Cieniolubne drzewa i krzewy owocowe.
Cieniolubne drzewa i krzewy owocowe.
Witam, posiadam ogród, który równolegle jak ściana odgradza od południa kilka dorodnych drzew: lipa, kasztanowiec, buk, dąb, brzoza - są to dorosłe drzewa, które na część działki rzucają głęboki cień. Kierując się na północ za tymi drzewami jest przerwa jakieś 10 - 15 metrów (silnie zacieniona) i zaczyna się sad owocowy: jabłonie, grusze, czereśnie itd. Do którego już nie dociera cień z tych dużych drzew. Moje pytanie jest następujące, czy warto w tej niewykorzystanej przestrzeni, zaraz za drzewami (tej silnie skąpanej w cieniu) zasadzić jakieś drzewa owocowe?. Czy będą obficie kwitły, no i dawały dobre, dojrzałe owoce, gdy przez praktycznie całe lato ich korona będzie w cieniu i tylko trochę rano od wschodu będzie łapała słońce, jakieś 3 godzinki góra. Czy korzenie tych dużych drzew (lipa, dąb, buk, kasztanowiec, brzoza) nie będą przeszkadzały w prawidłowym rozwoju drzewek owocowych – chodzi mi o podbieranie wody, substancji odżywczych, no i miejsca w glebie. A może zamiast tych drzew wybrać jakieś krzewy owocowe, które dadzą dojrzałe owoce w cieniu? Tylko czy te krzewy poradzą sobie z korzeniami tych drzew. To jest 15 metrów działki i chciałbym to wykorzystać inaczej niż jako trawnik.
Co polecacie do takiego nasadzenia, jakie drzewa czy może lepiej krzewy? Jak przygotować miejsce by ograniczyć niekorzystny wpływ korzeni tych dużych drzew na nowo posadzone rośliny?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedzi.
Co polecacie do takiego nasadzenia, jakie drzewa czy może lepiej krzewy? Jak przygotować miejsce by ograniczyć niekorzystny wpływ korzeni tych dużych drzew na nowo posadzone rośliny?
Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedzi.
Na pewno nie drzewka owocowe, bo ani nie będą dekoracyjne ani pożyteczne. Proponuję zrobić zakątek ozdobny obsadzony roślinami cieniolubnymi. Z krzewów np. hortensje, rododendrony, ostrokrzewy, mahonia pospolita. Z bylin wszelkiego rodzaju hosty, ciemierniki, żurawki, tiarele, brunery, epimedia, kokoryczki, przylaszczki i zawilce
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
zapraszam
Drzewa i krzewy owocowe potrzebują jednak słońca. W zupełnym cieniu raczej nie będą owocować. W cieniu poradzi sobie leszczyna pospolita i dereń jadalny. Po prostu będą miały mniej owoców od tych drzew posadzonych na słońcu. Co do leszczyny, to jest wrażliwa na "moniliozę" (małą wrażliwość wykazuje odmiana Syrena).
Rosnące duże drzewa chyba nie powinny negatywnie działać. Mam na myśli jakieś choroby i brak wody. Ale znawcą nie jestem - niech inni poradzą
Co do ozdobnych roślin cieniolubnych polecam link: rośliny do cienia
Rosnące duże drzewa chyba nie powinny negatywnie działać. Mam na myśli jakieś choroby i brak wody. Ale znawcą nie jestem - niech inni poradzą
Co do ozdobnych roślin cieniolubnych polecam link: rośliny do cienia
Nie nie, to nie ma być zakątek ozdobny, tylko zakątek z owocami - więc muszą to być roślinki owocowe. Dowiedziałem się, że śliwy dobrze rodzą w cieniu, może zasadzę odmianę ULENA. A z krzewów dowiedziałem się od jednej osoby, że agrest i maliny rodzą jej lepiej w cieniu niż na słońcu - tylko dlaczego sadownicy zawsze mają grządki malin na słonecznej wystawie - coś tutaj chyba nie tak.
Re: Cieniolubne drzewa i krzewy owocowe.
Też planuje podobny zacieniony zakątek. Myślę o jerzynach. W polskich lasach nie są aż tak częste, ale jeśli jest to dobrze nawodnione miejsce to potrafią bardzo dobr,e rosnąć nawet w cieniu pod drzewami.
W deszczowej Anglii było ich wszędzie pełno, w Polsce często je widuję w okolicach bagien, strumieni, jezior.
W deszczowej Anglii było ich wszędzie pełno, w Polsce często je widuję w okolicach bagien, strumieni, jezior.