brabanty brązowieją po posadzeniu

[Sandrah]

Cześć, w przeciwieństwie do moich brabantów jestem w temacie iglaków raczej raczej zielona, proszę o radę. brabanty king of brabant, wys. 180-200cm w balotach, posadzone w pierwszej połowie kwietnia. Trudno mi zakwalifikować ziemię piaskowa/gliniasta, raczej mało przepuszczalna. Sądząc wykopaliśmy rów 50x50cm i mieszaliśmy z torfem, dodając mikoryzy. Odległości między tujami 65-70cm, od płotu 60cm, część 100cm. Były okryte agrowłókniną i korą, które po lekturze forum ostatnio usunęłam. Podlewane z węża, regularnie co kilka dni, powolnym strumieniem. Mimo to szybko obserwuję zastój wody. Nienawożone. Niepokojące objawy: Tracą zielony kolor, żółkną lub brązowieją od końcówek pędów w stronę środka. Najgorzej wyglądają czubki roślin. Tylko niektóre sztuki, inne mają się nieźle. Podejrzewam problemy fizjologiczne, brak mi doświadczenia. Podlewac więcej czy mniej, usypac kopczyki wokół pnia czy wyżłobić dołki na wodę? Na zdjęciach postęp przypadłości.
Czy można im jeszcze jakoś pomóc? Może chociaż inne uda się uratować.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[Petrus]

Cześć. Kupując tuje z balotów trzeba mieć pewność że materiał jest świeżo kopany i z odpowiednią wielkością tego balotu. Prawdopodobnie te co usychają miały za małe bryły korzeniowe, nie są w stanie nawodnić całej zielonej masy dlatego usychają. To co już jest przebarwione lub suche jest nie do uratowania niestety. Tuja do wymiany.
Jeżeli zauważyłaś że po podlewaniu stoi woda to glebę masz nieprzepuszczalną, to może być problem w przyszłości i korzenie tych tui mogą gnić a co za tym idzie obumrą całe rośliny.
Ogólnie tuje podlewaj regularnie ale też nie codziennie żeby nie zgniły. Musisz obserwować glebę wokół nich i dostosować częstotliwość podlewania do pogody.

[Sandrah]

Piotrze, dziękuję za odpowiedź. Sandra