Zrywanie mięty i bazylii i co dalej.

Założenie i pielęgnacja ogrodu ziołowego, uprawa i zastosowanie ziół
ODPOWIEDZ
Kedrigern86
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 40
Rejestracja: 2008-03-23, 15:17

Zrywanie mięty i bazylii i co dalej.

Post autor: Kedrigern86 »

Witajcie
Mam pytanie związane z zrywaniem ziół. Jak najlepiej zrywać mięte:
1 Zrywać listki z samego dołu?
2 Uszczykiwać je z góry?
3 Czy też zrywać od góry ale wszystko łacznie z łodygą??
"Warto być przyzwoitym"- Zawsze zwraca się z nawiązką :)
Awatar użytkownika
Elżbieta 46
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 407
Rejestracja: 2008-05-16, 08:54

Post autor: Elżbieta 46 »

Witaj ja po prostu ścinam miętę nożem ok 10 cm nad ziemią, wiążę pęczki nie za grube i wieszam "do góry nogami" w suchym, przewiewnym i bez słońca miejscu potem jak wyschnie same listki do pudełka i to wszystko.
Kasiu Ewo Gosiu dziękuję i również życzę miłego dnia
pozdrawiam Ela
jadwiga
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2008-05-09, 07:36

Post autor: jadwiga »

Robię podobnie jak Elżbieta, ścinam tak 10-15 cm nad ziemią. Tylko ja nie suszę, zużywam na bieżąco, ale może to dobry pomysł z tym suszeniem... :-)
Awatar użytkownika
Avelina
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 398
Rejestracja: 2008-02-05, 22:12

Post autor: Avelina »

Czy z bazylią robicie podobnie, chodzi mi o suszenie?
jadwiga
Powoli się rozkręca
Powoli się rozkręca
Posty: 41
Rejestracja: 2008-05-09, 07:36

Post autor: jadwiga »

Nie suszę, zużywam na bieżąco, albo mrożę, żeby mieć świeżą, suszoną kupuję.
Lubię aromat i smak świeżych ziół. Myślę jednak, że jeżeli masz dużo ziół to spokojnie możesz je ususzyć, ja właśnie sobie przypomniałam, że mam maszynę do suszenia, jakoś nigdy nie myślałam o suszeniu w niej ziół, używam jej do grzybów, ale w tym roku wypróbuję na ziołach i porównam z aromatem tych suszonych kupnych.
Awatar użytkownika
Avelina
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 398
Rejestracja: 2008-02-05, 22:12

Post autor: Avelina »

Mam w tym roku sporo bazylii i jakoś szkoda, żeby się zmarnowało, dlatego pomyślałam o suszeniu.
ODPOWIEDZ