehehe wyploszyc kreta. Moj dobry znajomy zaplacil kiedys 200€ grzywny za wystraszenie kota. Kot sasiada zalatwial swoje potrzeby w jego ogrodzie. Pociagnal wiec w to miejsce dwa kabelki i zabudowal tam stary glosnik z radia. W momecie gdy kotek sasiada przychodzil za swoja potrzeba, zalaczal mu "szczekajacego pieska" :-) Niby poskutkowalo, ale bylo troche drogo :cry:
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1872
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Post autor: rafaloku »

A ja już myślałem, że tylko w Polsce zdarzają się tak niedorzeczne sytuacje... :-? U nas jest w prawdzie odwrotnie - możesz zabić psa i nic Ci nie grozi (albo prawie nic). Ech... z jednej skrajności w drugą :-|
Rafał
Awatar użytkownika
Gartenzwerg
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-06, 10:32

Post autor: Gartenzwerg »

Zawsze mowie do mojego znajomego, zeby sie nie zdziwil, jak jeszcze przyjdzie do zaplacenia rachunek za wizyte tego kotka u psychologa :lol:
dawid
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 197
Rejestracja: 2008-01-10, 10:36

Post autor: dawid »

Temat niby o myszach, a zszedł na koty.
Ja się znowu cieszę, jak 2 koty jeden mój, a drugi od sąsiada harcują po ogrodzie. :-)
Awatar użytkownika
Gartenzwerg
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 53
Rejestracja: 2009-03-06, 10:32

Post autor: Gartenzwerg »

Dzisiaj rozmawialem z moim sasiadem o tych myszach. On juz 20 lat temu gazowal je z rury wydechowej swojego samochodu i nie przynioslo to wiekszych rezultatow- moze tylko na krotko. Odradzam wiec te metode. Jego zdaniem, ciagle krecacy sie kot po ogrodzie daje lepsze rezultaty ;-)
Awatar użytkownika
Asiek
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 166
Rejestracja: 2008-12-22, 12:40

Post autor: Asiek »

W moim ogrodzie ciągle są jakieś koty - bezdomne i domowe sąsiadów, więc żeby im ułatwić przetrwanie ciężkiej zimy, dokarmiałam je. Okazało się jednak, że żywiłam darmozjady, bo gryzonie opędzlowały mi większość roślin cebulowych, nawet narcyzy :evil:
Odstraszacze
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 18
Rejestracja: 2010-06-16, 09:02

Post autor: Odstraszacze »

Dlatego wg mnie najlepszy jest taki domowy kot, on na pewno skutecznie wyłapie większość gryzoni. Są także specjalne środki na zwalczanie myszy.
ODPOWIEDZ