Witam Wszystkich,
mam w ogrodzie silnie rozrosniety chwast.
Podobny troszke do bluszcza, korzenie ciagna sie metrami tuz pod powierzchnia ziemi, roslinki wychodza gdzie chca, oplatuja co sie da. Sa bardzo lamliwe, jezeli zostana na powierzchni troche dluzej to zaczynaja brazowiec i utwardzac. Korzenie, przy probie wyrywania, latwo sie urywaja/rozwarstwiaja. Najgrubszy korzen jaki trafilem mial okolo 6 cm srednicy
Ogrod ten mam dopiero od stycznia, zaczynam go dopiero czyscic
Jeżeli to się ciągnie po ziemi to troche przypomina mi chmiel zwyczajny. Bo niektóre listki te malutkie w tych kłączach na 3 fotce mają 3 klapy w początkowej fazie.
Witam,
korzenie znajduja sie tuz pod powierzchnia ziemi, doslownie kilka/kilkanascie cm.
Na ponizszych zdjeciach mozna zobaczyc jak ta roslina wygladala gdy byla wieksza. (na pomysl zapytania na forum wpadlem dopiero jak sie pozbylem tego z wierzchu)
Zales_Marcin pisze:
Ogrod ten mam dopiero od stycznia, zaczynam go dopiero czyscic
Niesamowicie tajemniczo wygląda na powyższych zdjęciach Twój ogród.
Mógł byś napisać coś o nim?
Patrzę też na drzewa rosnące na granicy (wzdłuż płotu), tworzące coś à la pojedynczy szpaler. Czy za płotem kryje się coś więcej jak sąsiad, np. tajemniczy las?
Sam nie wiem co moglbym napisac o nim. Cisy wokol plotu wysokie na ok 10m (za plotami sasiedzi), te drzewa na srodku ogrodu to pozostalosci po czyszczeniu obrzezy. Na chwile obecna caly czas sie staram go czyscic ale slabo to idzie. Chyba bede musial wspomoc sie roundupem. Plan jest aby na nastepny rok byl trawnik na tym placu.
juz troche odbieglem od tematu, sorki
Tak ogladalem zdjecia chmielu i moze to byc wlasnie to. Juz sie boje dalszej walki
