Bielenie drzew owocowych

Uprawa drzew i krzewów owocowych, choroby i szkodniki roślin sadowniczych.
ODPOWIEDZ
rabatka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 5
Rejestracja: 2010-02-03, 13:22

bielenie drzew

Post autor: rabatka »

Ja do wapna dodaję nieco gliny.Drzewa może nie są śnieżno białe, ale za to ta mieszanka dłużej utrzymuje się na drzewach.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Jest już najwyższy czas na bielenie drzew w ogrodach, za chwilę będzie za późno. U mnie już pobielone.
Załączniki
DSC09512.JPG
Awatar użytkownika
ibis66
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 132
Rejestracja: 2009-12-21, 16:53

Post autor: ibis66 »

Piotrek ja do bielenia drzew dodaje mąki żeby była lepsza przyczepność wapna . Jakie jest twoje zdanie .
pozdrawiam ibis
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Nie wiem jak mąka ale do wapna dodaje się trochę zmielonej gliny dla lepszej przyczepności, wtedy wapno ma taki charakterystyczny żółtawy kolor. Ja kupiłem gotowe wapno do malowania i tam już glina była dodana.
Awatar użytkownika
ibis66
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 132
Rejestracja: 2009-12-21, 16:53

Post autor: ibis66 »

Dziękuje za poradę .
pozdrawiam ibis
Awatar użytkownika
dexter7
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 39
Rejestracja: 2010-02-28, 19:49

Post autor: dexter7 »

Witam serdecznie wszystkich użytkowników :)
Nie chcę zakładać nowych tematów i zaśmiecać forum więc się podepnę. Nigdy moje drzewka nie były bielone i chcę zacząć je bielić ale obawiam się, że już jest za późno ;/ W sadku mam ok. 30-40cm śniegu. Czy da coś, że teraz pobielę czy to tylko strata czasu?
Pozdrawiam DeX
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Teraz na pewno jeszcze można, to ostatni gwizdek. Na pewno jeszcze będą przymrozki a pobielone drzewa mniej się nagrzeją w słoneczne dni i dzięki temu nie zostaną przez mróz uszkodzone.
Awatar użytkownika
Orania
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 234
Rejestracja: 2008-01-11, 00:13

Post autor: Orania »

I ja dołączam się do opinii Piotrka.
Dodam, że śnieg przylegający do drzewa w dolnej jego części, należy odrzucić i pobielić również najniższą część pnia. Zalegający śnieg bywa, że topnieje a w nocy zamienia się w lód. Woda gromadząca się w szczelinach i ponownie zamarznięta może uszkadzać pień.
No i oczywiście dlatego, by nie było dodatkowej różnicy w nagrzewaniu się pnia, kiedy śnieg zalegający szybko stopnieje i odsłoni niepobieloną część.
Pozdrawiam - Orania
leinaD
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2010-04-11, 21:09

Post autor: leinaD »

A ja mam takie pytanie.
Temat nieco pokrewny, bo chodzi o drzewka, ale tuż po zimie. Jakiś czas temu dostałem razem z rodzicami działkę pod opiekę po jakimś starszym Panie, który niestety nie miał już siły się nią zajmować. Niestety w międzyczasie działka leżała odłogiem i nikt się nią nie zajmował przez jakieś 4 lata. Jako nowy właściciel poczułem się w obowiązku zająć się działeczką i przywrócić jej dawny blask. Problem polega na tym, że w między czasie drzewa nie były ani razu bielone i mi się wydaję, że niestety koro im strasznie spękała. (Poniżej załączam zdjęcia kory). Na niektórych drzewach takie spękania sięgają nawet korony. Dlatego się pytam czy coś z tym robić? Czy jest jakaś maść na spękania? A może to naturalne u drzew. Na zdjęciach widać korę gruszy i jabłoni.

A drugie pytanie już związane z tematem nieco bardziej. Rozumiem po co się bieli drzewa na zimę i jaki jest ogólny powód tego zabiegu. Ale czy rzeczywiście bielenie drzew w inne pory roku nie ma sensu? Odrzućmy sprawę estetyki (akurat uważam, że bielone drzewa nie są wcale takie ładne).
Załączniki
5.JPG
5.JPG (26.21 KiB) Przejrzano 6041 razy
3.JPG
3.JPG (27.65 KiB) Przejrzano 6041 razy
2.JPG
2.JPG (29.32 KiB) Przejrzano 6041 razy
1.JPG
1.JPG (28.63 KiB) Przejrzano 6041 razy
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Zacznę od końca.
Bielenie w o innej porze niż zima mija się z celem, bo bielenie ma zapobiegać nagrzewaniu się kory w słoneczne zimowe dni, co może powodować, że ruszą soki w drzewie i zamarzaniu ich w nocy gdy jest mróz, co z kolei prowadzi właśnie do pękania kory.

Ze zdjęć, które pokazałaś, ja osobiście nie widzę uszkodzeń mrozowych.
Na pierwszym zdjęciu (5.jpg) wygląda to na zgorzel kory i na ostatnim (1.jpg) też prawdopodobnie jest to samo. Pozostałe zdjęcia pokazują starą ale wyglądającą zdrowo korę. Jedynie na trzecim zdjęciu (2.jpg) u podstawy pnia kora wygląda jakby próchniała, chyba że jest to miejsce szczepienia to czasem kora tak wygląda. Ale fachowcem nie jestem i może ktoś mnie poprawi jak się mylę. :-D
Kasica
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 79
Rejestracja: 2010-03-14, 19:15

Post autor: Kasica »

Witam po dłuższej (zimowej) przerwie. niedawno kupiłam działkę, prawie nic nie wiem o "działkowaniu" i chciałbym jak najwięcej się naczyć.
W poradniku przeczytałam :" Bielenie drzew należy wykonać nie później niż na początku stycznia, a w przypadku spłukania części wapna przez deszcz, poprawić."

Stąd moje pytania: Czy napewno należy bielić drzewka w styczniu? Fakt, było parę dni słonecznych ale mroźne.Czy takie bielenie drzewek teraz to dobry pomysł? Zapowiadają powrót zimy, temp. w dzień -4 .
z góry dziękuję za odpowiedzi ;-)
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7916
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Czy wiesz , DLACZEGO należy bielić? Czarny kolor bardziej przyciąga promienie słoneczne , biały - nie nagrzewa się tak szybko. Wyobraż sobie zimowy słoneczny dzień z temperaturą ujemną . Stajesz w słoneczku , wystawiasz twarz do słońca , czujesz ciepło.Podobnie jest z drzewem, ciepło - sygnał , aby ruszała wegetacja. A za kilka godzin zimna mrożna noc. Takie wahania temperatury żle wpływają na zdrowotność drzewa, pojawiają się uszkodzenia mrozowe , pęknięcia kory. Biały kolor powoduje , że wahania temperatury między dniem a nocą nie są tak duże.Czyż w styczniu nie bywa tak , że mamy cieplutki dzień , a po nim następuje mrożna noc? Myślę , że odpowiedziałam na nurtujące Cię wątpliwości
Kasica
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 79
Rejestracja: 2010-03-14, 19:15

Post autor: Kasica »

Elu, dziękuję za wyjaśnienie ;-) . Tylko mam obawy, czy jak jest zimno, to czy rozrobione wapno nie pogorszy stanu kory drzewek...ale obrazkowo wyjaśniłaś, to w takim razie nic innego jak pędzel w rękę i do dzieła :lol:
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7916
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Post autor: Elzbieta M »

Nie masz się co obawiać. Ja sama planuję jechać w sobotę na działkę i pobielić . Miłej pracy. Oby nam choć przez chwilę słoneczko przyświecało :-D
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Do bielenia dobrze też jest dodać jasnej gliny, która powoduje, że wapno wolniej jest spłukiwane z kory. Dodam, że taką glinę można kupić w sklepach wędkarskich. Sprzedawana jest jako glina wiążąca do zanęt. A dodaje się jej ok 1/5 - 1/4 objętości suchego wapna. Ja też właśnie planuję poprawkę pobielania, bo pierwsze bielenie robiłem już na koniec listopada.
ODPOWIEDZ