Mam storczyk, który przez ostatnich kilka dni był "zabawką dla kota". Zabrałam go od koleżanki, bo nic dobrego z tego nie wyszło ani dla kota, ani dla rośliny . Niestety zupełnie nie wiem jak się nim opiekować, a nie specjalnie znam się na roślinach. To podobno jest Cambria Burrageara Nelly Isler. Ma pogryzione liście i połamany pęd kwiatowy na którym został jeden mocno nadszarpnięty kwiat (ale nadal piękny). Doniczka i podłoże nie zmieniane od kupna w biedronce. Z opisu koleżanki wiem, że roślina, z dużym udziałem kota, kilka razy spadła na ziemię i wypadła z doniczki. Dość opisu tragedii.
Nie wiem czy go przesadzać, co zrobić z liśćmi i pędem kwiatowym. Jak podlewać? Czy nawozić? A może coś jeszcze innego? Naprawdę jestem zielona, a chciałabym go uratować i móc cieszyć się szlachetnym pięknem Pomóżcie
co mam zrobić? pomocy
Re: co mam zrobić? pomocy
Ogólnie nie istnieje coś takiego jak cambria, producenci pod tą nazwą wrzucają między rodzajowe mieszańce najczęściej z oncidiowatymi, ten storczyk to może być ,,Burrageara Nelly Isler Swiss Beauty" w dziale storczyki naszego forumhttp://forum.poradnikogrodniczy.pl/storczyki-f40.html
tu masz co nieco na temat jego uprawy http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html
szukaj pod cambraia, tam się wszystkiego dokładnie dowiesz.
tu masz co nieco na temat jego uprawy http://www.orchidarium.pl/rodzaje/index.html
szukaj pod cambraia, tam się wszystkiego dokładnie dowiesz.
Re: co mam zrobić? pomocy
dziękuję za pomoc