Chamedora wyniosła - palma
- bazyliszeq
- Witamy na forum!
- Posty: 19
- Rejestracja: 2008-11-16, 14:33
Chamedora wyniosła - palma
jak już napisałam chyba przelałam swoją palmę koralową. tzn nawet nie mam pewności czy rzeczywiście dlatego - po prostu usychają jej liście
jakiś czas temu chciałam ją dopieścić i podlałam ją nawozem do roślin zielonych- może też niedobrze? może powinnam ją nawozić takim specjalnym do palm? a może ma za małą doniczkę ale chciałam poczekać z tym do wiosny
szczerze powiedziawszy nic już nie wiem. na razie pilnuję się z podlewaniem zraszam ją przegotowaną wodą co 2 dni i patrzę jak kolejne listki zmieniają kolor i usychają
nie wiem może Wy macie jakąś sugestię?? będę wdzięczna za każdą radę.
jakiś czas temu chciałam ją dopieścić i podlałam ją nawozem do roślin zielonych- może też niedobrze? może powinnam ją nawozić takim specjalnym do palm? a może ma za małą doniczkę ale chciałam poczekać z tym do wiosny
szczerze powiedziawszy nic już nie wiem. na razie pilnuję się z podlewaniem zraszam ją przegotowaną wodą co 2 dni i patrzę jak kolejne listki zmieniają kolor i usychają
nie wiem może Wy macie jakąś sugestię?? będę wdzięczna za każdą radę.
pozdrawiam Maria
Ja swoją palmę chamedeorę ...wymyłam po prysznicem , po remoncie w chacie i faktycznie zaczęły jej usychać liście , doszłam do wniosku , że mam za sucho w domu , więc lepiej liści nie zraszać
Jak przeleję coś , stawiam donicę na ręczniku papierowym ...i wtedy najlepiej widać , czy była zalana, ręcznik robi się mokry , tak długo podstawiam , zmieniając ręczniki , aż będzie suchy ..nie piszesz w jakich warunkach ją trzymasz
Jak przeleję coś , stawiam donicę na ręczniku papierowym ...i wtedy najlepiej widać , czy była zalana, ręcznik robi się mokry , tak długo podstawiam , zmieniając ręczniki , aż będzie suchy ..nie piszesz w jakich warunkach ją trzymasz
Pozdrawiam!
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-01-29, 00:34
- bazyliszeq
- Witamy na forum!
- Posty: 19
- Rejestracja: 2008-11-16, 14:33
no napisałam z grubsza wszystko.. palma koralowa mieszka na moim najdłuższym parapecie od strony północno-wschodniej, słońce dociera tam tylko z samego rana. w pokoju jest dość chłodno ale nie zimno ok 21 stopni. staram się utrzymywać dużą wilgotność powietrza ze względu na calatheę-rekonwalescentkę i na ogół jest ok 60-70% czyli ani skrajnie sucho ani mokro.
aha stoi nad kaloryferem ale na drewnianym krążku i raczej nie jest jej za ciepło bo okna są średnio szczelne- jak to w blokach.
podlewałam ją co 2-3-4 dni w zależności od tego czy ma sucho czy nie. ogólnie starałam się żeby jej nie przesuszać za długo. myślę że jednak ją przelałam- ostatnio kiedy chciałam ją podlać w doniczce zobaczyłam stojącą wodę (nie wiem może ktoś nadgorliwy postanowił się zatroszczyć o kwiata??) wodę wylałam, palmę wysuszyłam i dałam 3 dni spokoju.
zastanawiam się jednak czy palmy nie "spaliłam" nawozem nieco przed akcją "przelanie" dodałam do wody optymalną (dozownik i opis na etykiecie) dawkę nawozu do roślin zielonych. calathea odbiła a palma zaczęła obumierać straciła już z 7 liści a to nieduża roślinka i wcześniej rosła jak szalona.
zdjęcie wstawię jutro bo bateria mi się ładuje.
aha stoi nad kaloryferem ale na drewnianym krążku i raczej nie jest jej za ciepło bo okna są średnio szczelne- jak to w blokach.
podlewałam ją co 2-3-4 dni w zależności od tego czy ma sucho czy nie. ogólnie starałam się żeby jej nie przesuszać za długo. myślę że jednak ją przelałam- ostatnio kiedy chciałam ją podlać w doniczce zobaczyłam stojącą wodę (nie wiem może ktoś nadgorliwy postanowił się zatroszczyć o kwiata??) wodę wylałam, palmę wysuszyłam i dałam 3 dni spokoju.
zastanawiam się jednak czy palmy nie "spaliłam" nawozem nieco przed akcją "przelanie" dodałam do wody optymalną (dozownik i opis na etykiecie) dawkę nawozu do roślin zielonych. calathea odbiła a palma zaczęła obumierać straciła już z 7 liści a to nieduża roślinka i wcześniej rosła jak szalona.
zdjęcie wstawię jutro bo bateria mi się ładuje.
pozdrawiam Maria
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-01-29, 00:34
- bazyliszeq
- Witamy na forum!
- Posty: 19
- Rejestracja: 2008-11-16, 14:33
palma mieszka w swojej małej przyciasnej plastikowej doniczce (planowane przesadzenie do normalnej doniczki na wiosnę)
a wygląda tak:
a wygląda tak:
- Załączniki
-
- DSC04387x.JPG (59.41 KiB) Przejrzano 13557 razy
-
- DSC04407x.JPG (47.01 KiB) Przejrzano 13557 razy
-
- DSC04402x.JPG (59.58 KiB) Przejrzano 13557 razy
pozdrawiam Maria
- bazyliszeq
- Witamy na forum!
- Posty: 19
- Rejestracja: 2008-11-16, 14:33
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-01-29, 00:34
- bazyliszeq
- Witamy na forum!
- Posty: 19
- Rejestracja: 2008-11-16, 14:33
hmm... nie tak od razu
Rozumiem że ziemia musi być specjalna do palm - drenaż zrobię z keramzytu no i doniczka nie może być zbyt duża bo palmy ponoć takich nie lubią?
Myślicie ze odbije? Jak ją podlewać i nawozić po takiej akcji- no i co z tym nawozem do roślin zielonych- można dawać palmie czy absolutnie nie wolno?
Dziękuję i pozdrawiam
Rozumiem że ziemia musi być specjalna do palm - drenaż zrobię z keramzytu no i doniczka nie może być zbyt duża bo palmy ponoć takich nie lubią?
Myślicie ze odbije? Jak ją podlewać i nawozić po takiej akcji- no i co z tym nawozem do roślin zielonych- można dawać palmie czy absolutnie nie wolno?
Dziękuję i pozdrawiam
pozdrawiam Maria
-
- Lubi podyskutować
- Posty: 100
- Rejestracja: 2008-01-29, 00:34
Oczywiście ziemia dla palm, drenaż może być z keramzytu a doniczka o 4 cm większa w średnicy niż ta w jakiej rosną palmy obecnie taka jak pokazałem na zdjęciu pod tekstem, o warunkach jakie należy jej zapewnić poczytaj tutaj - link z zaprzyjaźnionego forum, jak przesadzisz i zapewnisz odpowiednie warunki powinna wystartować z wzrostem, obcinaj kwiatostany jak się pokażą do 4 roku rozwoju palmy od pierwszego wybicia kwiatostanu.
- bazyliszeq
- Witamy na forum!
- Posty: 19
- Rejestracja: 2008-11-16, 14:33
dziękuję Wam pięknie za wyczerpującą odpowiedź
poszperałam w tym zaprzyjaźnionym forum i zauważyłam że pisałeś o palmach z 1.000.000 razy Czarodzieju ale dzięki Tobie i moja areka poczuje się lepiej mam nadzieję
zastosuję się do wszystkich porad i niebawem napiszę czy jest jakaś poprawa.
super - od razu czuję się pewniej mając taką armię specjalistów za plecami
jeszcze raz DZIĘKI
poszperałam w tym zaprzyjaźnionym forum i zauważyłam że pisałeś o palmach z 1.000.000 razy Czarodzieju ale dzięki Tobie i moja areka poczuje się lepiej mam nadzieję
zastosuję się do wszystkich porad i niebawem napiszę czy jest jakaś poprawa.
super - od razu czuję się pewniej mając taką armię specjalistów za plecami
jeszcze raz DZIĘKI
pozdrawiam Maria
- paprotka25
- Lubi podyskutować
- Posty: 57
- Rejestracja: 2010-08-13, 10:24
Mój kwiatek chyba choruje??
Witam!
jakieś pół roku temu kupiłam na wyprzedaży w praktikerze palme, niestety nie jestem pewna czy dobrze zidentyfikowałam gatunek. Przeglądajac różne gatunki w internecie wydaje mi się że może to być chamaedora ( o ile nie przekręciłam nazwy), dołaczam fotki tej roślinki. Czy to ten gatunek? roślinka już w momencie gdy ją kupiłam miała takie troche "dziwne" liście nie potrafie tego określić czy to są plamy czy co, ale na zdjęciu to widać ( mam nadzieje) dodatkowo od jakiegoś czasu chyba troche usychają, tzn. nie schną końcówki liści na brązowo ale całe liście są takie szeleszczące. Na początku kwiatek stał na szafce, nie w słońcu, teraz przestawiłam go bliżej okna, podlewam go jak widze że ma suchą ziemię ale nie na piach.
Proszę o pomoc, co robię źle?
jakieś pół roku temu kupiłam na wyprzedaży w praktikerze palme, niestety nie jestem pewna czy dobrze zidentyfikowałam gatunek. Przeglądajac różne gatunki w internecie wydaje mi się że może to być chamaedora ( o ile nie przekręciłam nazwy), dołaczam fotki tej roślinki. Czy to ten gatunek? roślinka już w momencie gdy ją kupiłam miała takie troche "dziwne" liście nie potrafie tego określić czy to są plamy czy co, ale na zdjęciu to widać ( mam nadzieje) dodatkowo od jakiegoś czasu chyba troche usychają, tzn. nie schną końcówki liści na brązowo ale całe liście są takie szeleszczące. Na początku kwiatek stał na szafce, nie w słońcu, teraz przestawiłam go bliżej okna, podlewam go jak widze że ma suchą ziemię ale nie na piach.
Proszę o pomoc, co robię źle?
- Załączniki
-
- DSC00002.JPG (36.23 KiB) Przejrzano 11098 razy
-
- DSC00003.JPG (33.78 KiB) Przejrzano 11098 razy
Hej
No nie przesadzaj, masz bardzo ładną tę palmę. Ja też mam taką Tak jak napisałaś, palma nazywa się Chamedora Wyniosła. Podlewa się ją 1-2 razy na tydz. uważając aby nie przemoczyć bryły korzeniowej. No i zawsze wylewamy wodę z podstawki. Ja tą moją palmę zraszam codziennie miękką wodą (więc może tej twojej brązowieją liście bo ma za suche powietrze).
Pozdrawiam
Żaneta
No nie przesadzaj, masz bardzo ładną tę palmę. Ja też mam taką Tak jak napisałaś, palma nazywa się Chamedora Wyniosła. Podlewa się ją 1-2 razy na tydz. uważając aby nie przemoczyć bryły korzeniowej. No i zawsze wylewamy wodę z podstawki. Ja tą moją palmę zraszam codziennie miękką wodą (więc może tej twojej brązowieją liście bo ma za suche powietrze).
Pozdrawiam
Żaneta
- paprotka25
- Lubi podyskutować
- Posty: 57
- Rejestracja: 2010-08-13, 10:24