Dzień dobry,
Od pewnego czasu zauważyłam u mojej Jukki liczne żółknięcie liści oraz ich opadanie, ponadto pień w którym znajdują się lisice zrobił się miękki i mam wrażenie jakby miał za chwile odpaść. Jukkę podlewam raz na 2 tygodnie i mam ja umiejscowioną naprzeciwko okna. Zauważyłam również, ze w podłożu zaczynaja pojawić się kolejne liście. Co mogę zrobić aby lisice nie żółkły oraz jak postępować z nowymi listkami które pojawiły się w podłożu ?
Czy moja jukka umiera ?
Re: Czy moja jukka umiera ?
Witaj, całkowity zgon juki. Nic z tym już nie zrobisz. Możesz wyciąć pnie z 1 cm nad ziemią a wtedy odbije z tych zielonych młodych przyrostów. Możesz też te młode zielone pędy na dole oderwać od pnia i wsadzić do wody, po miesiącu powinny puścić korzonki i do doniczki
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: Czy moja jukka umiera ?
Dzień dobry. Juka jest do odratowania. Należy przyciąć delikatnie pień i dać jej czas. Po jakimś okresie wypuści nowe liście.
Cierpliwości. To bardzo mocne rośliny.
Cierpliwości. To bardzo mocne rośliny.
Re: Czy moja jukka umiera ?
Dzień dobry. Witam miłośników roślin. Jestem tu nowa, Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Kocham juki, mam w domu dwie. Jedna z nich, mająca rok niestety całą zimę przechorowała, żółkła, gubiła liście, zmarniała, im dalej zimy a więcej słońca tym nabierała siły, niestety od jakiegoś miesiąca obserwuję plamki, dziwne jasnobrązowe "wzorki", jakby coś ją zjadało od najbardziej wewnętrznej strony liści.. Już jedną jukę z tego powodu oddałam, z tamtej juki wyłaziły z ziemi białe robaki, boję się, że tu jest znowu to samo, Dodam, że podlewam ją bardzo rzadko, zimą raz na 2 tyg, latem raz w tyg, Latem wspomagałam ją nawozem do juk, Będę wdzięczna za pomoc a moja juka najbardziej, Pozdrawiam - Marta