Jeśli bardzo pani się podoba pustelnik radzilbym go wsadzic, a moze sie uda!Wystarczy tylko dla bespieczenstwa starannie przygotowac stanowisko gdzie bedzie rósł przez 10-15 lat./Karpy pustynnika sadzi się późnym latem lub wczesną jesienią/. Najpierw wykopujemy dół o głębokości około pół metra. Na jego dno sypiemy żwir lub keramzyt, aby zapewnić odpływ nadmiaru wody. Drenaż przykrywamy przepuszczalną ziemią, na której ostrożnie umieszczamy karpę. Długie korzenie rozkładamy na boki, po czym przysypujemy je żyzną ziemią (sadząc kilka pustynników obok siebie, umieszczamy je co najmniej w półmetrowych odstępach). Na końcu podłoże przykrywamy kompostem. Późną jesienią, gdy powierzchnia gruntu zamarznie, dodatkowo ściółkujemy ją liśćmi lub korą. Zabezpieczy to korzenie przed mrozem.
a wiosna odwdzieczy sie ,,fajerwerkami" »hehe
Petrusie - krzak jasnorózowej róży i powojnik to coś wspaniałego ...
Czy powojnik to jeden krzak czy też kilka wsadziłeś obok siebie?
Ile to lat juz rośnie ta kępa?
Ja nie moge dochować się urodziwych powojników,dlatego Twój jest przedmiotem mojej zazdrości!
Masz naprawdę wspaniałe roślinki. Fotki z ogrodów Hortulusa też są piękne I skorzystam z rad dotyczących "Igły Kleopatry", bo też od dawna mi się ona podoba.
KaRo tych powojnikow mam 4 takie krzaki i sam je dalej rozmnażam z sadzonek pędów!
Mam tez kilka krzakow powojnika odmiany Kardynał Wyszyński o kwiatach czerwonych!