Witam Forumowiczów!
Z góry przepraszam jeżeli źle umieściłem wątek ale najbardziej dla mnie tutaj pasowało
Zakupiłem sobie nasionka kwiatu o nazwie Czerwony Imbir, tylko że nie wyobrażałem sobie że będą takie malutkie hehe, oczywiście dostałem instrukcję jak mam się zajmować nasionami ale nie bardzo ją zrozumiałem
Proszę Was o pomoc w moich pierwszym krokach, co mam pierwsze zrobić z tymi nasionkami?? Gdzieś wyczytałem że mam je moczyć przez 12 godzin a później do ziemi zasadzić. Hmm ale nie chce ich zmarnować mam nadzieję że uzyskam jakieś sensowane odpowiedzi i w miare zrozumiałe od bardziej doświadczonych osób.
Hej Nasiona, które mają twardą skorupkę warto zawsze namaczać w celu poprawy jakości kiełkowania. Nasiona czerwonego imbiru można zacząć hodować o każdej porze roku. Namoczone nasionka wysiej w doniczkę(z przepuszczalną ziemią) i przykryj je cienką warstwą ziemi. Jedyne co Ci pozostaje to utrzymywanie wilgotnej gleby i odpowiedniego oświetlenia Doniczkę możesz przykryć szkłem lub workiem foliowym, jak wolisz, w celu zwiększenia wilgotności powietrza Nic się nie przejmuj, wysiewaj tak jak zwykłe nasiona, co ma wykiełkować, wykiełkuje Pozdrawiam
Nasiona, które mają twardą skorupkę warto zawsze namaczać w celu poprawy jakości kiełkowania. Nasiona czerwonego imbiru można zacząć hodować o każdej porze roku. Namoczone nasionka wysiej w doniczkę(z przepuszczalną ziemią) i przykryj je cienką warstwą ziemi. Jedyne co Ci pozostaje to utrzymywanie wilgotnej gleby i odpowiedniego oświetlenia 
Pozdrawiam
trzymajcie kciuki 