Czy okrywacie już hortensje?

Uprawa i pielęgnacja drzew, krzewów i krzewinek liściastych, choroby i szkodniki.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7916
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Elzbieta M »

Kopczyki różom zrobiłam, ale nie wiem, czy już pora okryć hortensje ogrodowe? Część z nich straciła już liście , więc myślę, aby je zabezpieczyć. A wy okrywacie już? U mnie temperatury w dzień ok 4- 8 st. Noce teraz bez przymrozków
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Petrus »

Cześć. Spokojnie możesz jeszcze zaczekać. Jest za ciepło na okrywanie roślin. Ja osobiście okrywam hortensje lub inne wrażliwe krzewy jak temperatura ujemna utrzymuje się 4-7 dni (np przedział -1 do -7) albo ma być nagły spadek np. do -15 jednej nocy. W pierwsze minusowe dni roślina hartuje się i nabiera odporności. Dopiero potem gdy utrzymuje się dłużej ujemna temperatura należy okryć rośliny.
Jeżeli okryje się rośliny zbyt wcześnie soki dalej będą krążyć w łodygach i potem jak nagle pojawi się solidny przymrozek woda w tkankach zamarza i rośliny przemarzają co skutkuje uszkodzeniami.
Ja hortensje owijam agrowłókniną albo cały krzew zasypuje suchymi liśćmi czy gałązkami iglaków. Zależy co mam pod ręka i jak wielki jest krzew. :hyhy:
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7916
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Elzbieta M »

Dzięki. Czekam na spadek temperatury. Ja dla mniejszych krzewów mam kapturki, a większe, tak jak ty, owijam agrowłokniną
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Petrus »

Nie ma sprawy. Moje dwie rosnące w osłoniętym miejscu jeszcze mają liście.
Ale u znajomego mającego dom w 'polach' to hortensje już w zeszłym tygodniu zrzuciły liście- większy chłód miały. ;)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Alexa
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 799
Rejestracja: 2021-02-25, 11:18

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Alexa »

Podepnę się do tematu, bo też chodzi o hortensje.

Zakupiłam niedawno dwie hortensje ogrodowe Endless Summer. Ela mnie nimi urzekła😀
Otrzymałam sadzonki z małymi zielonymi listkami.
Ze względu na mroźne noce i zamarzniętą ziemię, wystawiam je do ogrodu tylko w ciągu dnia.
Mój niepokój budzi kolor liści i usychanie na wierzchołkach.
Zwróciłam się z pytaniem do sprzedawcy, który definitywnie stwierdzi, że miały za mało światła, bo powinnam je posadzić w ogrodzie. Wg mnie mało logiczne, bo czy nocują w domu, czy w ogrodzie, to nocą nie ma naturalnego światła.

Czy to rzeczywiście brak światła, czy inna przyczyna? Może przenawożenie?
Ta sadzonka z lewej strony wygląda zdecydowanie gorzej
Załączniki
3693B2E7-4299-4CEC-97B7-A04C7F16E19D.jpeg
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Petrus »

Cześć. Powiedz mi, jak je zakupiłaś to miały pączki czy liście były już wykształcone? Jaki czas już rosną w domu?
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
Alexa
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 799
Rejestracja: 2021-02-25, 11:18

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Alexa »

Mam je od około tygodnia. Miały część liści rozwiniętych, te najniżej położone. Kolejne, które się rozwijały, były coraz jaśniejsze.
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Awatar użytkownika
Alexa
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 799
Rejestracja: 2021-02-25, 11:18

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Alexa »

Zaniepokoiły mnie skręcone liście i znalazłam coś, co z pewnością roślinie nie pomaga😬
Czy to są wylinki mszyc, czy jeszcze co innego?
Spryskać Decisem? Czy polecasz coś innego?
Załączniki
6BDA0778-7B2A-455E-851D-0207F235DBC4.jpeg
7C7DDF0D-7139-45D0-8AE4-AF550C2E9F89.jpeg
C985B95D-E577-49DF-8465-B496628BE711.jpeg
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6708
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Petrus »

Cześć. To maczliki- za gorąco mają przy parapecie. Ewentualnie były już na hortensji w czasie zakupu. Opryskaj Decisem lub innym preparatem na szkodniki. Jeżeli jest powyżej 10 stopni możesz wystawiać je na zewnątrz w ciągu dnia. Na noc do domu- bo czasem jest zimno lub nawet poniżej zera. Nawet jak będą wydłużone to potem po wsadzeniu w połowie kwietnia przytniesz. Na razie muszą jakoś przetrzymać ten domowy czas.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1872
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: rafaloku »

Decis ma teraz nazwę Deltam ;-)

sprawdź dostęne rodzaje środka Deltam
Rafał
Awatar użytkownika
Alexa
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 799
Rejestracja: 2021-02-25, 11:18

Re: Czy okrywacie już hortensje?

Post autor: Alexa »

Petrus pisze: 2022-03-27, 18:32 Cześć. To maczliki- za gorąco mają przy parapecie. Ewentualnie były już na hortensji w czasie zakupu. Opryskaj Decisem lub innym preparatem na szkodniki. Jeżeli jest powyżej 10 stopni możesz wystawiać je na zewnątrz w ciągu dnia. Na noc do domu- bo czasem jest zimno lub nawet poniżej zera. Nawet jak będą wydłużone to potem po wsadzeniu w połowie kwietnia przytniesz. Na razie muszą jakoś przetrzymać ten domowy czas.
Sprostuję: te hortensje od pierwszego nia zakupu cały dzień stoją na tarasie. Do domu chowam je tylko na noce, bo wtedy były dość mroźne. Teraz rosną w donicach na tarasie. Robactwa się pozbyłam, widocznie dostałam je gratis 😀
A z nocami mroźnymi widać jeszcze nie koniec ;-)
Pozdrawiam Alexa Jak w kalejdoskopie
ODPOWIEDZ