Witam
W zeszłym roku mikoryzowałam w swoim ogrodzie co tylko się dało
Jak poznać, że mikoryza się przyjęła? Czy ma sens powtarzanie mikoryzowania?
Czy stosowanie środków ochrony roślin niszczy mikoryzę? Chodzi mi o ekologiczne preparaty takie jak bioczos, biosept i biochikol. A preparat Polyversum WP?
I jeszcze pytanie o grzyby jadalne. Po jakim czasie można się spodziewać owocników? W pierwszym sezonie po wiosennym podaniu mikoryzy pod różne drzewa (brzozy, świerka i młode sosny) owocników nie było...
pozdrawiam
czy powtarzać mikoryzowanie
Witam, działanie mikoryzy można zauważyć najczęściej dopiero w drugim roku po zabiegu jako efekty wzrostowe i kondycyjne. Na iglastych są gęstsze przyrosty i głębsza zieleń, na azaliach więcej i żywsze kwiaty oraz lepsza widocznie kondycja czyli wzrost, rozkrzewianie itp. Uważny obserwator, a takimi są przeważnie amatorzy, zaobserwuje wiele zmian szczególnie na roślinach które marnie wyglądały. Co do grzybów, to na pewno skorzystały drzewa a owocniki mogą sie pojawić po dwóch-trzech latach, gdy i w lesie jest ich wiele. Co do środków ochrony, to najbardziej szkodliwe są preparaty dokorzeniowe typu Aliette, środki biologiczne i większość dolistnych nie dociera do grzybni. Radzę jednak oszczędnie z chemią dla własnego dobra. A mikoryzujemy tylko raz i nawet tam gdzie pozornie nie widać efektów, grzybnia powinna być i się rozrosnąć. Życzę pięknego ogrodu.