Chora kobea-prośba o pomoc.
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Chora kobea-prośba o pomoc.
Kobea, sięgająca już sufitu na balkonie, zaczęła chorować (?). Jej liście bledną,żółkną ,zwijają się i zasychają .Ta sama roślina miała tak na jesieni i spryskana była środkiem przeciwgrzybicznym.Przezimowała ładnie i została przycięta na wiosnę.
Proszę ,pomóżcie ,bo oprócz cudnych kwiatów na które czekam,roślina ta spełnia ważną rolę : odgradza mnie (równoległy balkon o kilka metrów ode mnie) od mało sympatycznej sąsiadki.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Może to być choroba grzybowa albo niedobór lub nadmiar składników pokarmowych? Nawoziłaś ją czymś ?
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Miło,że jesteś Piotrze Myślałam,że nie zaglądasz na forum ,bo jesteś zapracowany wiosną .
Kobea siedzi w tej samej donicy i ziemi od tamtego roku.Kilka razy podlewałam odżywką ,ale jak zaczęła się gwałtownie piąć to przystopowałam.Ostatni miesiąc podlewałam może raz na 2 czy 3 tygodnie.Powinnam lepiej ją odżywić ? Tą odżywką 20-20-20 ? czy dla kwitnących ?
Kobea siedzi w tej samej donicy i ziemi od tamtego roku.Kilka razy podlewałam odżywką ,ale jak zaczęła się gwałtownie piąć to przystopowałam.Ostatni miesiąc podlewałam może raz na 2 czy 3 tygodnie.Powinnam lepiej ją odżywić ? Tą odżywką 20-20-20 ? czy dla kwitnących ?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Zaglądam, zaglądam, ale faktycznie mam ogrom pracy na ogrodach obecnie
Wydaje mi się na pierwszy rzut oka że problem chyba tyczy się gleby, czyli albo jest jakiś niedobór lub nadmiar składnika odżywczego... Ale po pierwszym zdjęciu coś ciągnie mnie ku chorobie grzybowej.
Chyba powinnaś usunąć wszystkie chore lub przebarwione liście i opryskać preparatem grzybobójczym. Wtedy zobaczymy czy to pomoże czy liście robią się takie same jak na zdjęciach Wtedy chyba będziemy musieli zadziałać nawozem albo zrobić przerwę w nawożeniu.
Wydaje mi się na pierwszy rzut oka że problem chyba tyczy się gleby, czyli albo jest jakiś niedobór lub nadmiar składnika odżywczego... Ale po pierwszym zdjęciu coś ciągnie mnie ku chorobie grzybowej.
Chyba powinnaś usunąć wszystkie chore lub przebarwione liście i opryskać preparatem grzybobójczym. Wtedy zobaczymy czy to pomoże czy liście robią się takie same jak na zdjęciach Wtedy chyba będziemy musieli zadziałać nawozem albo zrobić przerwę w nawożeniu.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Dzięki Piotrusiu,zmartwiłam się trochę ,bo bez niej czuję się jak naga na wystawie ,na dodatek sąsiadka udaje ,że mnie nie widzi ,kiedy jest na balkonie.
To są te same objawy co na jesieni.Te chore liście są na dole do 50 cm wysokości.Faktycznie liście jaśniejące z ciemnymi żyłkami ,wskazywałyby na brak żelaza czy magnezu,ale potem dziwnie się skręcają i usychają.Usunęłam co się dało,ale jest tego trochę.Dzisiaj pryskając miedzianem ogórki i pomidor,spryskałam też i kobeę,chociaż zdaję sobie sprawę ,że to nie leczy lecz zapobiega.Czy mogę wykonać teraz oprysk grzybobójczy,czy muszę odczekać?
Czy istnieje data ważności na środkach grzybobójczych ? ,bo nie ma jej na opakowaniu,a kupiłam kilka lat temu .
To są te same objawy co na jesieni.Te chore liście są na dole do 50 cm wysokości.Faktycznie liście jaśniejące z ciemnymi żyłkami ,wskazywałyby na brak żelaza czy magnezu,ale potem dziwnie się skręcają i usychają.Usunęłam co się dało,ale jest tego trochę.Dzisiaj pryskając miedzianem ogórki i pomidor,spryskałam też i kobeę,chociaż zdaję sobie sprawę ,że to nie leczy lecz zapobiega.Czy mogę wykonać teraz oprysk grzybobójczy,czy muszę odczekać?
Czy istnieje data ważności na środkach grzybobójczych ? ,bo nie ma jej na opakowaniu,a kupiłam kilka lat temu .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
No to Gosiu może te efekty są spowodowane przeterminowanymi opryskami Opryski grzybobójcze są ważne przeważnie 2 lata od daty produkcji. Jeżeli kupiłaś kilka lat temu to już dawno nie powinnaś ich używać !
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Ok. kupię nowy,a ten wyrzucę -dzięki.Piotrusiu ,ja ostatnio spryskiwałam na jesieni,a od tego czasu ,na wiosnę była ścinana i potem do 4 m prawie ,ładnie rosła.Kupię,spryskam ,zobaczymy.Na razie ,nie ogarniam wszystkiego ,ale wszystko po kolei.
Zaczął się sezon na choróbska balkonowe .
Dziękuję Piotrze .
Zaczął się sezon na choróbska balkonowe .
Dziękuję Piotrze .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Gosiu temperatura się podnosi a na balkonach często nie ma cyrkulacji powietrza jak ma się za dużo roślin i mogą często występować choroby grzybowe na Twoich roślinach. Musisz je wszystkie bacznie obserwować by za w czasu usunąć choroby czy szkodniki. Masz rację wszystko po kolei bo natłok prac jest masakryczny z roślinami.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Poszłam kupić preparat, ale starsza doświadczona kobieta, która prowadzi całe to ogrodnictwo, powiedziała, żebym w ciemno nie brała i przyniosła chore liście do pokazania. Te suche i inne podejrzane, usunęłam i nie ma na razie konkretnych objawów, chociaż widzę, że liście nie mają wigoru, są jaśniejsze, mniejsze, niektóre z ciemniejszymi żyłkami zielonymi jak przy niedoborze żelaza lub magnezu (chloroza) i jakieś przywiędłe. A teraz na dodatek zaczęły się upalne dni na balkonie i wszystko wygląda jakby zemdlało.Kiedyś (czasami kuszę się jeszcze teraz) podlewałam więcej,ale potem roślina ma cały czas mokro i pada np.lobelia,która jest bardzo kapryśna.
Piotrze,im wyżej ,tym kobea jest zdrowsza, tym ma ładniejsze i większe liście (na ws. metra i wzwyż). Może to coś powie. Trochę jestem zniechęcona, zganiam wszystko na upał, ale kwiaty naprawdę poza latem najlepiej rosną .
Piotrze,im wyżej ,tym kobea jest zdrowsza, tym ma ładniejsze i większe liście (na ws. metra i wzwyż). Może to coś powie. Trochę jestem zniechęcona, zganiam wszystko na upał, ale kwiaty naprawdę poza latem najlepiej rosną .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
To jeżeli liście jak piszesz nie mają wigoru, są jaśniejsze i te żyłki ciemniejsze to wyraźnie roślinie brakuje składników odżywczych. Musisz kobeę systematycznie nawozić i oczywiście nie przekarmiać bo co za dużo to nie zdrowo. Rośliny podczas upalnych dni będą przywiędłe, bo palące słońce szybko wyparowuje wodę z liści roślin i tracą one swój naturalny kształt (turgor).
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Nawoziłam ją,ale może za mało,obok rozsiało się trochę dziwaczków,mają już 35 cm wysokości,może to one wszystko zjadają.Bałam się trochę przenawożenia.
Dzięki Piotrusiu .
Dzięki Piotrusiu .
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Nie ma za co. Fakt dziwaczki są żarłoczne, więc podjadają jej składniki odżywcze Dziwaczki ładnie kwitną
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
- Sylwia,Gosia
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 6571
- Rejestracja: 2015-03-24, 13:15
Re: Chora kobea-prośba o pomoc.
Jutro,jak dobrze pójdzie ,dostanę z Polski Topsin,więc będę spryskiwać ,także różę.Czy mogę ją teraz obciąć i dopiero spryskać ,bo cała w tym mączniaku?
Pozdrawiam i zapraszam do siebie: Balkony Gosi, Sylwii.