byliny z nasion

Jak wyjątkowe, egzotyczne, kolekcjonerskie rośliny uzyskać z nasion?
ODPOWIEDZ
agulinka111
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 186
Rejestracja: 2011-06-01, 17:05

byliny z nasion

Post autor: agulinka111 »

Witam, ktoś poradził mi na forum że czerwiec to dobry czas na sianie bylin. w tym roku posialam troche kwiatów jednorocznych i kiepsko to wyszło (aksamitki to ledwo z ziemi wystają mimo że siane w kwietniu, astry jedynie ładnie wygładają choć wiadomo jeszcze nie kwitną ) no i boją się ze nic z tego nie będzie a tak bym chciała mieć piękny ogród jak widać u was na niektórych wątkach :)
no i w związku z tym mam kilka pytań. Większość roslin sieje sie w czerwcu a na jesień wysadza do ogrodu i moje pytanie czy mam siać te rośliny w domu czy na podworku ?(na palecie cy coś ) i czy konieczne jest wysadzenie je na jesien czy moge je przezimowac np w nieogrzewanej szklarni a jeżeli tak to jak ? w doniczkach czy może np wkopac do szklarni zeby nie zmarzły ? i tak orientacyjnie jakie rosliny osiągną rozmiar na wiosnę, będą już łądnie wygładać czy to bedzie mini roślinka co ledwo wystaje z ziemi ? trzeba to nawozić zimą żeby szybko rosło ?
jeszcze nie mam kupionych konkretnych roslin więc pytam tak ogólnie.
Awatar użytkownika
dziwaczek
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 524
Rejestracja: 2011-11-10, 17:35

Re: byliny z nasion

Post autor: dziwaczek »

Ja większość roślin wysiewam bezpośrednio do gruntu, ale mam możliwość doglądania ich codziennie. Takie roślinki jak już wyrosną, są dobrze przystosowane do warunków. Na miejsce stałe wysadzam jesienią lub wiosną następnego roku. W domu trudno byłoby je utrzymać, a innych możliwości nie mam. Niektóre rośliny wysiewałam w paletach w mieszkaniu, a zaraz po wschodach też wędrowały na powietrze.
Pozdrawiam
elka
agulinka111
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 186
Rejestracja: 2011-06-01, 17:05

Re: byliny z nasion

Post autor: agulinka111 »

Boję się siać do gruntu bo obawiam się ze przez pomyłkę je wyplewie a nawet jeśli nie to będą rosły razem z chwastami i nie będę wiedziała co jest co i chwast zagluszy. A w doniczkach to będą szybko schly. Już sama nie wiem. Ale i tak spróbuję tyle że na zimę dam do szklarni chyba i dopiero wiosną wsadze.
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: byliny z nasion

Post autor: Danka »

Zaznacz rzędy z nasionami. Latwiej Ci będzie rozpoznać siewki .
agulinka111
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 186
Rejestracja: 2011-06-01, 17:05

Re: byliny z nasion

Post autor: agulinka111 »

A moglby mi ktos moze poradzic jakie byliny posiac na poczatku zeby miec pewnosc ze się udadzą? Bo jak posieje coś wymagającego i mi nie wzejdzie to stracę zapał i jiz nie będę próbować.
Np podoba mi się pysznoglowka i firletka smolka (i parę innych Ale już nazw nie pamietam)
Awatar użytkownika
krysta
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 927
Rejestracja: 2013-10-20, 23:11

Re: byliny z nasion

Post autor: krysta »

Na początek to co samo się rozsiewa po ogrodzie ja mam goździka brodatego , naparstnice
i kuklika,same się sieją ja tylko przesadzam młode roślinki tam gdzie mi pasuje :P
Awatar użytkownika
Danka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 13263
Rejestracja: 2008-03-11, 20:17

Re: byliny z nasion

Post autor: Danka »

Goździk pierzasty, siny, malwy.
agulinka111
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 186
Rejestracja: 2011-06-01, 17:05

Re: byliny z nasion

Post autor: agulinka111 »

Właśnie przeczytałam że naparstnica jest trujaca A wczoraj dostałam dwie małe siewki od teściowej :) Ale piękna jest. Zawsze się nią zachwycam będąc u teściowej
Sprubuje posiac goździki pierzastego bo Jest ładny.
Awatar użytkownika
lawender
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1153
Rejestracja: 2014-01-12, 11:59

Re: byliny z nasion

Post autor: lawender »

Agatko ja mam swój sposób na wysiewanie bylin. Doniczki ponumerowałam korektorem ,możesz farbą, lakierem do paznokci, czym chcesz.W zeszyciku z zapiskami o roślinkach spisałam listę nasionek/roślin, które wysiewam. Doniczki zakopuję do połowy w ziemi .Mają w ten sposób więcej wilgoci niż takie postawione luzem. Jak wzejdą to rozsadzam do doniczek. W ten sposób unikam tego, że zarastają mi chwastami miejsca w których wysiałam i zawsze wiem co mi wschodzi a danej doniczce.Te które rozsadzam później do doniczek, jak się nadają już to wsadzam na jesieni do ogrodu.A jak jeszcze za małe to narzucam takie zadołowane gałązkami iglastymi i czekają sobie do wiosny.:)
Pozdrawiam serdecznie Ola - Lawender:)
ODPOWIEDZ