chory fikus
chory fikus
Dzień dobry, mam problem z fikusem. Zaczął mieć biało-żółte plamy, które są coraz większe. Przesyłam zdjęcia. Czy możecie Państwo coś doradzić? Opryskanie środkiem przeciw grzybom nic nie dało. Być może za dużo mu podlewano.
Re: chory fikus
Proszę wymienić podłoże - ziemię, a na spód doniczki dać sporą warstwę keramzytu. To drobne kuleczki, które zapobiegają gniciu korzeni. Doniczka, do takiej rośliny też musi być większa. Pozdrawiam
Re: chory fikus
Proszę postąpić jak radzi Krysia. Obserwowane zmiany mogą być efektem braku jakiegoś składnika mineralnego. Wymiana ziemi na nową powinna rozwiązać problem, jeśli taka właśnie jest przyczyna. Przy okazji przesadzania warto zerknąć na korzenie czy nie gniją.
Natomiast takie przebarwienia na liściach mogą wynikać też z ataku mikroskopijnych szkodników, które nakłuwają liść i wysysają z niego soki (co łatwo pomylić z objawami niedożywiania rośliny i brakiem minerałów). Podejrzewałbym główcie przędziorki lub wciornastki. Te drugie szczególnie chętnie atakują fikusy.
Dlatego po przesadzeniu rośliny do świeżej ziemi, proszę opryskać jednym z naturalnych preparatów przeciwko szkodnikom. Polecam środki dostępne w formie gotowej do użycia, w opakowaniu z rozpylaczem, które łatwo i bezpiecznie można stosować w domu: Emulpar Spray, Agrocover Spray lub Multi Insekt Substral.
Proszę wykonać 2-3 opryski w odstępach co 7-10 dni. Jeśli stan rośliny się poprawi, proszę powtarzać opryski co 7-10 dni, bo szkodniki łatwo się odradzają. Proszę o informację tu na forum czy pomogło i jak wygląda roślina, będziemy wtedy myśleć co dalej
Ogólnie, jeśli to podejrzewane przeze mnie szkodniki, to skala objawów wskazuje że roślina jest już mocno przez nie uszkodzona i może być ciężko uratować fikusa. A na pewno leczenie potrwa kilka miesięcy, zanim roślina zacznie wyglądać "normalnie".
Natomiast takie przebarwienia na liściach mogą wynikać też z ataku mikroskopijnych szkodników, które nakłuwają liść i wysysają z niego soki (co łatwo pomylić z objawami niedożywiania rośliny i brakiem minerałów). Podejrzewałbym główcie przędziorki lub wciornastki. Te drugie szczególnie chętnie atakują fikusy.
Dlatego po przesadzeniu rośliny do świeżej ziemi, proszę opryskać jednym z naturalnych preparatów przeciwko szkodnikom. Polecam środki dostępne w formie gotowej do użycia, w opakowaniu z rozpylaczem, które łatwo i bezpiecznie można stosować w domu: Emulpar Spray, Agrocover Spray lub Multi Insekt Substral.
Proszę wykonać 2-3 opryski w odstępach co 7-10 dni. Jeśli stan rośliny się poprawi, proszę powtarzać opryski co 7-10 dni, bo szkodniki łatwo się odradzają. Proszę o informację tu na forum czy pomogło i jak wygląda roślina, będziemy wtedy myśleć co dalej
Ogólnie, jeśli to podejrzewane przeze mnie szkodniki, to skala objawów wskazuje że roślina jest już mocno przez nie uszkodzona i może być ciężko uratować fikusa. A na pewno leczenie potrwa kilka miesięcy, zanim roślina zacznie wyglądać "normalnie".
Rafał