Witam serdecznie
Szukam porady na temat choroby (tak myślę) trawnika.Problem polega na tym iż trawa nie trzyma się wogóle podłoża,odchodzi placami , tak jakby nie była wogóle zakorzeniona, ziemia jest miekka.Trawnik jest koszony systematycznie raz w tygodniu, nowożony nawozem firmy target.Zastosowany jest system automatycznego nawadniania.Podlewany jest systematycznie.Ten problem zauważyłem od 2 tygodni.Dzieję się to głównie w okolicach drzew liściastych( wierzba mandżurska i wierzba szczepiona).W tamtym roku nie było tego problemu.Proszę o jakąś radę może ktoś spotkał się z czymś takim.
Choroba trawnika
Re: Choroba trawnika
U mnie trawnik się skończył jak go podjadły pędraki trawa nie miała korzeni i jak zabrakło deszczu uschła. Sprawdź w kilku miejscach czy nie masz tego kłopotu
Warto przeczytać: Pędraki w trawniku - zwalczanie, jaki środek na pędraki
Lub trawa jest nawadniana często i skąpo i nie potrzebuje korzeni bo "wie" że zaraz dostanie wody.
Warto przeczytać: Pędraki w trawniku - zwalczanie, jaki środek na pędraki
Lub trawa jest nawadniana często i skąpo i nie potrzebuje korzeni bo "wie" że zaraz dostanie wody.