Coś o przesadzaniu storczyków

Specjalny kącik dla miłośników tych niezwykłych roślin.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7919
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Elzbieta M »

Najlepszym terminem na przesadzanie storczyków jest czas od kwietnia do września. Kiedy jest więcej światła słonecznego i rośliny czerpią dzięki temu więcej energii. Storczyki o wzroście monopodialnym mogą być przesadzane w każdym terminie od wiosny do jesieni. Natomiast storczyki sympodialne - gdy wyrastają z nich młode pędy, gdyż jednocześnie rosną też im nowe korzenie, co ułatwia ukorzenienie w nowej doniczce.
Jak te storczyki odróżnić? Do której grupy zaliczamy Phalaneopsisy?
Co robić , aby nie dopuścić do pojawienia się glonów w przeźroczystej doniczce? A jak się ich pozbyć , jeśli sie pojawią?
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Merghen »

Elu, przesadzanie storczyków najlepiej robić wtedy gdy zaczynają rosnąć liście i korzenie lub są niewielkie pędy kwiatowe. Nie powinno się przesadzać kwitnących okazów albo z dużymi pąkami, chyba, że wymaga tego wyjątkowa sytuacja. Trudno więc się kierować miesiącami choć w tym terminie co podałaś najczęściej wznawiają one wzrost. Storczyki najczęściej przesadza się gdy korzenie i roślina nie mieści się w doniczce albo gdy podłoże, w którym rośnie nadmiernie się rozłożyło. W zależności od storczyka sadzimy go w podłożu dla storczyków albo grube granulacji albo o średniej granulacji. Gotowe podłoże można kupić w LM (pochodzącym z OrchidSklepiku lub z OrchidGarden)

Phalaenopsisy są storczykami monopodialnymi - mają jeden pęd zwany trzonem z którego wyrastają liście i pędy. Podobnie rosną vandy (dostępne w marketach). O innych na razie nie będę wspominała.

Storczyki sympodialne to takie, które mają tzw. pseudobulwy. Do nich zaliczają się cattleya, oncidium, dendrobium, cymbidium, miltonie, masdevallie i wiele innych. Wypisałam te najbardziej popularne i dostępne w marketach. Jest ich dużo więcej.

Na glony najczęściej wystarczy przesuszenie podłoża.

Warto zaznaczyć, że przed przesadzaniem należy całą doniczkę dobrze namoczyć w miękkiej wodzie, potem delikatnie wyciągnąć roślinę z doniczki, usunąć delikatnie stare podłoże, obciąć martwe korzenie (gnijące lub puste w środku). Można wtedy zanurzyć roślinę (całą albo tylko korzenie) w środku antygrzybowym, ułożyć delikatnie w czystej (odkażonej - jeśli używamy starej) doniczce i delikatnie zasypać podłożem potrząsając doniczką. Jeśli roślina jest stabilna to to wystarczy, jeśli zaś brakuje jej stabilności warto ją przypiąć to jakiegoś patyka bambusowego dopóki nie wrośnie w podłoże. Często przy wymianie podłoża nie ma potrzeby dawać większej doniczki - storczyki lubią ciasno w korzeniach ale gdy jednak musimy przesadzić do większej to tylko o jeden numer.

Mam nadzieję, że napisałam chyba wszystko...
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7919
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Elzbieta M »

Dzięki , Małgosiu. Mój jeden storczyk wychodzi sobie z doniczki , dobrych kilka cm wzwyż. Ma jednak pęd kwiatowy z czterema na razie pąkami , 2 większe , 2 malutkie. Chyba nie będę go ruszać , aby nie stracił pąków?
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Merghen »

Elu, nie ruszaj, wstaw go tylko w jakąś lużną ale ciężką osłonkę i niech rośnie. Moje Phalaenopsisy już wychodzą z koszy wiklinowych ale nie ruszam bo im dobrze i na potęgę kwitną. Stroczyki są bardzo wrażliwe jak się im rusza w korzeniach. To takie niedotykalskie rośliny pod tym względem.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7919
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Elzbieta M »

Jest w osłonce , nie przewróci się :-D
Awatar użytkownika
Megajra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2011-08-30, 07:41

Re: Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Megajra »

Cześć
Mam taki przypadek że nie wiem co z tym zrobić. Oderwać i zasadzić osobno czy zostawić i niech wykwitnie? tylko gdzie ja znajdę taką długą tyczkę?! Poniżej zdjęcia z moim problemem.
A na marginesie - nie widziałam jeszcze w sprzedaży storczyka 4 pędowego :mrgreen:

Uściski dla storczykolubnych, zwłaszcza dla pomagaczy w problemie..

magda
Załączniki
CAM00347.jpg
CAM00348.jpg
CAM00349.jpg
CAM00350.jpg
CAM00351.jpg
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"

Mój ogród-zapraszam
Awatar użytkownika
Merghen
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 2323
Rejestracja: 2010-09-01, 07:22

Re: Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Merghen »

Na razie zostaw, niech zakwitnie. Ale będzie burza kwiatów :zdziwko: Wstawisz zdjęcie?
Po kwitnieniu można odłączyć keiki od mamy ale na to mamy sporo czasu :) Na razie opiekuj się tak jak do tej pory.
Ogród:
Zasadzany na ugorze

Zapraszam, Małgorzata
Awatar użytkownika
Megajra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 90
Rejestracja: 2011-08-30, 07:41

Re: Coś o przesadzaniu storczyków

Post autor: Megajra »

Ok, ok! to zostawiam. Faktycznie zanosi się na burzę. Już się martwię do czego te pędy poprzyczepiać... Będzie czas będzie rada :niepewny:
Zdjęcia oczywiście wstawię! Chociażby nawet z czystej próżności i dumy :-D
Magda
"Kto sadzi rośliny jesienią, każe im rosnąć, a kto wiosną, ten musi je o to prosić"

Mój ogród-zapraszam
ODPOWIEDZ