Bonsai z fikusa Ginseng
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Mam folie malarską
Zrobilem też zdjecia liści oczywiscie tych które nie spadły
Niestety żona poodkurzała i wszystkie martwe ciała wciągneła do odkurzacza ale kilka dni postawilem w doniczce taka zielona kratke na owady latajace (komary, mucha) firmy GLOBOL i kilka zwłok przykleiło sie do niej również zamieszczam zdjecia
http://www.picshot.pl/pfiles/245930/20121102_002.jpg(wieksza rozdzielczość)
http://www.picshot.pl/pfiles/245932/201211021653.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/245930/20121102_002.jpg
i co z tą folią ?
-- Ostatnio dodano 2012-11-02, 21:57 --
Udało mi sie złapać jeszcze te niby mrówki
http://www.picshot.pl/pfiles/245977/20121102_006.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/245978/20121102_005.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=g6uQEfj4 ... e=youtu.be FILMIK ze słoika
-- Ostatnio dodano 2012-11-02, 22:10 --
jeszcze jakas taka glistę znalazlem ///
-- Ostatnio dodano 2012-11-02, 22:13 --
http://www.picshot.pl/pfiles/245995/20121102_008.jpg
Zrobilem też zdjecia liści oczywiscie tych które nie spadły
Niestety żona poodkurzała i wszystkie martwe ciała wciągneła do odkurzacza ale kilka dni postawilem w doniczce taka zielona kratke na owady latajace (komary, mucha) firmy GLOBOL i kilka zwłok przykleiło sie do niej również zamieszczam zdjecia
http://www.picshot.pl/pfiles/245930/20121102_002.jpg(wieksza rozdzielczość)
http://www.picshot.pl/pfiles/245932/201211021653.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/245930/20121102_002.jpg
i co z tą folią ?
-- Ostatnio dodano 2012-11-02, 21:57 --
Udało mi sie złapać jeszcze te niby mrówki
http://www.picshot.pl/pfiles/245977/20121102_006.jpg
http://www.picshot.pl/pfiles/245978/20121102_005.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=g6uQEfj4 ... e=youtu.be FILMIK ze słoika
-- Ostatnio dodano 2012-11-02, 22:10 --
jeszcze jakas taka glistę znalazlem ///
-- Ostatnio dodano 2012-11-02, 22:13 --
http://www.picshot.pl/pfiles/245995/20121102_008.jpg
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Przepraszam, że dopiero dziś piszę ale od wczoraj wieczorem nie miałam dostępu do internetu. Wygląda na to, że masz całą menażerię w tej doniczce ale ja bym na razie nie przesadzała fikusa. Pewne stwory można wytępić bez wyciągania rośliny.
Ta muszka wygląda na wciornastka. Liście też na to wskazują. I niestety te nibymrówki raczej nimi są. Na wciornastka można zastosować prysznic letnią wodą ale warto zabezpieczyć bryłę korzeniową folią by mocno jej nie namoczyć, zwłaszcza,że jest jeszcze ta dziura po mrowisku. Na mrówki faraona - ale zaznaczam, że nigdy nie musiałam z nimi walczyć więc to jest tylko wiadomość z internetu więc nie wiem jak jest z dostępnością podanych tam środków - można walczyć środkami chemicznymi o nazwie "ABC" oraz "Alfasep SC" (stosując wg przepisów podanych na opakowaniu) lub użyć gotowane żółtko zmieszane z boraksem (boraks stanowi 1/10 ilości żółtka). Wykładać to co 2-3 dni i po jakimś czasie będzie można się pozbyć mrówek. Są też jakieś inne gotowe środki na mrówki, ja stosowałam jakieś na mrówki ale ogrodowe i były skuteczne, tutaj jednak nie jestem pewna ich skuteczności.
Jeśli na wciornastki nie podziała prysznic to na pewno skutecznym środkiem jest Actellic ale to już chemia. I wtedy przyda się folia malarska bo warto wtedy całą roślinę postawić na folii, zrobić oprysk a potem zawinąć w folię na 24 a nawet 48 h.
To tyle co mi przychodzi do głowy. Może ktoś inny tu zaglądnie (liczę choćby na jednego z Piotrów) i coś dodatkowe podpowie.
Ta muszka wygląda na wciornastka. Liście też na to wskazują. I niestety te nibymrówki raczej nimi są. Na wciornastka można zastosować prysznic letnią wodą ale warto zabezpieczyć bryłę korzeniową folią by mocno jej nie namoczyć, zwłaszcza,że jest jeszcze ta dziura po mrowisku. Na mrówki faraona - ale zaznaczam, że nigdy nie musiałam z nimi walczyć więc to jest tylko wiadomość z internetu więc nie wiem jak jest z dostępnością podanych tam środków - można walczyć środkami chemicznymi o nazwie "ABC" oraz "Alfasep SC" (stosując wg przepisów podanych na opakowaniu) lub użyć gotowane żółtko zmieszane z boraksem (boraks stanowi 1/10 ilości żółtka). Wykładać to co 2-3 dni i po jakimś czasie będzie można się pozbyć mrówek. Są też jakieś inne gotowe środki na mrówki, ja stosowałam jakieś na mrówki ale ogrodowe i były skuteczne, tutaj jednak nie jestem pewna ich skuteczności.
Jeśli na wciornastki nie podziała prysznic to na pewno skutecznym środkiem jest Actellic ale to już chemia. I wtedy przyda się folia malarska bo warto wtedy całą roślinę postawić na folii, zrobić oprysk a potem zawinąć w folię na 24 a nawet 48 h.
To tyle co mi przychodzi do głowy. Może ktoś inny tu zaglądnie (liczę choćby na jednego z Piotrów) i coś dodatkowe podpowie.
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
dziękuję bardzo za odpowiedz dzis kupilem Decis 2.5 EC niby preparat na wszystko....
Jutro zastosuje chemiczne SPA bonsajowi
Pan mam taki (napisz czy to dobry pomysł):
Wstawiam całego bonsaja do wanny na jakiejś szmatce by nie porysowac wanny
zaleje go woda tak żeby cała doniczka pływała może wtedy robactwo powyłazi ?
Poźniej opryskam całość roztworem DECIS-u z woda i podleje tym samym roztworem żeby wybić resztę niedobitków
Pani w sklepie ogrodniczym zalecila żeby cała buteleczkę (ok 10 ml) przelać do 1 litra wody opryskać a resztę wlać w doniczkę
dobry pomysł czy nie za bardzo ?
pozdrawiam Paweł
Jutro zastosuje chemiczne SPA bonsajowi
Pan mam taki (napisz czy to dobry pomysł):
Wstawiam całego bonsaja do wanny na jakiejś szmatce by nie porysowac wanny
zaleje go woda tak żeby cała doniczka pływała może wtedy robactwo powyłazi ?
Poźniej opryskam całość roztworem DECIS-u z woda i podleje tym samym roztworem żeby wybić resztę niedobitków
Pani w sklepie ogrodniczym zalecila żeby cała buteleczkę (ok 10 ml) przelać do 1 litra wody opryskać a resztę wlać w doniczkę
dobry pomysł czy nie za bardzo ?
pozdrawiam Paweł
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Nie mocz podłoża bo potem nie będziesz mógł go podlać chemią. Jeśli możesz to zanim wstawisz bonsai do wanny owiń i oklej częścią folii malarskiej doniczkę tak by jak najmniej wody nalało się do niej. Zrób prysznic letnią wodą, taką lekko ciepławą. Potem odwiń folię z doniczki, postaw doniczkę na pozostałej rozłożonej części folii tak by po oprysku móc zawinąć roślinę i stworzyć szklarnię. Opryskaj, podlej na zasadzie pryskania preparatem podłoże lub bardzo delikatnie podlej rozlewając środek po całym podłożu.
Z ulotki mi wyszło,że:
- rośliny ozdobne w gruncie - 0,03 - 0,05% czyli 30-50 ml na 100 l wody
- rośliny ozdobne w szklarni - 0.05% czyli 50 ml na 100 l wody
więc chyba stężenie podane przez sprzedawcę jest za mocne bo byłoby to stężenie 0,1% choć może się mylę w obliczeniach Nie jestem za tym by stosować mocniejsze stężenia jak podane na ulotce, może to zaszkodzić roślinie a na pewno nie będzie skuteczniejsze w wybijaniu szkodników. Ja bym zastosowała stężenie 0,05%, takie jak jest do roślin szklarniowych.
Z ulotki mi wyszło,że:
- rośliny ozdobne w gruncie - 0,03 - 0,05% czyli 30-50 ml na 100 l wody
- rośliny ozdobne w szklarni - 0.05% czyli 50 ml na 100 l wody
więc chyba stężenie podane przez sprzedawcę jest za mocne bo byłoby to stężenie 0,1% choć może się mylę w obliczeniach Nie jestem za tym by stosować mocniejsze stężenia jak podane na ulotce, może to zaszkodzić roślinie a na pewno nie będzie skuteczniejsze w wybijaniu szkodników. Ja bym zastosowała stężenie 0,05%, takie jak jest do roślin szklarniowych.
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Dobrze liczysz. Zrobie tak jak mówisz,
Gorsze ale ten co kupilem jest "No name" ale na buteleczce jest napisane żeby rozrobić zawrtość butelki w 1 l wody i w przypadku opryskiwania roślin doniczkowych obficie opłukać po 30 minutach
A jak go oprsykam tym środkiem co dzis kupiłem to też na te pół godziny go zawinąć w folię żeby powstała pewnego rodzaju szklarnia ?
Kurde nic mnie tak nie wkurza jak zapewnienia Pani w kwiaciarni że może i marketech wiekszosc roślin jest chora zarobaczona itp... a u niej tylko pewne rośliny z pewnych hodowli i szkółek,tylko że w tych kiepskich marketech bez gadania bym wymielili roślinę albo oddali kase ;/ a tu jeszcze ja musze tracić nerwy ;////
Gorsze ale ten co kupilem jest "No name" ale na buteleczce jest napisane żeby rozrobić zawrtość butelki w 1 l wody i w przypadku opryskiwania roślin doniczkowych obficie opłukać po 30 minutach
A jak go oprsykam tym środkiem co dzis kupiłem to też na te pół godziny go zawinąć w folię żeby powstała pewnego rodzaju szklarnia ?
Kurde nic mnie tak nie wkurza jak zapewnienia Pani w kwiaciarni że może i marketech wiekszosc roślin jest chora zarobaczona itp... a u niej tylko pewne rośliny z pewnych hodowli i szkółek,tylko że w tych kiepskich marketech bez gadania bym wymielili roślinę albo oddali kase ;/ a tu jeszcze ja musze tracić nerwy ;////
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Dziwny jest ten Twój środek ale jeśli taki sposób zastosowania jest na butelce to bym zrobiła następująco:
1/ owinęła folią doniczkę i zrobiła prysznic
2/ odwinęła folię, położyła roślinę na tej co będzie robić za szklarenkę, opryskała roślinę, podlała i zawinęła na pół godziny
3/ ponownie zawinęła doniczkę w folię i spłukała środek
Można też nie odwijać po pierwszym prysznicu doniczki z folii tylko zrobić oprysk, zawinąć w szklarenkę, potem po pół godzinie spłukać środek i na koniec podlać.
Który sposób wybierzesz to już Twoja decyzja. Warto tylko po pierwszym prysznicu odczekać trochę by przed opryskiem środkiem chemicznym roślina przeschła.
1/ owinęła folią doniczkę i zrobiła prysznic
2/ odwinęła folię, położyła roślinę na tej co będzie robić za szklarenkę, opryskała roślinę, podlała i zawinęła na pół godziny
3/ ponownie zawinęła doniczkę w folię i spłukała środek
Można też nie odwijać po pierwszym prysznicu doniczki z folii tylko zrobić oprysk, zawinąć w szklarenkę, potem po pół godzinie spłukać środek i na koniec podlać.
Który sposób wybierzesz to już Twoja decyzja. Warto tylko po pierwszym prysznicu odczekać trochę by przed opryskiem środkiem chemicznym roślina przeschła.
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Zrobiłem tak jak pisałaś
Myślisz że mrówki tez to wymorduje ? czy robić ten eksperyment z jajkiem ?
Myślisz że mrówki tez to wymorduje ? czy robić ten eksperyment z jajkiem ?
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Na razie poczekaj. Mam pewien pomysł ale to i tak dopiero możesz zrobić przy kolejnym podlewaniu a ja muszę o tym poczytać i przemyśleć.
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Sukces słuchaj udało mi sie wywalczyć w kwiaciarni żeby dali mi nową roślinę
Ciekawe ile będę na nią czekał bo podobno importują je z holandii...
Co najlepiej zrobić z nową rośliną żeby uniknąć komplikacji które miałem z tą ? na co zwrócić uwagę jak mi przywiozą nową ?
pozdrawiam Paweł
Ciekawe ile będę na nią czekał bo podobno importują je z holandii...
Co najlepiej zrobić z nową rośliną żeby uniknąć komplikacji które miałem z tą ? na co zwrócić uwagę jak mi przywiozą nową ?
pozdrawiam Paweł
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Przyglądnij się dobrze podłożu, pogrzeb w nim delikatnie, jak będą takie małe białe przecinki to skoczogonki, może to jedynie wskazywać na bardzo mokre podłoże, najczęściej wystarcza przesuszenie i giną.
Oglądnij ale też dokładnie dotknij kaudeks - czy nie jest miękki, czy nie ma wydzieliny żółtawo-zielonej wskazującej na zgniliznę, czy nie widać jakiejś pleśni.
Sprawdź liście - czy nie ma na nich tarczników, miseczników (warto zaglądnąć na zdjęcia w internecie jak wyglądają), czy liście od spodu nie mają jakiś nakłuć, srebrzystego nalotu wskazującego na wciornastki - dokładny opis ich żerowania również do sprawdzenia, czy nie ma delikatnych pajęczynek pomiędzy liśćmi - może to wskazywać na przędziorki choć akurat one nie są takie straszne, czy nie ma brzydkich zmian na liściach wskazujących a choroby grzybowe.
Ziemiórkami i skoczogonkami nie musisz się zbytnio przerażać bo i tak mogą kiedyś dostać się z powietrza.
To na razie tyle co mi przychodzi do głowy...bo nie znam tej rośliny zbyt dobrze więc nie wiem co może jej jeszcze dolegać.
A tą starą Ci zostawią czy zabiorą? I pochwal się całą rośliną jak już ją będziesz miał. Ciekawa jestem jak wygląda w całej okazałości bo o cenę nie będę pytać bo na pewno jak dla mnie kosmiczna.
Cieszę się,że kwiaciarnia podeszła rzetelnie i uwzględniła reklamację bo przy takiej roślinie i cenie powinna. W mojej zaprzyjaźnionej kwiaciarni nawet groszowe (w stosunku do ceny Twojej rośliny) uwzględniają i byłam zaskoczona, że twojej nie chcą uwzględnić.
Oglądnij ale też dokładnie dotknij kaudeks - czy nie jest miękki, czy nie ma wydzieliny żółtawo-zielonej wskazującej na zgniliznę, czy nie widać jakiejś pleśni.
Sprawdź liście - czy nie ma na nich tarczników, miseczników (warto zaglądnąć na zdjęcia w internecie jak wyglądają), czy liście od spodu nie mają jakiś nakłuć, srebrzystego nalotu wskazującego na wciornastki - dokładny opis ich żerowania również do sprawdzenia, czy nie ma delikatnych pajęczynek pomiędzy liśćmi - może to wskazywać na przędziorki choć akurat one nie są takie straszne, czy nie ma brzydkich zmian na liściach wskazujących a choroby grzybowe.
Ziemiórkami i skoczogonkami nie musisz się zbytnio przerażać bo i tak mogą kiedyś dostać się z powietrza.
To na razie tyle co mi przychodzi do głowy...bo nie znam tej rośliny zbyt dobrze więc nie wiem co może jej jeszcze dolegać.
A tą starą Ci zostawią czy zabiorą? I pochwal się całą rośliną jak już ją będziesz miał. Ciekawa jestem jak wygląda w całej okazałości bo o cenę nie będę pytać bo na pewno jak dla mnie kosmiczna.
Cieszę się,że kwiaciarnia podeszła rzetelnie i uwzględniła reklamację bo przy takiej roślinie i cenie powinna. W mojej zaprzyjaźnionej kwiaciarni nawet groszowe (w stosunku do ceny Twojej rośliny) uwzględniają i byłam zaskoczona, że twojej nie chcą uwzględnić.
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Tą chorą zabrali
A jak ją kupiłem wyglądała tak
Nowa dostałem dziś, niestety jest sporo mniejsza ale już odpuściłem bo szkoda mi nerwów ważne że jest zdrowa i wygląda tak
Oba zdjęcia robione u mnie w pracy od razu po kupieniu docelowo roślina będzie mieszkać u mnie w domu a dzisiejszy dzień spędziła w pracy zachwycając klientów
Jak odebrałem dzis nowe drzewko to zestawiłem ze stolika kwiat który tam zawsze stoi ponieważ chciałem wytrzeć stolik i postawic na nim dzis bonsaja a na stoliki obok doniczki leżało takie coś... zrobiłem zdjecię ponieważ tego kwiata też kupiłem z pół roku temu w tej samej kwiaciarni.... tylko ten był zdecydowanie tańszy )) i nawet przez chwile się zastanowiłem czy poprzedni bonsai nie zaraził się o tego kwiata....
A jak ją kupiłem wyglądała tak
Nowa dostałem dziś, niestety jest sporo mniejsza ale już odpuściłem bo szkoda mi nerwów ważne że jest zdrowa i wygląda tak
Oba zdjęcia robione u mnie w pracy od razu po kupieniu docelowo roślina będzie mieszkać u mnie w domu a dzisiejszy dzień spędziła w pracy zachwycając klientów
Jak odebrałem dzis nowe drzewko to zestawiłem ze stolika kwiat który tam zawsze stoi ponieważ chciałem wytrzeć stolik i postawic na nim dzis bonsaja a na stoliki obok doniczki leżało takie coś... zrobiłem zdjecię ponieważ tego kwiata też kupiłem z pół roku temu w tej samej kwiaciarni.... tylko ten był zdecydowanie tańszy )) i nawet przez chwile się zastanowiłem czy poprzedni bonsai nie zaraził się o tego kwiata....
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
To nie jest wciornastek więc raczej się nim nie zaraził. Bardziej wygląda na ziemiórkę, mniej szkodliwą, dla mnie raczej uciążliwą w tym sensie, że zapyla mi kwiatki skracając kwitnienie. W dużych ilościach może być szkodliwa ale na pewno nie spowodowała takich spustoszeń we wcześniejszym bonsai.
Ten drugi mi się bardziej podoba choć twierdzisz,że mniejszy. Ma ciekawiej ukształtowany kaudeks, szczególnie przy korzeniach. Powodzenia w dbaniu o tego pięknisia
Ten drugi mi się bardziej podoba choć twierdzisz,że mniejszy. Ma ciekawiej ukształtowany kaudeks, szczególnie przy korzeniach. Powodzenia w dbaniu o tego pięknisia
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Nowemu dałem od razu czerwoną wstążkę na wszelki wypadek
zostanie na 2 dni w pracy żeby to co ewentualnie zostało w domu powymierało bo nie wiem czy przypadkiem jakieś niedobitki nie pozostawy na podłodze, parapecie itp Jutro wszystko wyodkurzam i w czwartek wieczorem wprowadzi się nowy bonsai
dziękuję Ci bardzo za pomoc ) Jak będziesz potrzebowała pomocy przy wyborze soczewek okularowych albo kontaktowych to chętnie pomogę a okulary każdy kiedyś będzie nosił
Pozdrawiam Paweł
zostanie na 2 dni w pracy żeby to co ewentualnie zostało w domu powymierało bo nie wiem czy przypadkiem jakieś niedobitki nie pozostawy na podłodze, parapecie itp Jutro wszystko wyodkurzam i w czwartek wieczorem wprowadzi się nowy bonsai
dziękuję Ci bardzo za pomoc ) Jak będziesz potrzebowała pomocy przy wyborze soczewek okularowych albo kontaktowych to chętnie pomogę a okulary każdy kiedyś będzie nosił
Pozdrawiam Paweł
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
witam,
czy ciąży nade mną jakieś fatum roślinne ;/
dostałe nowe drzewko stało około tygodnia w jednym miejscu, po tygodniu wziąłem roślinę pod prysznic żeby oczyścić z kurzu i podlać
dziś mijają 3 dni od podlania zauważyłem że na powierzchni ziemi pojawiło się coś w rodzaju pleśni... ?
mało tego znalazłem w nim 2 robale...
pierwsze jakie zauważyłem to białe (jakby stonogi) z białym czółkami
a drugie to coś skaczącego bo jak próbowałem złapać to odskakiwało ;/
zaczynam myśleć że rośliny chyba mnie nie lubią ;//// albo w moim mieszkaniu coś jest co atakuje każdą nową rośline ;///
czy ciąży nade mną jakieś fatum roślinne ;/
dostałe nowe drzewko stało około tygodnia w jednym miejscu, po tygodniu wziąłem roślinę pod prysznic żeby oczyścić z kurzu i podlać
dziś mijają 3 dni od podlania zauważyłem że na powierzchni ziemi pojawiło się coś w rodzaju pleśni... ?
mało tego znalazłem w nim 2 robale...
pierwsze jakie zauważyłem to białe (jakby stonogi) z białym czółkami
a drugie to coś skaczącego bo jak próbowałem złapać to odskakiwało ;/
zaczynam myśleć że rośliny chyba mnie nie lubią ;//// albo w moim mieszkaniu coś jest co atakuje każdą nową rośline ;///
Re: Bonsai z fikusa Ginseng
Pierwsze to krocionóg - często się znajduje pojedyncze sztuki w podłożu. Jak złapałeś to powinno być OK.
Drugie to skoczogonki - często pojawiają się gdy podłoże jest za wilgotne, po jego przesuszeniu powinny zniknąć.
Drugie to skoczogonki - często pojawiają się gdy podłoże jest za wilgotne, po jego przesuszeniu powinny zniknąć.