Mam kilka zaniedbanych leszczyn, które rosną w formie "dziko-krzaczastej" . Leszczyny mają lekko ponad 20 lat.
Chciałbym przeprowadzić cięcie formujące, żeby powstało z tego ładne drzewko. Nie wiem czy z tą leszczyną mogę tak postąpić, bo ona nie jest jakaś tam szlachetna. Pytanie do was: Czy mogę zastosować cięcie formujące drzewko czy lepiej pozostawić formę krzaczastą? W necie znalazłem fajny artykuł i myślę, że przeprowadzę jedno z cięć wg. wskazówek na tej stronce. Zamieszczam kilka fotek moich leszczyn. Może mi zaznaczycie na jednej z fotek, które konary mam wyciąć, jeśli miałbym przeprowadzić cięcie formujące drzewko. Zostało mi jeszcze trochę maść eko-darma, więc miejsca cięć mam czym zasmarować.
[/u]
Żaden ze mnie fachowiec, ale ja bym to drzewo zostawiła w spokoju. Wygląda bardzo ładnie. Chyba, że koniecznie chcesz zastosować tą maść, która Ci została
Nie chcę ich likwidować ani zostawiać w takiej postaci jakiej są ponieważ w większość zarastają mi na drzewa owocowe i na drogę więc chcę je trochę "stuningować"
Jeśli chcesz uzyskać leszczynę w formie drzewka, to będzie trudno gdyż z tego co widzę są to już mocno rozrośnięte krzaki. Tylko jedna leszczyna by się do tego nadawała, ta z tego IMG_0035.JPG zdjęcia, bo tylko u niej widzę że przy ziemi jeszcze się mocno nie rozrosła. Można wybrać z niej jedną gałąź i próbować uformować z niej drzewko ale nie widać całego krzewu i nie wiem z której gałęzi to można zrobić. Reszta wydaje mi się że już powinna zostać formą krzaczastą, możesz je jedynie przerzedzić.
Możesz, ale jak widzisz tamte drzewka od początku są prowadzone z koroną a nie jak krzaczki. Jeśli chcesz uzyskać taką formę to lepiej wyhoduj sobie takie od początku, be te co masz nawet jak przytniesz do jednego pnia nie będą wyglądać najlepiej i ciągle będziesz miał problem z silnymi odrostami.
. Leszczyny mają lekko ponad 20 lat. 
