Agapant - uprawa, pielęgnacja, przechowywanie

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Agapant - uprawa, pielęgnacja, przechowywanie

Post autor: piwonia »

Dostałam w tym roku biały agapant w donicy. Lato spędził na tarasie a teraz zastanawiałam się jak go przezimować? Dzisiaj przeniosę go więc do piwnicy ;-)
Awatar użytkownika
Grzes
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 188
Rejestracja: 2008-10-14, 18:55

Post autor: Grzes »

Piwonio- ja mojego agapanta rowniez przenosze co roku na zime do piwnicy,jednak nie wyjmuje go z doniczki,rzadko go tez przesadzam,bo doczytalem ze jesli korzenie maja ciasniej w doniczce to wtedy roslina wytwarza wiecej kwiatow,ja mam niebieskiego,o takiego...
Załączniki
Aparat dzialka sierpien i Anglia 102.jpg
Aparat dzialka sierpien i Anglia 102.jpg (34.7 KiB) Przejrzano 11748 razy
Miłego dnia Wszystkim!!!
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

Mam nadzieję, że w przyszłym roku mój również tak pięknie zakwitnie :-D
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
Awatar użytkownika
agaxx
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 101
Rejestracja: 2008-02-27, 23:22

Post autor: agaxx »

Moje agapanty coś mi robią psikusa. Mam ich 2 lata w kolorze niebieskim i różowym. Niebieski po zasadzeniu zakwitł i na zimę przeniosłam go do doniczki. Różowy po zasadzeniu nie zakwitł i w jesieni o nim zapomniałam, pozostał na zimę w gruncie. W tym roku na wiosnę niebieskiego przesadziłam do gruntu i nie zakwitł. Natomiaast różowy przeżył zimę w gruncie i zakwitł. Teraz się zastanawiam co zrobić? Jeszcze ich nie wykopałam.
pozdrawiam
Awatar użytkownika
piwonia
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1565
Rejestracja: 2007-12-27, 10:02

Post autor: piwonia »

A ja jestem ciekawa co zrobiłaś? A wracając do temastu piwnicy mam pytanie, czy należy go podlewać, a jeżeli tak to jak często?
Pozdrawiam - Wiesia
zapraszam
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

agaxx pisze: kolorze niebieskim i różowym.
Bardzo mnie zaciekawiłaś ....posiadasz Agapanta w kolorze ..różowym ????
pierwszy raz słyszę ze jet taki kolor :roll: wiem że biały i niebieski ...
Posiadasz może fotkę różowego ?
Awatar użytkownika
agaxx
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 101
Rejestracja: 2008-02-27, 23:22

Post autor: agaxx »

Ostatecznie agapanty wykopałam, przesadziłam do doniczek i przeniosłam do piwnicy. Dziś jednak przeszkoliłam się odnośnie przechowywania agapantów i niniejszym przedstawiam, że powinny być przechowywane w jasnym i chłodnym pomieszczeniu o temp. 8-10°C. Podlewać oszczędnie. Powyżej 15°C mogą nie zawiązać pąków kwiatowych. Agapanty nie lubią też przesadzania i mogą z tej racji również nie zawiązać pąków kwiatowych. Agapant posiada też zimozielone liście a ja je ścinałam przed przesadzeniem. Trochę się nazbierało błędów, ale niech inni przynajmniej się na moich nauczą. Na ostatnie pytanie odpowiem jak znajdę etykiety. pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Dodam ze swego doświadczenia ...mój zimuje w ok 2-5 *C w ciemnym pomieszczeniu
prawie bez podlewania / 2 razy -przez całą zimę, bardzo małą ilością wody/... i kwitnie co rok ;-) uprawiam tak już ok.7 lat.
Awatar użytkownika
Grzes
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 188
Rejestracja: 2008-10-14, 18:55

Post autor: Grzes »

A ma liście czy obcinasz??
Mój wypuszcza długie wybujałe
Miłego dnia Wszystkim!!!
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Nie obcinam zielonych, czekam jak zżółkną, wtedy je obcinam.
Praktyczne jest bez liści, taki lekko zasuszony /uśpiony/.
Bardzo wcześnie wiosną wystawiam go na ogród i zaczynam delikatnie podlewać.
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Ewaa pisze:Dodam ze swego doświadczenia ...mój zimuje w ok 2-5 *C w ciemnym pomieszczeniu
prawie bez podlewania / 2 razy -przez całą zimę, bardzo małą ilością wody/... i kwitnie co rok ;-) uprawiam tak już ok.7 lat.
Podobnie jak ~Ewaa od 7-8 lat uprawiam agapanty, z tym że w jasnym garażu. Tej zimy jednak temp. spadła tam do ok. -5st. C.
"Padły" wszystkie liście, bryła w doniczce zamarznięta na kość. Przeniosłem je do piwnicy (10st. C) ale nie wiem czy coś z nich będzie latem. :-(

A w ogrodzie wyglądały fajnie:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Herbi jak miały suche podłoże i trwało to dość krótko ...to powinno być ok. :-D
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Ewaa pisze:Herbi jak miały suche podłoże i trwało to dość krótko ...to powinno być ok. :-D
Dzięki, oby tak było.
Awatar użytkownika
agaxx
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 101
Rejestracja: 2008-02-27, 23:22

Post autor: agaxx »

Ewaa jestem Ci winna odpowiedź. Masz rację. Ten różowy kwiat to oczywiście Nerine Bowdenii -bardzo podobny do agapanta. :oops: Tak to jest, jak się dużo naraz roślin kupuje, zasadzi się i zapomni się co, gdzie.
pozdrawiam :roll:
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Aga nie ma sprawy ;-) ja też dość często ''gubię się '' co gdzie i jak :-D
ODPOWIEDZ