Czy da się uratować te rośliny? :/

Dobór, pielęgnacja oraz problemy w uprawie.
ODPOWIEDZ
Sting
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2018-06-16, 14:49

Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Sting »

Byłem na Florydzie i w trakcie kilku spacerów wytargałem kilka roślin, które następnie dramatycznie przewiozłem samolotem, posadziłem, no i... mają się kiepsko :/ Proszę o porady czy może być szansa na ich uratowanie i w jaki sposób? A może da się je jakoś rozmnożyć?
1)
Obrazek
2) To wygląda nawet nieźle, ale nie rośnie:
Obrazek
3) Tak samo to (scindapsus?):
Obrazek
ale od miesiąca wygląda tak samo, chyba nie widać żadnego stożka rozwoju czy jak to się nazywa.

I jeszcze rośliny polskie, z którymi mam kłopot, nawet nie wiem, czy zaszkodziło im zbyt małe podlewanie, zbyt duże czy coś innego - czy można je jeszcze uratować albo bardziej ma sens i da się je rozmnożyć?
4)
Obrazek
5)
Obrazek
6) Na marginesie - czy taka poziomka jest wieloroczna?
Obrazek

Może żeby nie mnożyć wątków, zapytam jeszcze o szkodniki - co to jest i jak się tego pozbyć? Można zastosować jeden preparat czy potrzebuję różnych? Póki co mam koncentrat Target Emulpar 940EC na mszyce, przędziorki itp. Czy wystarczy? Czy można jeść miętę, zioła itd. gdy używa się takich preparatów?
7) Wierzba Iwo
Obrazek
Tutaj po spryskaniu samą wodą - jakby się rozpuściły cholerstwa:
Obrazek
Nie wiem też czemu część liści wysycha, a niektóre gałązki są ich całkiem pozbawione? Czy powinienem ją jakoś przyciąć? W jak dużej doniczce powinna być taka wierzba?
Obrazek
Obrazek
8) W ogóle nigdy nie udało mi się kupić mięty która nie miałaby szkodników. Najbardziej się boję że jakoś przejdą na inne rośliny.
Obrazek
Obrazek
9)
Obrazek

Dziękuję Wam bardzo!!!
Awatar użytkownika
Krysia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6074
Rejestracja: 2009-07-26, 17:22

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Krysia »

Taką bazylię wyrzuć i kup nową. Poziomki są roślinami wieloletnimi, ale owocują dobrze przez dwa lata, a później kupuje się nowe sadzonki, bo stare rośliny mają owoców mało i nie wyglądają za dobrze. Palmy, które przytargałeś z Florydy powinny mieć ziemię do palm (do kupienia w małych woreczkach w centrach ogrodniczych, ja najbliżej mam OBI i tam kupuję).Roślina musi się zaaklimatyzować do nowych warunków i nie będzie teraz wcale rosła. To samo scindapsus, z nim jest wszystko w porządku.
Rośliny, które podpisałeś "polskie" mogą zasilić śmietnik. Nie masz pewności, że nie będą chorować, jeśli nawet zrobisz z nich szczepki. Ale to ja bym tak zrobiła, bo żal mi roślin zdrowych i gdy jakieś chorują i nie mogę sobie poradzić, to tak postępuję. Pozdrawiam :).
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: malina »

Dostałam ten zielony kwiat od wnuczki , postawiłam na szafce kuchennej i zaczęło się nie po jednym ale od razu po kilka listków zaczęło schnąć , przeniosłam do pokoju na wysoki stołek barowy i nic się nie zmieniło , dalej usychają listki , pozostało mi go 1/4 - kwiatka :kwasny:
proszę specjalistów o jakąś radę :padam:
Załączniki
tu stał
tu stał
tak usychały końce listków
tak usychały końce listków
po przeniesieniu dalej schną
po przeniesieniu dalej schną
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
Ekspert Target
Ekspert
Posty: 14
Rejestracja: 2018-07-11, 08:01

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Ekspert Target »

Sting pisze:Póki co mam koncentrat Target Emulpar 940EC na mszyce, przędziorki itp. Czy wystarczy? Czy można jeść miętę, zioła itd. gdy używa się takich preparatów?
Emulpar 940 EC to produkt pochodzenia naturalnego na bazie oleju rydzowego, w formie koncentratu przeznaczony do mechanicznego eliminowania szkodliwych owadów i roztoczy. Przeznaczony jest zwłaszcza do stosowania w uprawach roślin sadowniczych, warzywniczych i ziół gdyż nie posiada okresu karencji (nie jest typowym środkiem ochrony roślin, a plony można zbierać nawet po kilku godzinach od wykonania oprysku). Preparat ma działanie kontaktowe - pokrywa szkodniki cienką, lepką powłoką, która utrudnia oddychanie i poruszanie się, co w rezultacie prowadzi do ich śmierci. Dodam, że środek warto także stosować na rośliny ozdobne, m.in. oprócz eliminacji szkodliwych owadów produkt zabezpiecza rośliny iglaste przed brązowieniem wczesnowiosennym i późnozimowym. Ponadto pozwala na uzyskanie wysokiej jakości roślin o zwiększonej odporności na choroby grzybowe.
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: malina »

A moje nikt mi nie doradził co zrobić :oczami:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Danka »

malina pisze:A moje nikt mi nie doradził co zrobić :oczami:
Ja podejrzewam,że to jakaś choroba grzybowa. Ale może wypowie się któryś z ekspertów. :->
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Petrus »

Zapewne miał za mokro i za ciemno. Niestety prędzej czy później Halinko wszystkie liście zaatakuje i nic z niego nie będzie. Mi kiedyś cissusa zaatakowała ta choroba grzybowa i poszedł do śmieci.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
malina
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 6981
Rejestracja: 2013-10-26, 09:52

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: malina »

I mój też poszedł do śmieci :kwasny:
Pozdrawiam z uśmiechem Halina.
Nowy Ogród Maliny
Nowy Drugi Ogród Maliny
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Petrus »

Niestety są bardzo wrażliwe, wystarczy raz przelać i mamy po roślinie.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Moringa
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2017-04-15, 17:41

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Moringa »

Witam serdecznie.
Mam pytanie odnosnie mojego pieniazka - Pieniążek - Pilea peperomioides.
Na lodyzkach calej roslinki pojawily sie mocno poprzylepiane jakies "zyjatka".
Najprawdopodobniej szkodniki ...

ObrazekObrazek

Kochani -
tak bardzo potrzebuje pomocy ...
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6700
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Petrus »

Zdjęcie jest dość male, ale może są to miseczniki (tarczniki) ;)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Moringa
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2017-04-15, 17:41

Re: Czy da się uratować te rośliny? :/

Post autor: Moringa »

Slicznie dziekuje za odpowiedz, nie odpisalam zaraz, ale rzeczywiscie sa to tarczniki.
Zbieralam je recznie z kazdego listka . Teraz robie jej co tydzien kontrole, i oczyszczam z ev. osobnikow.
Roslinka trzyma sie dobrze, jest kilka nowych maluchow.
Jeszcze raz dzieki. Obrazek
ODPOWIEDZ